Reklama

Sól ziemi

Bezpieczniejsze pieniądze

Potrzeba bywa matką wynalazków i każda epoka miała swoje procedury bezpieczeństwa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas ostatniego posiedzenia Senatu RP przyjęliśmy ustawę określającą zasady pozyskiwania informacji o niekaralności osób ubiegających się o zatrudnienie i osób zatrudnionych w podmiotach sektora finansowego. Jej celem jest wprowadzenie mechanizmu prawnego umożliwiającego pracodawcom świadczącym usługi na rynku finansowym – w tym bankom, instytucjom kredytowym, instytucjom finansowym, spółkom inwestycyjnym, instytucjom pożyczkowym, organizacjom płatniczym, spółdzielczym kasom oszczędnościowo-kredytowym, towarzystwom emerytalnym, zakładom ubezpieczeń, domom maklerskim czy firmom inwestycyjnym – wymaganie od swoich pracowników zaświadczeń o niekaralności. Konieczność takiego rozwiązania wynika ze skali różnego rodzaju ryzyka, którym obarczona jest taka działalność, oraz z konieczności ochrony interesów uczestników rynku, w tym przede wszystkim klientów podmiotów sektora finansowego, przed nieuczciwymi praktykami.

Do tej pory pracodawca świadczący usługi na rynku finansowym nie miał podstaw prawnych do żądania przedstawienia przez pracownika zaświadczenia o niekaralności z Krajowego Rejestru Karnego. Kwestia bezpieczeństwa naszych pieniędzy jest szczególnie aktualna w realiach szeroko rozwiniętej informatyzacji usług sektora finansowego i możliwości przeprowadzenia różnego rodzaju transakcji oraz usług drogą internetową. Opinia publiczna coraz częściej dowiaduje się o kradzieży tożsamości, nielegalnym pozyskiwaniu danych objętych tajemnicą bankową i kodów dostępu klientów banków oraz innych instytucji finansowych i okradaniu ich w ten sposób przez świetnie zorganizowanych cyberprzestępców. Czasami są to wyspecjalizowani hakerzy działający z zewnątrz, niekiedy, niestety, złodzieje działają jednak w porozumieniu z nieuczciwymi pracownikami instytucji finansowych... A przecież internetowymi zleceniami przelewamy już dziesiątki miliardów złotych, dokonujemy zakupów i płacimy za różnego rodzaju usługi. Stąd finansowa cyberprzestępczość staje się coraz większym wyzwaniem dla instytucji publicznych i wymiaru sprawiedliwości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Drugą dobrą wiadomością dla konsumentów korzystających z bankowości internetowej jest prokonsumencki wyrok Sądu Najwyższego. Wynika z niego, że jeżeli bank nie wykaże, iż klient, który został internetowo okradziony, nie dopuścił się rażącej niestaranności, to bank jest zobowiązany do wypłacenia odszkodowania wynikającego z niewystarczającego systemu zabezpieczającego. Sąd stanął na stanowisku, że to obowiązkiem banku jest stworzenie odpowiednich procedur bezpieczeństwa i nie może on tego ryzyka przerzucać na klienta.

Przed I wojną światową nie było Internetu i kart kredytowych, a pieniądz był oparty na parytecie złota, w związku z czym banki miały skarbce, w których przechowywano ogromne zasoby kruszcu. Gdy przyjmowano adepta służby bankowej, a nie znano wówczas wariografów i stosowanych współcześnie narzędzi sprawdzających kandydata, poddawano go specjalnemu testowi psychologicznemu. Wprowadzano go do skarbca, dawano mu konkretne zadanie, np. żeby policzył sztaby złota w jakimś sektorze, i wnikliwie obserwowano go przez judasza. Kiedy adept zobaczył w skarbcu taką ilość złota i z tego powodu robił jakieś dziwne miny czy w dziwny sposób się zachowywał, to od razu zostawał odsunięty od dalszej kariery bankowej, a przynajmniej od dostępu do żywej gotówki. A jeżeli zakładał zarękawki, brał papier i na pulpicie spokojnie, beznamiętnie liczył sztaby, a zgromadzone złoto nie robiło na nim żadnego wrażenia – przechodził test i był kwalifikowany do dalszych postępowań. Morał z tego jest taki, że potrzeba bywa matką wynalazków i każda epoka miała swoje procedury bezpieczeństwa.

Jan Maria Jackowski, publicysta i pisarz, eseista, senator RP, www.jmjackowski.pl

2018-05-23 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty chce się ze mną i z Tobą spotykać

2024-04-15 14:51

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 23b-28.

Sobota, 11 maja

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Hamsun, Hoel i inni

2024-05-12 09:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Krótko po zakończeniu drugiej wojny światowej i wyparciu z kraju niemieckich wojsk okupacyjnych, w Norwegii rozpoczęła się szeroka debata o kolaboracji części społeczeństwa z hitlerowskim najeźdźcą. Była ona wyrazem woli narodu, który – po czterech latach okupacji – chciał rozliczyć się ze zdrajcami ojczyzny. W trakcie tej dramatycznej walki o (niedawną) prawdę i o (przyszłą) pamięć Norwegia zdecydowała się odrzucić taryfy ulgowe i „nie brać jeńców”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję