Reklama

Niedziela Lubelska

Pokażcie ludziom Chrystusa

Niedziela lubelska 13/2018, str. III

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Paweł Wysoki

Uczestnicy dnia jedności

Uczestnicy dnia jedności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej Patronki Nowej Ewangelizacji w archidiecezji lubelskiej odbył się dzień jedności środowisk nowej ewangelizacji. Świątynia przy ul. Bursztynowej wypełniła się 17 marca kapłanami i osobami świeckimi zaangażowanymi w dzieło nowej ewangelizacji. Na zaproszenie ks. Michała Zybały i zespołu ds. nowej ewangelizacji w spotkaniu pod hasłem „Jednego ducha, jednej myśli” uczestniczyło kilkaset osób z Ruchu Światło-Życie, Drogi Neokatechumenalnej, Odnowy w Duchu Świętym, wspólnot Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea i Przyjaciele Oblubieńca, Coinoni św. Jana Chrzciciela oraz wspólnot Krwi Chrystusa i Miłości Ukrzyżowanej. Celem spotkania była wspólna modlitwa i rozeznanie, jaka jest wola Boża wobec wspólnot ewangelizacyjnych w naszej diecezji.

Świadectwo jedności

– Kilka lat temu w diecezji powstał projekt „Źródło” (rekolekcje ewangelizacyjne w parafiach i peregrynacja kopii Krzyża Trybunalskiego z relikwiami Drzewa Krzyża); obecnie trwają prace nad projektem „Ruah” (przygotowanie młodzieży do przyjęcia sakramentu bierzmowania). Mamy nadzieję, że również z tego spotkania powstanie coś dobrego, że Duch Święty nada kierunek naszym działaniom ewangelizacyjnym – mówił ks. Michał Zybała. Duszpasterz zapewniał, że wszystkie wspólnoty jak i tworzące je osoby są gotowe do podjęcia nowych działań. – Cały potencjał wspólnot i wszystkie charyzmaty oddajemy w ręce Kościoła, by pokornie służyć – podkreślał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie rozpoczęło się od uwielbienia prowadzonego przez członków wspólnoty Galilea i katechezy wygłoszonej przez ks. Zybałę. Duszpasterz odpowiedzialny za nową ewangelizację w diecezji przywołał postać Karola de Foucauld i papieża Franciszka. Za Ojcem Świętym wzywał do nawrócenia: „Żeby ewangelizować nie wystarczy tylko nawrócenie jednostki, ale potrzebne jest nawrócenie pastoralne: nawrócenie Kościoła, wspólnot, świeckich, księży”. Po katechezie świadectwem udziału w „Źródle” podzieliła się Karolina, która zachęcała innych do udziału w projekcie łączącym ludzi z różnych wspólnot.

Reklama

Centralną częścią dnia jedności była uroczysta Msza św. sprawowana pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. – W jedno nas zgromadziła miłość Chrystusa, w jedno nas zgromadził Duch Święty, abyśmy dali świadectwo i przykład jedności, abyśmy się stali znakiem i narzędziem jedności dla innych, dla świata – mówił we wprowadzeniu do Liturgii Ksiądz Arcybiskup.

Otwarci na Boga i człowieka

W homilii Metropolita wezwał kapłanów i świeckich do pogłębienia życia chrześcijańskiego przez udział w kapłańskiej misji Chrystusa, który okazał całkowite posłuszeństwo woli Ojca. – Bóg przemienił śmierć Chrystusa w chwałę zmartwychwstania; Ukrzyżowany i Zmartwychwstały stał się sprawcą wiecznego zbawienia dla wszystkich, którzy Go słuchają – mówił Pasterz. Jak wyjaśniał, słowa słuchać i być posłusznym są do siebie podobne; być posłusznym to znaczy słuchać tego, co mówi Bóg, wziąć Jego słowa do serca i uczynić je lampą dla życia. – Bóg mówi do nas na różne sposoby, głosem Chrystusa i Ewangelii, głosem rozbrzmiewającym w Kościele i w naszej codzienności. Prośmy Ducha Świętego, by nauczył nas odróżniać głos Boży od głosów świata, by otwierał nasze serca na wezwania, jakie kieruje do nas Bóg – mówił abp Budzik.

Przed członkami wspólnot ewangelizacyjnych Pasterz postawił zadanie ukazania ludziom Chrystusa. – Pokażcie ludziom Chrystusa przez wasze słowa, przez wasze życie. Mamy być otwarci na potrzeby innych, naszym obowiązkiem jest dzielenie się z innymi dobrami materialnymi w duchu miłosierdzia, ale mamy też dzielić się z innymi dobrami duchowymi, tym co najważniejsze: wiarą w Jezusa Chrystusa, radością bycia Kościołem, nadzieją wiecznego szczęścia i zbawienia, radością płynącą z darów Ducha Świętego i przynoszenia owoców – podkreślał.

***

Jego Ekscelencji Księdzu Biskupowi Ryszardowi Karpińskiemu z okazji imienin życzymy zdrowia, Bożego błogosławieństwa i opieki Matki Najświętszej. Z darem modlitwy - Redakcja i Czytelnicy „Niedzieli”

2018-03-28 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Natchnienie to nie wszystko

Niedziela Ogólnopolska 42/2021, str. 15

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Grzegorz Bac/bieszczadydlajezusa.pl

Czy szewc lub inżynier mogą nas nauczać o Jezusie, a świecki kaznodzieja zastąpić autorytet księdza?

Nie mam nic przeciwko świeckim kaznodziejom, bo niby dlaczego miałabym? Doceniam ich, bo wzbogacają ofertę dedykowaną każdemu, kto ma potrzebę słuchać. Lecz tak jak nie poszłabym po pomoc do psychoterapeuty bez certyfikatu, tak nie budowałabym fundamentów wiary na interpretacji Pisma Świętego dokonanej przez osobę pełną zapału, dobrej woli, być może nawet autentycznego powołania, ale pozbawioną specjalistycznego wykształcenia. Dlaczego? Ponieważ języka polskiego uczył mnie polonista, a nie biolog, zaś moje koty leczy weterynarz, a nie ogrodnik. Oczywiście, nikogo nie dyskredytuję! Większość z nas rozwija się przez całe życie, a niektórzy swoje faktyczne preferencje odkrywają obok formalnego wykształcenia czy mimo jego braku. Nieraz owo przebudzenie wymaga wielu lat tkwienia w określonej strukturze. Takie przykłady można znaleźć w prywatnym otoczeniu, a jeśli nie – zawsze dostarczą ich media. I świetnie. Dają nadzieję, motywują do zmiany na lepsze – według osób, które podejmują takie wyzwania. Nie zamykają nam one drzwi na działanie, ale gdyby wyznaczały kryterium funkcji społecznej, mogłoby się okazać, że w takim układzie wykształcenie nie odgrywa żadnej roli. Bo skoro szewc czy inżynier budownictwa mogą nas nauczać o Jezusie, to dlaczego teolog nie ma projektować obiektów architektonicznych? Ktoś powie: nie porównujmy rangi zjawiska, gdyż budynek, który powstał według źle wyliczonego planu, może się zawalić i pogrzebać nas pod gruzami. To prawda, ale czy przekaz płynący z nauk Jezusa, poddany spontanicznej interpretacji, opartej tylko na subiektywnej wrażliwości, bez podbudowy akademickiej, nie obróci w rumowisko naszego życia, aktualnych relacji, dążeń? W epoce powszechnego kryzysu autorytetów zagadnienie to może się wydawać błahe. Dziś każdy jest ekspertem w każdej dziedzinie. Może to jednak być niebezpieczne w sytuacji, gdy politycy danych profesji, częściej niż rzadziej, zajmują stanowiska odległe od ich drogi naukowej i wydają dyspozycje obejmujące miliony obywateli. To otwiera pewną furtkę, lecz osobiście nie popieram takich sytuacji i co zrozumiałe – nie ufam osobie bez specjalistycznego wykształcenia w sprawach, które wymagają lat edukacji. Gdy za kierownicą usiądzie mistrz czterech kółek, wyuczony jazdy od dziecka, podczas rutynowej kontroli i tak będzie musiał okazać prawo jazdy. I nawet jeśli tak to nie działa w każdej branży, to powinno. Także, a może zwłaszcza, w zawodzie kaznodziei. Czym innym jest otwierać rano Pismo Święte i interpretować jego fragmenty, „jak nam w duszy zagra”, a czym innym publicznie głosić własne refleksje i brać na siebie odpowiedzialność, że ktoś pójdzie za – jak by nie liczył – naszym prywatnym odbiorem. Słusznie lub nie, ale boję się takiej formy i sama nie podjęłabym się podobnej roli. Owszem, chętnie posłucham świeckiego kaznodziei, ale nigdy nie zastąpi mi on autorytetu księdza – osoby, która w szczególny sposób poświęciła się Bogu, weszła w sferę sacrum. Bo jeśli w sprawach wiary to nie kapłan ma być głównym prowadzącym, wkraczamy na drogę spowitą mgłą relatywnej interpretacji, a ona może nas zaprowadzić praktycznie wszędzie. Dziwi mnie więc trochę aplauz niektórych księży dla zjawiska świeckich kaznodziejów. Widzę w nim nie tylko zagęszczenie przestrzeni słowem Bożym, ale konkurencję. Znakomicie, jeśli tylko motywuje ona kapłana do pracy nad własnym przekazem i działaniem. Gorzej, jeśli z czasem owa konkurencja wykreuje się na lidera przekazu charyzmatycznego, co przy dzisiejszej krytyce kapłaństwa jest wielce prawdopodobne.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co mam zrobić, jeśli popsułem w życiu coś bardzo ważnego? Czy w świętości jest miejsce na niesamodzielność? I co właściwie Matka Boża ma wspólnego z moim zasypianiem? Zapraszamy na piętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że z Maryją warto kończyć absolutnie wszystko.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję