Reklama

Niedziela Świdnicka

Kolejna Polanicka Noc Fatimska

Niedziela świdnicka 7/2018, str. III

[ TEMATY ]

Noc Fatimska

Archiwum parafii pw. Chrystusa Króla w Polanicy

Modlitwa przed Panią Fatimską

Modlitwa przed Panią Fatimską

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze w pierwszą sobotę miesiąca w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Polanicy-Sokołówce organizowane są przez jego opiekunów, Ojców Sercanów Białych, Noce Fatimskie. Gromadzą one licznie nie tylko tutejszych parafian, ale i pielgrzymów z innych wspólnot naszej diecezji i z całej metropolii wrocławskiej. Tak też było i w pierwszą lutową sobotę br. Kaplica parafialna była zapełniona kochającymi sercami wiernych dzieci Maryi, które przybyły, aby w ten szczególny wieczór tym razem pocieszać swoją Matkę i „wyciągać kolce” z Jej Niepokalanego Serca. Obrzędy rozpoczęły się tradycyjnie o godz. 20 najpierw dziesiątką Różańca i piękną modlitwą do Maryi wypowiedzianą przez członkinie Różańcowej Armii Maryi, a później Mszą św., której przewodniczył o. Józef Kuciński SSCC, proboszcz wspólnoty pw. św. Małgorzaty w Starej Łomnicy.

Reklama

W homilii proboszcz polanickiej parafii pw. Chrystusa Króla i zarazem kustosz sanktuarium o. dr Zdzisław Świniarski SSCC przypomniał nieznany list ks. Dolindo Ruotolo z Neapolu do Witolda Laskowskiego, wielkiego patrioty żyjącego we Włoszech: „Świat chyli się do upadku, ale Polska dzięki nabożeństwu do Mego Niepokalanego Serca uwolni świat od straszliwej tyrani komunizmu, tak jak za czasów Sobieskiego z 20 000 rycerzy wybawiła Europę od tyrani tureckiej. Powstanie z niej nowy Jan, który poza jej granicami heroicznym wysiłkiem zerwie kajdany, nałożone przez tyranię komunizmu. Pamiętaj o tym. Błogosławię Polskę! Błogosławię Ciebie. Ksiądz Dolindo”. O. Świniarski podkreślił, że te słowa dzisiaj wydają się nam oczywiste, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że zostały one zapisane 2 lipca 1965 r., kiedy w Polsce w rozkwicie panował komunizm, to stają się one dla nas wielkim proroctwem napisanym przez bardzo skromnego, lecz świętego ks. Dolindo – człowieka, który bardzo ukochał Kościół, chociaż nieraz od tego Kościoła doznawał wiele upokorzeń. Przez ponad 16 lat zabroniono mu sprawować Mszę św., czyli tego, co dla kapłana jest najpiękniejszą i najświętszą czynnością. Pomimo to, a może właśnie dlatego, ten kapłan tak bardzo ukochał Eucharystię i godziny każdego dnia spędzał przed Chrystusem Eucharystycznym i miał z Nim „niezwykły kontakt”, podobnie jak i z Matką Bożą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Dolindo osobiście nie znał Witolda Laskowskiego, ale jednak wiedział, że jest on patriotą, który walczy poprzez modlitwę z komunistami gnębiącymi jego ukochaną Ojczyznę. Możemy tylko dzisiaj podziękować za te słowa, ale jednocześnie zwrócić uwagę na to szczególne nabożeństwo, o którym mówi ks. Dolindo, które wyzwoliło Polskę i świat spod tyranii komunizmu – nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi.

Kaznodzieja zwrócił uwagę na aktualność tego nabożeństwa. – Dziś trzeba nam przypomnieć raz jeszcze, że Polska zniszczona przez okupanta niemieckiego i sowieckiego w czasie II wojny światowej, zaraz po jej zakończeniu 8 września 1946 r. w sercu narodu polskiego na Jasnej Górze poświęciła się Niepokalanemu Sercu Maryi. Dzisiaj słuchając słów tego niezwykłego kapłana z dalekiego włoskiego Neapolu, jak i przypominając sobie wydarzenia z Jasnej Góry, powinniśmy z pokorą powiedzieć: Dziękujemy Ci, Maryjo, za wolną Polskę, za papieża rodaka św. Jana Pawła II. I pragniemy jeszcze bardziej to nabożeństwo propagować w Polsce, bo widzimy, jak wiele zagrożeń dzisiaj jest w naszej Ojczyźnie zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, chyba tylko dlatego, że staramy się być wierni Maryi i Kościołowi św.

Reklama

– Widzimy, co się dzieje w chrześcijańskiej Europie, która zapomina o swojej Matce, ale i o Chrystusie Zbawicielu świata. Dlatego nie możemy być obojętni i dobrze, że tu jesteście, czciciele Maryi, kochający Jej Niepokalane Serce, pragnący Je pocieszać. Czy Ona tego potrzebuje? Tak! Bardzo potrzebuje naszej miłości. I odwrotnie – szatan robi wszystko, aby nas od Niej oddalić, bo on Jej nienawidzi – podkreślił o. Świniarski.

– A dlaczego szatan tak bardzo nienawidzi Najświętszej Maryi Panny? – pytał kaznodzieja. I sam odpowiadał, odwołując się w tym kontekście ponownie do ks. Dolindo. – Kiedy przystąpił on do pisania książki o życiu i misji Maryi, wtedy to właśnie szatan najbardziej zaczął go atakować i to w sposób niezwykle inteligentny i przebiegły wręcz nawet pobożny, można powiedzieć bardzo zaskakujący. Powiedział Mu takie słowa: „Będę ci przeszkadzał, poślę do ciebie tylu ludzi, zawalę cię tyloma sprawami, żebyś nie mógł pisać”. Tak się faktycznie stało, przychodziło do ks. Dolindo wielu ludzi w potrzebach duchowych, ale były również ataki nawet fizyczne podobnie jak u znanego nam o. Pio. Wszyscy, którzy o tym słuchali ks. Dolindo, odradzali mu kończenie tego dzieła, o którym on marzył i pragnął napisać z potrzeby serca od wielu lat. On jednak nie odstąpił od swojego pragnienia, więcej co nieco zdezorientowany skonsultował się w tej sprawie z ojcem Pio, a ten zdecydowanie mu powiedział: pisz!, dasz radę to skończyć, wytrwaj, bo wiem, że żadne słowo, które wyszło spod Twojego pióra, nie może zostać zaprzepaszczone – zakończył homilię o. Zdzisław Świniarski SSCC.

Wśród uczestników lutowej Nocy Fatimskiej byli m.in. członkowie wspólnoty „Źródło” z Jelcza-Laskowic. Poprzez rekolekcje odprawiane przy Maryi w Domu Rekolekcyjnym Ojców Sercanów Białych 20 osób poświęciło się Niepokalanemu Sercu Maryi. Zakonnikom przypomniało się w tym momencie poświęcenie diecezji świdnickiej przez ordynariusza bp. Ignacego Deca i teraz to poświęcenie kontynuują różne pojedyncze osoby, czy też grupy rekolekcyjne. – To nasza wielka radość i owoc „obecności” Maryi w tym Jej miejscu – powiedział „Niedzieli Świdnickiej” o. Z. Świniarski SSCC.

Po Eucharystii miała miejsce kilkunastominutowa medytacja nad tajemnicą ofiarowania Pana Jezusa w świątyni oraz Różaniec wynagradzający. Później odbyła się Procesja Światła – krzyż podświetlony na czele, później podświetlona figura Matki Bożej Fatimskiej i kapłan niosący Pana Jezusa w monstrancji, i wierni ze świecami w rekach śpiewający z radością pieśń „Z dalekiej Fatimy”. Lutowa Polanicką Noc Fatimską zakończyło uroczyste błogosławieństwo lourdzkie. A na kolejną polaniccy Ojcowie Sercanie Biali serdecznie zapraszają czytelników „Niedzieli Świdnickiej” 3 marca br.

2018-02-14 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polanica-Zdrój Sokołówka. Lipcowa Noc Fatimska

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Noc Fatimska

Polanica‑Zdrój

o. Zdzisław Świniarski

Polanica Sokołówka

ks. Mirosław Benedyk

bp Ignacy Dec z ojcem kustoszem Zdzisławem Świniarskim

bp Ignacy Dec z ojcem kustoszem Zdzisławem Świniarskim

O jednej z dróg prowadzących do zbawiania, mogli usłyszeć pielgrzymi przybyli do diecezjalnego sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Polanicy - Zdroju Sokołówce w pierwszą sobotę lipca.

Tradycyjnie zgromadzeniu liturgicznemu przewodniczył bp senior Ignacy Dec, którego powitał miejscowy kustosz o. Zdzisław Świniarski. Sercanin biały witając pozostałych gości, pielgrzymów i parafian przypomniał słowa wypowiedziane przez Maryję w Fatimie 13 lipca 1917 roku. Matka Boża powiedziała: „Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Bóg chce je uratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeżeli uczyni się to, co wam powiem, wielu zostanie przed piekłem uratowanych i nastanie pokój na świecie” – cytował, pytając czy współczesny człowiek się nimi przejął?
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Mesjasz. Czyli kto?

2024-12-12 07:42

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Zapraszamy na komentarz do Ewangelii III niedzieli Adwentu roku C.

CZYTAJ WIĘCEJ: mariuszrosik.pl
CZYTAJ DALEJ

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w prawdzie

2024-12-12 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Narzekanie i niezadowolenie to nasza wada narodowa. Ileż częściej słyszymy słowa utyskiwania niż wdzięczności i uznania. Dotyczy to nie tylko świeckiej sfery naszego życia, ale i religijnej, relacji z Bogiem, naszej odpowiedzi na zbawcze dzieło Boga.

Dlaczego narzekamy? Powodów mogą być tysiące. Zatruwamy w ten sposób niestety własne życie niezadowoleniem i malkontenctwem. Nawyk narzekania może być w nas tak silny, że nie odkryjemy i nie przyjmiemy najlepszej zbawczej nowiny, najcudniejszego przesłania – Ewangelii. Człowiek o zamkniętym sercu albo o negującym wszystko nastawieniu może rozminąć się z Jezusem, może nie przyjąć najcenniejszego daru, który On przynosi, zbawiania. Zawsze można znaleźć wymówkę, wytłumaczenie, usprawiedliwienie dla własnego zaślepienia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję