Reklama

Niedziela Przemyska

Pasterz wśród owiec 28

Akcja Katolicka ku dobrym zmianom

Z metropolitą przemyskim abp. Adamem Szalem rozmawia ks. Zbigniew Suchy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ZBIGNIEW SUCHY: – Dzięki heroicznemu wysiłkowi asystenta Akcji Katolickiej w naszej archidiecezji, ks. prał. Józefa Niżnika, formacja członków AK jest prowadzona z wielkim zaangażowaniem, czego dowodem jest to, że właśnie w tym roku ks. Józef głosił rekolekcje dla członków AK w całej Polsce. A jak ta formacja wygląda w małych wspólnotach AK w parafiach?

Reklama

ABP ADAM SZAL: – Ks. prał. Józef to – w nomenklaturze św. Andrzeja Boboli – taki Boży gwałtownik, który rzeczywiście stara się o to, aby Akcja Katolicka była mocna, nie tylko w naszej archidiecezji. Wszyscy mamy okazję go podziwiać, gdy chodzi o zaangażowanie, o przepowiadanie i o troskę o poszczególne wspólnoty. Owocem tej wieloletniej pracy – bo Ksiądz Prałat jest przy Akcji Katolickiej właściwie od samego początku – jest to, że AK w naszej archidiecezji jest tak dobrze rozwinięta. Podczas wizytacji kanonicznych spotkałem się z wieloma pięknymi przykładami jej działalności. Kiedy odwiedzałem jedną ze wspólnot parafialnych w dekanacie dukielskim i oglądałem pomieszczenia budynku parafialnego, ksiądz proboszcz powiedział, że za chwilę odbędzie się tam spotkanie osób, które chcą zawiązać Akcję Katolicką i że na to spotkanie przyjedzie prezes Akcji Katolickiej z sąsiedniej parafii po to, żeby przekazywać charyzmat swoim braciom w wierze. To piękna ilustracja tego, że Akcja Katolicka działa apostolsko. Ludzie świeccy są już na tyle przygotowani, żeby odpowiedzieć na pytania i zaprezentować tę wspólnotę.
Księża z zadowoleniem mówią, że dzięki Akcji Katolickiej nie martwią się np. o przygotowanie procesji Bożego Ciała czy o działalność charytatywną, bo AK czuje się odpowiedzialna za część tej działalności duszpasterskiej. Pomysłów skupiających się wokół Akcji Katolickiej jest wiele i są one uzależnione od potrzeb danej parafii, od sytuacji społecznej czy religijnej. Dowiedziałem się ostatnio, że w Jarosławiu odbył się marsz w obronie życia i że bardzo pięknie odpowiedziały na to Akcja Katolicka i Domowy Kościół, wyrażając chęć udziału. Zachęcam więc, żeby w naszych parafiach ludzie świeccy wystąpili z inicjatywą stworzenia Akcji Katolickiej czy umocnienia tej wspólnoty. Troską moją jest także to, by do istniejących już grup duszpasterskich, zwłaszcza stowarzyszeń AK, dochodzili ludzie nowi, młodzi, żeby te grupy były otwarte, eklezjalne, żeby przyciągały innych, także młodsze pokolenie, i żeby działały ewangelizacyjnie.

– W Ruchu Światło-Życie jest taki piękny przykład na wzajemne umacnianie się w wierze i charyzmacie, kiedy trzeci stopień Oazy Nowego Życia odbywa się w połączonych wspólnotach rodzin Domowego Kościoła i młodzieży. Czy byłoby możliwe zorganizowanie takiego corocznego spotkania formacyjnego przedstawicieli KSM z Akcją Katolicką?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Takie kontakty już są, choć mają nieco inny charakter niż w Ruchu Światło-Życie. Przedstawiciele KSM są w ostatnich latach obecni na różnych uroczystościach i spotkaniach Akcji Katolickiej, i na odwrót. Co roku w uroczystość Chrystusa Króla odbywa się pielgrzymka Akcji Katolickiej oraz Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży do bazyliki archikatedralnej w Przemyślu.

– Z pewnością na płaszczyźnie wiary Akcja Katolicka rozwija się pięknie, ale czy nie jest trochę za mało obecna na płaszczyźnie świeckiej? Być może jest także potrzeba podjęcia jakichś działań np. na polu artystycznym czy oświatowym?

– Myślę, że członkowie Akcji Katolickiej starają się odpowiadać na potrzeby współczesnego, zmieniającego się świata i odnajdywać nowe drogi swojej działalności. Przykładem tego jest to, że młodzież KSM założyła swoją telewizję i że chce tym sposobem trafiać do swoich rówieśników. Serdecznie zachęcam osoby odpowiedzialne za edukację i kulturę, aby odważyły się wspomóc Akcję Katolicką w poszerzeniu jej oferty kulturalno-oświatowej i w ten sposób realizowały swoje powołanie do wprowadzania dobrych zmian w świecie.

– Ostatnio Ojciec Święty Franciszek zwrócił się do członków Akcji Katolickiej we Włoszech z apelem o więcej odwagi w działaniu. Kierujemy ten apel także do ludzi, którzy sceptycznie podchodzą do Akcji Katolickiej, żeby odważyli się przyjść choć na jedno jej spotkanie, aby zobaczyć wielką wartość tej wspólnoty.

2017-06-08 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żywy Kościół ks. Blachnickiego

Niedziela przemyska 11/2017, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

abp Adam Szal

Archiwum Główne Ruchu Światło-Życie

Ks. Franciszek Blachnicki z ministrantami podczas oazy w Stryszawie (1955 r.)

Ks. Franciszek Blachnicki z ministrantami podczas oazy w Stryszawie (1955 r.)

Z metropolitą przemyskim abp. Adamem Szalem rozmawia ks. Zbigniew Suchy

KS. ZBIGNIEW SUCHY: – Wczoraj sporo miejsca w Radiu Watykańskim poświęcono słudze Bożemu ks. Franciszkowi Blachnickiemu, założycielowi Ruchu Światło-Życie. Ksiądz Arcybiskup jako delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchu uczestniczył przez ostatnie kilka dni w Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie. Jakie jest spojrzenie Księdza Arcybiskupa na tę wspólnotę?
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. Jana Kantego

O życiu św. Jana Kantego w ciągu 500 lat powstało wiele legend, które świadczą o jego popularności. Urodził się 24 czerwca 1390 r. w Kętach - miasteczku położonym u podnóża Beskidu Małego. Pierwsza wzmianka o św. Janie Kantym pochodzi z 1413 r. i widnieje w Indeksie Akademii Krakowskiej. Św. Jan miał wówczas 23 lata i był studentem Wydziału Filozoficznego AK. Studnia ukończył w 1418 r., otrzymując tytuł magistra atrium. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1421 r. objął posadę w Szkole Klasztornej w Miechowie. Zasłynął w tym czasie jako znakomity kaznodzieja. W wolnych chwilach przepisywał rękopisy. Były to zazwyczaj dzieła św. Augustyna, gdyż Szkoła Klasztorna opierała się na jego nauce. Święty zajmował się także muzyką, o czym świadczą odnalezione fragmenty skomponowanych przez niego pieśni dwugłosowych. W roku 1429 na prośbę przyjaciół znów powrócił do Krakowa i zaczął wykładać na Wydziale Filozoficznym AK. Od 1434 r. pełnił obowiązki prepozyta kolegiaty św. Anny w Krakowie. Wykładał wówczas logikę, fizykę i ekonomię Arystotelesa. Po uzyskaniu stopnia magistra, co odpowiada dzisiejszemu doktoratowi, św. Jan Kanty do końca swojego życia poświęcił się wykładom na Wydziale Teologicznym. Zmarł w opinii świętości w 1473 r. Jego kanonizacji dokonał w 1767 r. papież Klemens XIII. On też ustalił 20 października wspomnieniem liturgicznym o Janie Kantym. Jego relikwie spoczywają w kolegiacie św. Anny w Krakowie. Warte uwagi jest to, że św. Jan jest patronem nie tylko studentów, którym poświęcił 55 lat profesury na AK, ale także i dzieci. Był wzorem pracowitości. W ciągu swojego życia przepisał ok. 18 tys. stron. Mając 40 lat, rozpoczął studia pod kierunkiem dr. Benedykta Hesse. Studia te trwały 13 lat, a Święty stawiał sobie za cel poszerzanie swojej wiedzy o Panu Bogu. Wśród wielu cnót tradycja przekazała pamięć jego prawdomówności oraz troskę o dobre imię bliźniego. Jednakże najpiękniejszą cnotą Świętego było niewątpliwie miłosierdzie dla potrzebujących. Podczas uroczystości poświęconej Janowi Kantemu, która miała miejsce 20 października br. w kościele parafialnym w Osobnicy, homilię wygłosił rodak, profesor WSD w Szczecinie ks. Zbigniew Woźniak. To on przekazał wiernym ważne przesłanie Jana Kantego: „(...) Żywot Jana Kantego uczy postawy i obyczajów chrześcijańskich. To, co głosił, potwierdzał pokorą i swym zacnym życiem. To on, podobnie jak Jezus Chrystus (...), prowadził swoich uczniów, był obok nich i pilnował, aby dojrzeli do swojej posługi”. Tak brzmi przesłanie zwłaszcza dla pedagogów i nauczycieli i nie jest ono dzisiaj łatwe do wykonania. Bardzo często autorytet nauczyciela bywa podważany. Mimo to pedagog zobowiązany jest do przekazywania nauki i wiedzy o życiu. Jeśli nie zbudujemy życia na prawdzie, to nie ma dla nas przyszłości. Swoje słowa św. Jan Kanty potwierdzał życiem. Jako wychowawca, miał za zadanie uczyć, prowadzić i towarzyszyć. Osoba św. Jana otoczona jest wieloma legendami. Jedna z nich mówi o dziewczynie, która próbowała scalić dzban. Św. Jan pomógł go jej posklejać. Jest to piękny symbol dla naszej społeczności - obraz św. Jana scalającego nasze różne osobowości.
CZYTAJ DALEJ

Włocławek: modlitwa na tamie w miejscu śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki

2025-10-20 09:26

[ TEMATY ]

Włocławek

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

modlitwa na tamie

miejsce śmierci

Diecezja płocka

Wierni modlili się na tamie we Włocławku, gdzie 41 lat temu wyłowiono ciało bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Wierni modlili się na tamie we Włocławku, gdzie 41 lat temu wyłowiono ciało bł. ks. Jerzego Popiełuszki

„Trzeba, żebyśmy pamiętali. Żebyśmy mówili o ks. Jerzym tym, którzy nie mają prawa tego pamiętać” - powiedział biskup płocki Szymon Stułkowski podczas modlitwy na tamie we Włocławku. W miejscu, gdzie 41 lat temu wyłowiono ciało bł. ks. Jerzego Popiełuszki, duchowny i diecezjanie oddali hołd Kapelanowi Solidarności.

Bp Stułkowski opowiedział także o pogrzebie kapłana i o robotnikach, którzy dzień i noc czuwali przy jego grobie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję