Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Szczycić się możemy, ale chronić musimy

29 kościołów drewnianych w rejestrze zabytków, 88 świątyń murowanych, zabudowania plebanii oraz zabytki ruchome, czyli malarstwo, rzeźba, złotnictwo i tekstylia – takim dziedzictwem może poszczycić się diecezja bielsko-żywiecka. Wszystko to otrzymaliśmy w darze po naszych przodkach. I o tą spuściznę dziś trzeba się zatroszczyć.

Niedziela bielsko-żywiecka 50/2017, str. 4

[ TEMATY ]

zabytki

PB

Samorządowcy i parlamentarzyści na spotkaniu z diecezjalnym konserwatorem zabytków

Samorządowcy i parlamentarzyści na spotkaniu z diecezjalnym
konserwatorem zabytków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taki wniosek można wysnuć po wystąpieniach ks. dr. Szymona Tracza, historyka sztuki Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, który w naszej diecezji od dwóch lat pełni funkcję diecezjalnego konserwatora zabytków. Duchowny w końcu listopada spotkał się z samorządowcami i politykami naszego regionu, by przedstawić stan zabytków sakralnych oraz zakres prowadzonych prac konserwatorskich.

Pierwsze spotkanie odbyło się w odrestaurowanym pałacu Czeczów w Kozach w ramach konferencji: „Dziedzictwo kulturowe pogranicza polsko-słowackiego”. Drugie zorganizowano w kurii diecezjalnej w ramach duszpasterstwa parlamentarzystów i samorządowców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sztuka pogranicza

– Nasza ojczyzna została tak dotknięta przez historię i splądrowana przez najeźdźców, że każdy obiekt zabytkowy, który mamy na terenie naszego kraju, jest bezcenny – mówił duchowny. Zaznaczył, że choć tereny Beskidów zostały zasiedlone stosunkowo późno, to jednak – jeśli chodzi o strukturę zabytkową – nie jesteśmy w tyle i nie możemy mieć kompleksów.

– Ona świadczy o bogactwie i specyfice charakterystycznej dla sztuki pogranicza. Bo jesteśmy na styku dwóch wielkich dzielnic, które kształtowały rozwój historii sztuki w naszej ojczyźnie, a więc Małopolski i Śląska. Dodatkowo, nasze granice sięgają historycznych Górnych Węgier oraz terenów należących do Korony Czeskiej będących we władaniu arcybiskupa w Ołomuńcu – mówił historyk sztuki.

Najpiękniejsza kopia

Reklama

Kapłan omówił zakres prac konserwatorskich prowadzonych w diecezji bielsko-żywieckiej i źródła ich finansowania. Przedstawił m.in. działania podejmowane w parafialnych świątyniach: św. Jerzego w Cieszynie, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bestwinie, Podwyższenia Krzyża św. w Starej Wsi.

Obok obiektów architektonicznych zostały zaprezentowane dzieła malarskie: Komorowic, Pisarzowic, Starej Wsi, Starego Bielska, Czańca, Kończyc Małych. Szczególną uwagę historyk sztuki zwrócił na niedawno koronowany biskupimi koronami wizerunek Matki Bożej Kazimierzowskiej w Rajczy, który przy okazji konserwacyjnych prac okazał się najpiękniejszą na świecie XVII-wieczną kopią Obrazu Jasnogórskiego.

– Malarstwo ścienne było wykonywane przez artystów sprowadzanych z Czech i Wrocławia, natomiast malarstwo tablicowe pochodziło z Krakowa. To czyni naszą ziemię bardzo ciekawą pod względem artystycznym. Widzimy jak sąsiedztwa tych wielkich ośrodków – Krakowa, Wrocławia i Pragi – krzyżują się i przecinają na terenie naszej diecezji – wyjaśniał diecezjalny konserwator zabytków.

Ornat za 5 wsi

Ostatnią omawiana grupą zabytków były tkaniny. Tutaj ks. Tracz zaprezentował prace konserwatorskie baldachimu procesyjnego z kościoła św. Mikołaja w Polance Wielkiej (XVII wiek) i zielony ornat ze stułą z XV wieku należący do parafii świętych Szymona i Judy Tadeusza w Kozach.

Tkaninę na ornat wykonano 500 lat temu we Florencji ze strzyżonego aksamitu. Fundator zapłacił za nią równowartość pięciu wiosek zamieszkałych przez 200 mieszkańców. – W tym ornacie Msze św. odprawiało ponad 20 pokoleń kapłanów. Natomiast najbliższa stuła z tego okresu znajduje się na Wawelu – wyjaśniał ks. Szymon Tracz.

Oba wystąpienia diecezjalnego konserwatora zabytków miały na celu nie tylko ukazanie bogactwa zabytków, ale także konieczność współpracy strony kościelnej z państwową i samorządową w procesie konserwacji, ochrony historycznej spuścizny wiary i kultury naszych przodków.

2017-12-06 13:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Góra Krzyży pod Szawlami

Niedziela rzeszowska 31/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

kresy

zabytki

M. i M. Osip-Pokrywka

Po raz pierwszy osada Szawle na Żmudzi pojawia się na kartach historii w pierwszej połowie XIII wieku, o czym pisano w krzyżackiej „Kronice Inflanckiej”. 22 września 1236 r. koło brodu na rzece Muszy w pobliżu Szawli Bałtowie doszczętnie rozbili wojska Kawalerów Mieczowych i wspierające ich rycerstwo z Holsztyna. W bitwie poległ wielki mistrz Zakonu Inflanckiego Volquin (Schenk von Winterstaedt) i 50 rycerzy zakonnych, a ponad 2 tys. innych zaginęło. Bitwa zakończyła wyprawę na Żmudź, która odbywała się w ramach krucjaty mającej na celu nawracanie pogan. Historycy uważają to wydarzenie za jedno z najważniejszych starć zbrojnych tamtej epoki z dwóch powodów. Po pierwsze była to sensacyjna porażka zakutego w stal chrześcijańskiego rycerstwa przez odzianych w skóry pogańskich barbarzyńców. I po drugie był to formalny kres istnienia Zakonu Kawalerów Mieczowych, którego pozostali nieliczni przy życiu członkowie rok później zostali wcieleni do zakonu krzyżackiego. Dla upamiętnienia tej bitwy dzień 22 września na Litwie i Łotwie jest obchodzony jako Dzień Jedności Bałtów.
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09

[ TEMATY ]

Lourdes

Paryż

licealiści

miejsca noclegowe

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Młodzi wracają do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Pięć śmiertelnych ofiar pożaru w Pszowie

2025-04-14 07:59

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Jarek Praszkiewicz

Pięć osób zginęło w wyniku pożaru, do którego doszło w niedzielę wieczorem w Pszowie (pow. wodzisławski). Z płonącego budynku ewakuowano dwanaście osób - dwie osoby narodowości ukraińskiej i dziesięć osób narodowości polskiej - powiedział komendant główny PSP nadbryg. Wojciech Kruczek.

W czasie briefingu prasowego późnym wieczorem wojewoda śląski Marek Wójcik poinformował, że z 12 osób, które udało się ewakuować, jedna przebywa w tym momencie w szpitalu, pozostałym zapewniono możliwość noclegu". Pożar wybuchł ok. godz. 18.30.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję