Reklama

Niedziela w Warszawie

Bolszewicy na plebanii

Wyszków wydawał się świetnym miejscem wypadowym dla stworzonego przez bolszewików marionetkowego polskiego rządu. Do czasu spodziewanego wkrótce zdobycia Warszawy, za swoją siedzibę wybrali wyszkowską plebanię

Niedziela warszawska 33/2017, str. 7

[ TEMATY ]

bitwa

Wikipedia

Członkowie Polrewkomu, wśród nich Dzierżyński, Marchlewski i Kohn

Członkowie Polrewkomu, wśród nich
Dzierżyński, Marchlewski i Kohn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bolszewicy z Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski (TKRP), Polrewkomu, zjawili się na probostwie 15 sierpnia 1920 r., gdy wojska bolszewickie podchodziły pod Warszawę. Powołano go trzy tygodnie wcześniej w Smoleńsku, po przekształcenia Biura Polskiego przy Komitecie Centralnym partii bolszewickiej z działaczy komunistycznych polskiego pochodzenia. Miał być rządem planowanej Polskiej Republiki Rad, stworzyć pozory, że najazd Sowietów nie jest obcą inwazją, ale próbą niesienia pomocy polskim robotnikom i chłopom.

Na gorąco na temat próby zainstalowania bolszewickiego rządu pisała kilka dni później „Rzeczpospolita” piórami Stefana Żeromskiego i Adam Grzymały-Siedleckiego, dziennikarzy i pisarze, opierając się na relacji ks. kan. Wiktora Mieczkowskiego, proboszcza parafii św. Idziego, gospodarza na plebanii. Obserwacje ks. Mieczkowskiego Żeromski wykorzystał potem, pisząc opowiadanie „Na probostwie w Wyszkowie”, zakazane w okresie PRL, niewydawane i usunięte z bibliotek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głodna i obdarta rzeszy

Mieszkańcy Wyszkowa wcześniej wiedzieli, co się święci. W nocy z 10 na 11 sierpnia było słychać wybuchy pocisków. „Armaty i ostatnie placówki pośpiesznie wycofywały się za most kolejowy, a po godzinie 9. rano wojsko nasze zapaliło most drewniany na Bugu, co było sygnałem zbliżania się bolszewików pod Wyszków – pisał we wspomnieniach ks. Mieczkowski. – Garstka pobożnych zebrała się w kościele przed statuą św. Idziego, która pochodzi z XIV wieku i już nieraz była świadkiem inwazji i klęsk narodowych. Pieśń: »Kto się w opiekę…» wzbijała się pod sklepienia, szła, zdawało się, je przebijać i wznosić aż do Tronu Najwyższego”.

Wkrótce potem do miasta zaczęli napływać żołnierze bolszewicy. „Jedni po cywilnemu, inni w mundurach różnych armii, a najwięcej w mundurach wojska polskiego, prawdopodobnie zabranych, z pozostawionych przez nas składów na Białej Rusi, lub zdjętych z żołnierzy, wziętych do niewoli – wspominał ks. Mieczkowski. – Boleść serce ściskała na widok tej głodnej i obdartej rzeszy, a w dodatku niezbyt licznej, przed którą jednak nasze wojsko, względnie dostatnio odziane – ustępuje”.

Reklama

Ustrój sowiecki

Polrewkom przemieszczał się w pociągu pancernym za nacierającą Armią Czerwoną. Obszar kontrolowany przez niego ograniczał się do Podlasia i części Mazowsza czasowo zajętych przez tę armię. Rozpoczęto formowanie Polskiej Armii Czerwonej, ale bez wielkiego skutku. Liczebność całej PACz wyniosła 176 ochotników. Gdy Armia Czerwona szturmowała przedpola Warszawy, kierownictwo TKRP przyjechało do Wyszkowa, aby z bolszewickimi wojskami wkroczyć do stolicy.

Jeszcze przed ich pojawieniem się tu Juliana Marchlewskiego – formalnego przewodniczącego, Feliksa Dzierżyńskiego – faktycznego szefa i Feliksa Kohna, na ulicach rozlepiono odezwę, która zapowiadała powołanie Polskiej Republiki Rad z „ustrojem sowieckim”, odebranie władzy burżuazji i szlachcie, likwidację własności prywatnej.

Bolszewicy proboszcza nie przepędzili, przeciwnie: poprosili go, by został . „Widziałem, że miny ich były poważne i ze mną nadzwyczaj swobodnie dyskutowali, nie zdradzając się, że jadą do Warszawy” – wspominał potem ks. Mieczkowski. Ale wyraźnie szykowali się do wkroczenia do stolicy. „Przykro mi było, że ludzie tak inteligentni powiększają liczbę zdrajców Ojczyzny, być może jako fanatycy obłędu bolszewickiego” – wspominał ksiądz.

Dali drapaka

Żeromski i Grzymała-Siedlecki do Wyszkowa dojechali 19 sierpnia, tuż po kontrofensywie wojsk polskich. Wysłuchali opowieści ks. Mieczkowskiego o pobycie bolszewików. Podobnie, jak gdzie indziej, entuzjazm z powodu wkroczenia Sowietów wykazywali jedynie nieliczni bolszewicy i część ludności żydowskiej. Już pierwszego dnia zwołali wiec, na którym powiedzieli na czym mają polegać nowe porządki.

W Wyszkowie zainstalowała się Cze-Ka., powołano rewolucyjny komitet wojskowy (rewkom) i milicję, z budynków usuwano religijne i państwowe symbole. Trwały rabunki i plądrowanie miasta. Niszczono okoliczne dwory, ludziom odbierano inwentarz i żywność. Tworzono listę „wrogów ludu”, w pobliskim Rybienku Leśnym czekiści zamordowali po torturach siedem osób, w tym czterech wziętych do niewoli żołnierzy.

Trzej rewolucjoniści zniknęli z Wyszkowa, gdy otrzymali telegram o odparciu sowieckiego ataku pod Warszawą. „Odetchnąłem, gdy ich auto pomknęło w stronę Białegostoku” – wspominał ks. Miecznikowski. „Na odgłos strzałów, rozlegających się za Bugiem – pisał w zakończeniu opowiadania Żeromski – dr Julian Marchlewski, jego kolega Feliks Dzierżyński, pomazany od stóp do głów krwią ludzką, i szanowny weteran socjalizmu Feliks Kohn – dali drapaka z Wyszkowa”.

2017-08-10 09:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Upokorzone imperium

Niedziela Ogólnopolska 6/2024, str. 38-39

[ TEMATY ]

bitwa

Rosja

Biblioteka Narodowa

Rosjanie w odwrocie po bitwie nad Yalu. Pocztówka z 1904 r

Rosjanie w odwrocie po bitwie nad Yalu. Pocztówka z 1904 r

Konflikt z Japonią stał się początkiem końca imperialnej Rosji i nieograniczonej władzy carów.

To miała być szybka wojna, która zapewni Rosji duże wpływy na Dalekim Wschodzie. Car Mikołaj II powiedział w 1904 r. z pogardą o Japończykach: to „nie jest wojsko z prawdziwego zdarzenia i gdybyśmy musieli mieć z nimi do czynienia, to (...) pozostałaby po nich tylko mokra plama”. Kilkanaście miesięcy później ten sam car musiał podpisywać w Portsmouth wynegocjowany przez prezydenta USA pokój z Japonią po sromotnie przegranej wojnie. Wojnie, która zachwiała imperium rosyjskim, wywołała bunty społeczne i polityczne oraz obnażyła prawdę o państwie-kolosie na glinianych nogach.

CZYTAJ DALEJ

Święty Atanazy z Aleksandrii

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

www.fundacjamaximilianum.pl

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję