Z okazji 110. rocznicy urodzin śp. mjr. Jerzego Olgierda Iłłakowicza ps. Zawisza i 100. rocznicy urodzin śp. ppor. Witolda Iłłakowicza ps. Doliwa, w kaplicy w Łaziskach zostały odsłonięte tablice upamiętniające bohaterów II wojny światowej. Uroczystość zorganizowali Roman Radzikowski – wójt gminy Łaziska, Małgorzata Iłłakowicz – prezes Fundacji Wiara i Wola oraz ks. Krzysztof Kozak – proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Opolu Lubelskim.
Pamięć o bohaterach
Religijno-patriotyczne wydarzenie zgromadziło mieszkańców nadwiślańskiej gminy, przedstawicieli różnego szczebla władz i formacji mundurowych z Wojskiem Polskim oraz liczne poczty sztandarowe. W uroczystości udział wzięli m.in. wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, starosta opolski Zenon Rodzik, dowódca Batalionu Dowodzenia Wielonarodowej Brygady mjr Michał Szmajda, dowódca 22. Batalionu Lekkiej Piechoty z 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej ppłk Sławomir Mizaga oraz członkowie okręgu lubelskiego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z Lublina i Chełma. Podczas spotkania wojewoda odznaczył śp. Jerzego Iłłakowicza „Zawiszę” Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, nadanym pośmiertnie przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Odznaczenie przyjął bratanek Witold Iłłakowicz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Jesteście pototkami wybitnego Polaka, który przysłużył się niepodległości państwa polskiego i wolności narodu polskiego – mówił P. Czarnek do rodziny odznaczonego Iłłakowicza. – Bardzo się cieszę, że te uroczystości odbywają się w 100-lecie urodzin jego brata Witolda, że możemy z dumą wspominać naszych przodków, którzy służyli w Narodowych Siłach Zbrojnych i w Brygadzie Świętokrzyskiej. Jerzy Olgierd „Zawisza” Iłłakowicz był wybitnym żołnierzem, wybitnym Polakiem, zaangażowanym w całość boju na rzecz niepodległości państwa polskiego i zasłużył się RP, za co w imieniu państwa polskiego mam honor i zaszczyt podziękować, przekazując rodzinie to jedno z najwyższych odznaczeń państwowych – podkreślił wojewoda.
Dla Ojczyzny
Ważnym elementem uroczystości była Msza św. św. sprawowana przez ks. Adama Lemieszka z Piotrawina i ks. Krzysztofa Kozaka z Opola Lubelskiego. W homilii ks. Kozak przywołał historię kaplicy w Łaziskach, która na potrzeby kultu została ofiarowana Kościołowi przez matkę bohaterów – Helenę z Kleniewskich Iłłakowicz. Kaplica mieści się w dawnych dworskich czworakach; została erygowana w grudniu 1937 r. – Została ofiarowana z dobroci serc, życzliwości, wielkiej wiary i przywiązania do Kościoła katolickiego. Po wojnie, w czasach PRL-u, gdy budynek podupadł i władza nosiła się z zamiarem zlikwidowania kaplicy, a przedwojenne dokumenty zaginęły, darowiznę potwierdził syn Heleny, Adam – przypomniał Ksiądz Proboszcz. – Dziś oddajemy chwałę przodkom rodziny Iłłakowiczów, którzy nie żałowali grosza, byli przywiązani do Kościoła i wiary. Nie byłoby bohaterów: Witolda i Jerzego, gdyby w rodzinnym domu nie wyrośli na wierze w Jezusa Chrystusa. Dziękujemy Iłłakowiczom, że doprowadzili do tej chwili i dali nam wspaniałą lekcję historii – podkreślał kapłan.
Ci, którzy przez lata byli świadomie zapomniani lub oczerniani, doczekali się w kaplicy w Łaziskach pamiątkowych tablic, które odsłonili syn i wnuk Witolda Iłłakowicza. Starszy z braci, Jerzy Olgierd (1908-84) był wszechstronnie wykształconym działaczem organizacji podziemnych w czasach II wojny światowej, żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych, współtwórcą konspiracyjnej organizacji katolicko-narodowej „Związek Jaszczurczy”. Po wojnie był oficerem łącznikowym w armii USA; zmarł na emigracji. Młodszy, Witold (1918-66), był żołnierzem AK i uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Jak w wykładzie podkreślał Rafał Drabik z lubelskiego oddziału IPN, bracia Iłłakowiczowie są przykładem tego, jak można służąc w różnych organizacjach, wspólnie walczyć o dobro Polski i złożyć jedną daninę Ojczyźnie.