Reklama

Wiadomości

Szpital polowy dla ducha

Myślę, że przez prawie dwa lata dzięki samym poradom uratowaliśmy kilkanaście istnień ludzkich – mówi ks. Andrzej Muszala, kierownik pierwszej w Polsce Poradni Bioetycznej. Udziela ona nieodpłatnie informacji i porad osobom, które zmagają się z trudnymi dylematami dotyczącymi początku, trwania i końca życia

Niedziela Ogólnopolska 7/2018, str. 46-47

[ TEMATY ]

szpital

Małgorzata Cichoń

Ks. Andrzej Muszala zaprasza do Poradni Bioetycznej

Ks. Andrzej Muszala zaprasza do Poradni Bioetycznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAŁGORZATA CICHOŃ: – Niemal 2 lata temu przy ul. Bernardyńskiej 3 w Krakowie powstała pierwsza w Polsce Poradnia Bioetyczna. Przecieracie szlaki. Jak idzie?

KS. ANDRZEJ MUSZALA: – Tak jak przecieranie szlaków: najpierw trzeba się przebić przez jakieś gąszcze. Przebijaliśmy się 2 lata, by przygotować otwarcie poradni, obecnie nie mamy większych problemów. Ludzie przychodzą, piszą, zadają pytania, a my staramy się im odpowiadać. Współpracujemy z kilkunastoma specjalistami, którzy odpowiadają na pytania z różnych dziedzin bioetyki. Pracujemy według planu, jaki sobie założyliśmy.

– „Trzy razy «P»: poradzić, pouczyć, pocieszyć – to cele Poradni Bioetycznej”. „Ma być szpitalem polowym dla ducha ludzkiego” – powiedział Ksiądz 19 marca 2016 r. podczas otwarcia poradni w Krakowie. Jak udaje się te cele realizować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– „Szpital polowy” – to sformułowanie papieża Franciszka w odniesieniu do zadań Kościoła. Poradnia to również konkretny owoc Roku Świętego Miłosierdzia. W bulli ogłaszającej nadzwyczajny jubileusz Papież przypomniał uczynki miłosierdzia względem ducha. Trzy z nich dotyczą bezpośrednio działalności Poradni Bioetycznej: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, strapionych pocieszać. Jeśli człowiek czegoś nie wie, „zapętlił się” w jakimś trudnym dylemacie moralnym, może zwrócić się do nas o pomoc. Być może przyczynił się do zamrożenia embrionów? Może jego dziecko rozwija się nieprawidłowo lub badania prenatalne wykazują, że są to bliźnięta syjamskie, i zastanawia się, co robić? Musimy takim osobom pomóc. Wysłuchać ich dramatu, pokazać drogę wyjścia. Nieraz to są tak skomplikowane kwestie, że zwykły człowiek nie wie, co robić. Dobra rada staje się ratunkiem dla jego ducha. W listach, które otrzymujemy, na końcu ludzie czasem dopisują: „Dobrze, że jesteście”; „Dobrze, że was spotkałam”. Poradnia ma na celu chrześcijańskie miłosierdzie.

– Czas zweryfikował założenia z realiami. Nie rozminęły się?

– Według mnie – nie. Nieformalną „poradnię” prowadziłem przez kilkanaście lat – ludzie zaczepiali mnie na ulicy lub telefonowali i mówili: „Mam problem, nie wiem, jak sobie poradzić”. Poradnia Bioetyczna to coś, co niemal dwa lata temu staraliśmy się sformalizować. Księża i świeccy wiedzą już, gdzie zadzwonić, napisać. Dziś, gdy ktoś pyta mnie o coś na ulicy – zapraszam go do poradni, gdzie można szerzej na ten temat porozmawiać.

Reklama

– Kto jest najbardziej zainteresowany Waszą działalnością, a które środowiska przydałoby się bardziej zaktywizować?

– Coraz więcej problemów jest do rozwiązania. Ludzie się męczą, zadręczają. Nieraz „chcą się rzucać pod pociąg” – to autentyczny cytat! Są przecież tacy, którzy nie wiedzą, że mogą tu przyjść i że my ich podniesiemy na duchu. Niektórzy księża dzwonią, by zaanonsować spotkanie z osobą, która przyszła do kancelarii parafialnej lub z którą rozmawiali podczas wizyty duszpasterskiej. Pytają, czy mogą takich ludzi do nas skierować. Inni znajdują nas przez Internet. To, że nie wszyscy tu przychodzą, leży jeszcze w naszej polskiej mentalności – ludzie się krępują, zastanawiają, czy ktoś ich nie „okrzyczy”, bo przecież popełnili błąd, a może i poważny grzech. Boją się przyjść do Poradni Bioetycznej, tak jak wielu ludzi boi się wybrać do psychologa. Chciałbym zatem ich zapewnić: tu na pewno nikt nie zostanie potępiony, potraktowany niekulturalnie. To miejsce jest jak konfesjonał. Każdy może się wygadać, wypłakać. Przecież wszyscy jesteśmy grzesznikami, także my.
Początki zawsze są trudne. Zanim coś społecznie zafunkcjonuje – może minąć kilka lat. Ważne, żeby się nie poddawać. Myślę, że przez ten czas przez same porady uratowaliśmy kilkanaście istnień ludzkich. Z tego, co wiem, z maili, rozmów, niejednemu otwarliśmy „furtkę”, o której istnieniu nie wiedział.

– Czego dotyczą najczęściej zadawane pytania?

– Z tego, co mogę ogólnie powiedzieć – bo szczegóły są objęte tajemnicą – najwięcej problemów dotyczy sytuacji przed procedurą in vitro – ludzie zastanawiają się, czy z niej skorzystać. Pytają, co robić, gdy dziecko się nie poczyna, dopytują, czy naprotechnologia jest skuteczna. Są też dylematy po zabiegu in vitro – co zrobić z zamrożonymi embrionami, zwłaszcza gdy małżeństwo się rozpadło lub jedna ze stron nie wyraża zgody na transfer embrionu. Trzecia grupa problemów dotyczy diagnostyki prenatalnej – kobieta ma zdiagnozowaną ciążę pozamaciczną albo dziecko jest obciążone wadami genetycznymi i rodzice słyszą, że jest wskazanie do aborcji, pytają więc, co robić. Nieraz ludzie pytają o transplantologię: czy jest bezpieczna, jak Kościół się na nią zapatruje. Wymieniam pytania, które były skierowane do mnie. Inni specjaliści odpowiadają na pytania ze swoich dziedzin, np. lekarze: Kiedy można odłączyć respirator, a kiedy nie? Kiedy człowiek umiera? itp.

– A najtrudniejsze kazusy?

– Najtrudniejsze pytania dotyczyły zamrożonych embrionów i ciąży pozamacicznej. Czasami nie ma wyjścia. W przypadku ciąży pozamacicznej dziecko, niestety, praktycznie nie ma szans przeżycia. Muszę wówczas udzielić bardziej porady duchowej niż etycznej. Pomagam sobie „Consolatyną” – zestawem wsparcia po utracie dziecka.

– „Consolatyna”? Co to za zestaw?

– W tak trudnym przypadku staramy się dać coś ludziom do ręki. Ta książeczka mieści się w dłoni. Na opakowaniu widnieje opis: „Lek duchowy wydawany bez recepty (...). Udostępniać innym bez ograniczeń”. W środku znajdują się m.in. miniaturowy „Modlitewnik po utracie dziecka nienarodzonego” oraz ikona Matki Bożej. Każda forma straty dziecka jest uwzględniona w tym modlitewniku – są modlitwy zarówno po aborcji, jak i po utracie naturalnej dziecka; zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn.

– Jakie najbliższe plany rysują się przed zespołem Poradni Bioetycznej?

– Upowszechnienie jej i stworzenie nowych ośrodków w Polsce. Dotarcie z bioetyką do młodzieży w szkole. Ta wiedza powinna stać się przedmiotem powszechnego nauczania! We Francji uczniowie mają bioetykę jako przedmiot fakultatywny lub podejmuje się kilka tematów z tej dziedziny w ramach lekcji filozofii czy wychowania do życia w rodzinie. Tu są potrzebni specjaliści. To musi ruszyć. Niestety, jest duża niewiedza w naszym społeczeństwie w tych kwestiach, są chaos i zamieszanie, wywołane szczególnie przez niektórych dziennikarzy, którzy szukają bardziej sensacji niż prawdy. Wiele osób kieruje się swoim subiektywnym odczuciem, które często jest mylne. Ci, którzy trafiają do naszej poradni, skarżą się: „Dlaczego nikt mi tego wcześniej nie powiedział?”. „Evangelium vitae” (Ewangelia życia) to najdłuższa i niezwykle ważna encyklika św. Jana Pawła II. Kościół winien wdrażać jej treści jeszcze na poziomie szkół średnich, bo na studiach nieraz jest już za późno.

– Byłby to rodzaj bioetycznej prewencji?

– Można to tak nazwać. Służą jej m.in. nasze podyplomowe studia z bioetyki, które prowadzimy na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Mamy już grono wykwalifikowanych absolwentów. Razem z Fundacją „Jeden z Nas” wydajemy też comiesięczny „Newsletter Bioetyczny”, w którym informujemy o najważniejszych nowościach w dziedzinie bioetyki. Ważna jest praca u podstaw. Zajmijmy się nią, bo ludzie naprawdę przeżywają dramaty!...

Ks. dr hab. Andrzej Muszala, profesor UPJPII, dyrektor Międzywydziałowego Instytutu Bioetyki UPJPII w Krakowie, kierownik Poradni Bioetycznej mieszczącej się w Krakowie przy ul. Bernardyńskiej 3. Poradnia jest owocem współpracy Instytutu i Fundacji „Jeden z Nas”. Zadaniem placówki jest wyjście naprzeciw potrzebom społeczeństwa w poszerzaniu wiedzy bioetycznej oraz udzielanie wsparcia w rozwiązywaniu trudnych dylematów etycznych związanych z początkiem, trwaniem i końcem życia. Poradnia udziela zainteresowanym osobom informacji i porad bioetycznych (także mailowo), opierając się na nauce Kościoła katolickiego oraz zasadach personalizmu chrześcijańskiego. Więcej informacji i dane kontaktowe: www.poradniabioetyczna.pl .

***

„Szpital polowy” to sformułowanie papieża Franciszka w odniesieniu do zadań Kościoła. Poradnia to również konkretny owoc Roku świętego Miłosierdzia. W bulli ogłaszającej nadzwyczajny jubileusz Papież przypomniał uczynki miłosierdzia względem ducha. Trzy z nich dotyczą bezpośrednio działalności Poradni Bioetycznej: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, strapionych pocieszać...

2018-02-14 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szpital Świętej Rodziny oficjalnie odpiera zarzuty

[ TEMATY ]

Warszawa

szpital

Agnieszka Piwar

Przy współpracy z Instytutem Kultury Prawnej Ordo Iuris Szpital Świętej Rodziny oficjalnie odpiera zarzuty, postawione mu przez kilka organów kontrolnych, m.in. Miasto Stołeczne Warszawa. Autorzy analizy zwracają uwagę, że postępowania kontrolne w placówce nie zostały zakończone, zaś pacjentka już w chwili zażądania aborcji była w tak zaawansowanej ciąży, że "terminacja" płodu byłaby niemożliwa. A zwłoka z decyzją i nie wskazanie placówki, gdzie mogłaby aborcji, dokonać to główne zarzuty wobec dyrektora szpitala, prof. Bogdana Chazana.

Podajemy analizę Ordo Iuris:

CZYTAJ DALEJ

Czym się zajmuje Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE)?

2024-05-02 19:53

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

pixabay.com

Rozszerzanie Unii Europejskiej, protesty rolników, aborcja, migracja i prawo azylowe, kryzys energetyczny, wojna w Ukrainie i na Bliskim Wchodzie, wolność religijna, pandemia COVID-19 i odbudowa po niej - to niektóre ze spraw, którymi w ostatnim czasie zajmowała się Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE).

Zasadniczym celem tego forum współpracy konferencji biskupich państw członkowskich UE jest przedstawianie w strukturach UE głosu Kościoła katolickiego na aktualne tematy, którymi się one akurat zajmują. Komisja nieustannie przypomina też o duchowym wymiarze jednoczącej się Europy, który był istotny dla jej katolickich ojców-założycieli: Roberta Schumana, Alcide De Gasperiego i Konrada Adenauera.

CZYTAJ DALEJ

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Apel Jasnogórski

abp Tadeusz Wojda

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

- Przychodzimy, aby u Ciebie szukać ukojenia dla naszych serc, umocnienia dla naszych słabnących sił, miłości do kochania innych mimo doznanych trudności, odwagi do dawania żywego świadectwa naszej wiary - mówił abp Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję