Reklama

Kościół

Kluby „Europa Christi”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za nami wspaniałe wydarzenie – I Międzynarodowy Kongres Ruchu „Europa Christi”. Zaprosiliśmy do udziału w nim osoby oddane Chrystusowi – intelektualistów, myślicieli, profesorów, ludzi natchnionych, którzy angażują się w dzieło nowej ewangelizacji.

Nasza Europa to kontynent chrześcijański, którego kultura sięga myśli filozoficznej starożytnej Grecji i prawa rzymskiego. Kultura chrześcijańska kształtowała się przez pokolenia w bardzo trudnych warunkach, musiała zmierzyć się także z wierzeniami ludów barbarzyńskich, które zamieszkiwały nasz kontynent, oraz z wielorakimi filozofiami i ideologiami. W efekcie stworzyła dla całego globu kulturę opartą na prawie naturalnym i na objawieniu Starego i Nowego Testamentu, stanowiącą pewien sposób na życie dla ludzi i narodów. Najważniejszym przesłaniem tej ewangelicznej kultury jest prawo miłości Boga i bliźniego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od pewnego czasu zauważa się jednak w Europie kryzys kultury chrześcijańskiej. Tragiczne wydarzenia I i II wojny światowej pozbawiły życia miliony istnień ludzkich, a tzw. nowoczesność objawia niezwykłe barbarzyństwo i pokazuje, że świat bez Boga oznacza dla ludzkości tylko nieszczęścia i śmierć. Dlatego już po II wojnie światowej wielcy mężowie stanu: Alcide de Gasperi, Robert Schuman i Konrad Adenauer – dwaj pierwsi są dziś kandydatami na ołtarze – zauważyli, że Europę trzeba odbudować na warunkach, które przedkłada Ewangelia. Niestety, rewolucja tzw. dzieci kwiatów z 1968 r. zaproponowała Europie „nowoczesne” spojrzenie na rzeczywistość, przeciwne do Bożego porządku na świecie. Włączyła się w to bezbożna i obca wierze religijnej ideologia masonerii, odgrywającej w Europie coraz większą rolę. W ostatnim czasie dołącza do nich m.in. ideologia gender, w sposób gwałtowny wprowadzana w życie wielu krajów biednych i uzależnionych, jak niektóre państwa afrykańskie. Przy pomocy tajemniczej światowej finansjery chce ona wyrzucić z naszych serc i umysłów nie tylko myślenie chrześcijańskie, ale i pewną normalność życia i zastąpić je czymś zupełnie nowym, zaprzeczającym zdrowemu rozsądkowi. Ideologia ta stanowi dziś poważne zagrożenie dla porządku moralnego, w jakim porusza się człowiek. Co i raz dowiadujemy się o ludziach, którzy w sposób wręcz opętańczy chcą wprowadzać nowe prawodawstwo w wielu krajach Europy. To ogromne niebezpieczeństwo dla samego bytu Europy oraz dla jej mieszkańców, a także rozchwianie myśli religijnej i chrześcijańskiej.

Reklama

„Marana tha!” – Przyjdź, Panie Jezu!

Ruch „Europa Christi”, jako jedna z wielu form walki o wartości chrześcijańskie w chrześcijańskiej od 2 tys. lat Europie, czyni, co w jego mocy, by Stary Kontynent stał się na powrót miejscem normalności, a Ewangelia i nauczanie Jezusa Chrystusa, tak mocno oparte na prawie naturalnym i biologii człowieka, były nam w dalszym ciągu fundamentem. Pragniemy, by Chrystus znalazł tu na nowo swoje miejsce, mówimy: „Marana tha!” – Przyjdź, Panie Jezu! Dlatego słowa św. Jana Pawła II: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi!” były hasłem naszego kongresu. Chrystus nie uczy niczego złego! Bazą dla Jego nauczania zawsze było przykazanie miłości Boga i bliźniego.

Ruch „Europa Christi”, który umocnił swoje działanie po swoim pierwszym międzynarodowym kongresie, będzie walczył o wielki powrót Jezusa Chrystusa do Europy. Niektórzy powiedzą, że przecież jest On obecny w kościołach, w klasztorach. Ale chodzi o to, by zaprosić Go do naszego życia, by prawodawstwo europejskie uwzględniało przykazania Dekalogu. Społeczeństwa chrześcijańskie powinny respektować prawa Boże i ich przestrzegać. A podstawę stanowi prawo do życia – przykazanie: Nie zabijaj, najbardziej zgodne z prawem naturalnym. Każda poczęta istota ludzka jest człowiekiem, nie wolno zatem zabijać nienarodzonych, ludzi chorych, starych, niedołężnych. Dlatego Ruch „Europa Christi” zawsze będzie stał na straży uszanowania V przykazania Bożego. Ale przecież w Dekalogu mieści się wołanie Boga o zachowanie wszystkich Jego praw – ani jedna jota, ani jedna kreska nie może być w nim zmieniona (por. Mt 5, 17-19)

Reklama

Propozycja dla Europejczyka chrześcijanina

Jedną z propozycji ruchu jest zakładanie klubów „Europa Christi”. Ich punktem wyjścia jest „miejsce dla Chrystusa” – po to, aby to On był w centrum myślenia grup ludzi gromadzących się, by po nowemu kształtować naszą rzeczywistość. Podobnie jak Jezus przychodził do s. Faustyny i dawał jej wytyczne, tak trzeba w klubach na sposób stały odczytywać współczesne wytyczne Chrystusa. Takie spotkania zawsze muszą być naznaczone obecnością Boskiego Mistrza. Kluby – których zaistnienie jest możliwe w każdych okolicznościach – mogą mieć charakter bardziej ogólny, mogą gromadzić ludzi o różnych poglądach i spojrzeniach. Mogą to być grupy rodzinne czy zawodowe np. lekarzy, nauczycieli, prawników, inżynierów, którzy spotykają się z różnych okazji (imienin, rocznic), a którzy chcieliby także spotkać się z Chrystusem, może przeczytać fragment Pisma Świętego, podzielić się ze sobą refleksją na temat wiary. Ruch „Europa Christi” ma przygotowane modlitwy, które można wykorzystywać podczas spotkań klubowych, a Chrystus przez swoją Ewangelię daje odpowiedź na konkretne pytania, które nurtują ludzi. Między klubami winna też istnieć łączność, łączy nas wszak jedna idea. Centrala ruchu w Częstochowie będzie proponować tematykę spotkań i przekazywać materiały pomocnicze. W najbliższym czasie wydamy publikację materiałów kongresowych. Została już wydana Deklaracja ideowa Ruchu „Europa Christi”, która może podsunąć wiele pomysłów i nowych propozycji.

Przemyśleń będzie z pewnością wiele, bo literatura dotycząca kultury europejskiej i dzieła ewangelizacji jest ogromna. Ruch stanowi pewną formę nowej ewangelizacji i przypomina, że Chrystus Zbawiciel świata ma dla nas propozycję zbawienia. Św. Jan Paweł II mocno podkreślał, że nowa ewangelizacja jest dziś potrzebą chwili. Ruch chce wspomagać dzieło nowej ewangelizacji prowadzonej przez Kościół. Chcemy czynić, co w naszej mocy, dla rozwoju misji, którą zlecił nam Jezus Chrystus.

PS: Osoby pragnące podjąć współpracę lub planujące założyć klub w swoim środowisku proszone są o kontakt z ks. Ireneuszem Skubisiem, moderatorem Ruchu „Europa Christi”, ul. 3 Maja 12, 42-200 Częstochowa, e-mail: honorowy@niedziela.pl .

2017-11-29 09:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

III Międzynarodowy Kongres „Europa dwóch płuc – Europa Ewangelii, Prawdy i Pokoju”

Niedziela Ogólnopolska 39/2019, str. II-III

[ TEMATY ]

Europa Christi

Redakcja

Zapraszamy na III Międzynarodowy Kongres Ruchu „Europa Christi”

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję