Reklama

Christian Headline

Czy wolność religijna jeszcze istnieje?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tej informacji moją uwagę przyciągnął tytuł. Jak wiadomo, tytuły są zwykle mniej lub bardziej, ale zawsze przesadzone, aby przyciągnąć uwagę czytelnika i zachęcić go do przeczytania tekstu. „Czy kościelna szkoła zostanie zmuszona do odrzucenia Pisma Świętego, zdjęcia krzyży i zakazu zgromadzeń religijnych?” – pod tym ostatnim sformułowaniem mieści się modlitwa. No tu już przesadzili – pomyślałem w pierwszej chwili. Przecież to niedorzeczne, żeby w szkole, która jest własnością kościelną, zakazać czegoś, co stanowi serce wiary, co jest najświętsze. Przecież nawet jeżeli komuś się nie podoba – a wiemy, że nie podoba się dziś wielu – to zmienia się szkołę i do widzenia. Okazuje się jednak, że tytuł nie był specjalnie przerysowany. Tak, grupa rodziców uczniów jednej ze szkół chrześcijańskich, prowadzonej przez Kościół anglikański w 60-tysięcznym miasteczku Tunbridge Wells na południowych wschodzie Wielkiej Brytanii, przygotowała 13-stronicowy dokument, w którym dała upust swojej złości i wyliczyła, co im się nie podoba w chrześcijańskiej szkole, a chodzi m.in. o Pismo Święte, krzyż i wspólną modlitwę. Jeszcze jakiś czas temu wydawało się to absurdalne, aby żądać usunięcia z wyznaniowej szkoły znaków wspólnoty religijnej, do której szkoła należy i która jest jej organem prowadzącym. Zdaje się, że przekroczyliśmy kolejną barierę. Zresztą zarząd szkoły do tego zachęcił, wcześniej bowiem nie walczył skutecznie w obronie jednej z organizacji charytatywnych działających na terenie placówki. Nie podobała się ona tej samej grupie rodziców rozrabiaków, bo w jej ramach dzieci były uczone, że mężczyzna nie może poślubić mężczyzny i że istnieje piekło, do którego idą grzesznicy. Komentatorzy mówią, że na naszych oczach kończy się właśnie wolność religijna, czego Tunbridge Wells jest najlepszym przykładem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-10-31 11:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję