Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Sonja Corbitt na Podbeskidziu

Katolicka mówczyni z USA ze stanu Tennessee Sonja Corbitt gościła w naszej diecezji w Bielsku-Białej i Cieszynie, głosząc świadectwo swojego życia i rozważając słowo Boże

Niedziela bielsko-żywiecka 27/2018, str. IV

[ TEMATY ]

świadectwo

Sonja Corbitt

Monika Jaworska

Modlitwa z Cieszynie z udziałem Sonji Corbitt (na środku)

Modlitwa z Cieszynie z udziałem Sonji Corbitt (na środku)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Bielsku-Białej wyjaśniała wiernym, jak być nieustraszonym, pokonać swoje demony i kochać z pasją. – Gdy widzimy podziały w naszych relacjach z ludźmi, możemy poprosić Boga o Jego słowo, aby ono przeniknęło te relacje i naprawiło je. Ale to wymaga, abyśmy przyznali się do winy. Albowiem Bóg nie daje nam ducha strachu, ale mocy, miłości i opanowania – powiedziała w kościele św. Maksymiliana w Bielsku-Białej Alesandrowicach. Sonja opowiadała też o przejściu z baptyzmu na katolicyzm. Tam spotkanie poprzedziła Msza św.

Reklama

W Cieszynie, we franciszkańskim kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, przez 2 dni (21-22 czerwca) mówiła o bohaterach wiary. – My mamy ograniczone widzenie, a Boże spojrzenie ogarnia o wiele więcej i On nas zachęca, byśmy poszli z Nim do końca, mimo iż to dla nas trudne – mówiła Sonja, podkreślając za Biblią, że wiara to potencjał – poręka rzeczy, których się spodziewamy, a ich jeszcze nie widzimy. Wyjaśniła to na przykładzie Abrahama, który w wieku 75 lat otrzymał od Boga obietnicę, że będzie miał syna ze swoją żoną Sarą będącą także w podeszłym wieku. – Kiedy próbujemy różne sprawy przyspieszyć, najczęściej sprowadza to ogromy bałagan. Abraham czekał 25 lat na wypełnienie obietnicy. Ma 100 lat, gdy rodzi mu się Izaak. Większość postaci Starego Testamentu czekała przynajmniej 10 lat, a Abraham – 25 lat, przeżywał zwątpienia, z którymi przychodził do Boga, ale za każdym razem Bóg składał mu obietnice– mówiła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zauważyła, że zranienia, trauma są jak zasłona na duchu, która uniemożliwia poczucie miłości Boga i uwierzenia w nią. Zaś obietnica mówi, że człowiek może zostać z nich uzdrowiony. Przedstawiła krótki plan pracy nad zranieniami zadanymi przez osoby bliskie. Polega on na tym, by rozważać tajemnice bolesne Różańca, a gdy się będą przypominać zranienia, to trzeba podjąć decyzję, by iść za Jezusem, przebaczać i rozmawiać z Bogiem o swoich cierpieniach.

– Biblia mówi nam, że jeżeli jedna osoba przyjmie decyzję o przyjęciu uzdrowienia, może złamać schematy grzechów, które widzimy w naszych rodzinach: alkoholizm, gniew, wykorzystywanie. Bóg obiecuje, że ta jedna osoba, która zrobi to z Nim i tysiąc pokoleń, które nastąpi po tej osobie, otrzymają błogosławieństwo. Musimy się zdecydować, że chcemy być heroicznymi świętymi. Różaniec to jest Biblia na sznurku, a Twoją obietnicą jest uzdrowienie – powiedziała Sonja.

Na wszystkich spotkaniach był czas na modlitwę uwielbienia Boga, a Sonję witał gwardian klasztoru w Cieszynie i duszpasterz „Zacheusza” o. Wit Chlondowski OFM. Spotkania zorganizowała Wspólnota i Szkoła Nowej Ewangelizacji Zacheusz z Cieszyna we współpracy ze wspólnotą Miasto na Górze z Bielska-Białej.

2018-07-04 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Światowe Dni Młodzieży w Panamie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 9/2019, str. VI

[ TEMATY ]

świadectwo

ŚDM w Panamie

Archiwum uczestników

14 stycznia 2019 r. wraz z grupą młodzieży archidiecezji szczecińskokamieńskiej, ks. Mariuszem Wencławkiem SDB, ks. Marcinem Szczodrym i s. Bożeną Salij FMA wyruszyliśmy w podróż na Światowe Dni Młodzieży do Panamy. Odbywały się one pod hasłem: ,,Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa”

Światowe Dni Młodzieży w Panamie poprzedzone były dniami w diecezjach. Udaliśmy się zatem do Chitré, do parafii św. Teresy od Jezusa, by duchowo przygotować się do tak wielkiego wydarzenia, jakim było spotkanie z papieżem Franciszkiem. Po przyjeździe zostaliśmy mile powitani brawami, okrzykami i śpiewem przez tamtejszych gospodarzy, którzy zaprosili nas na nocleg do swoich domów i dbali o nas, by niczego nam nie brakowało. W programie były codzienne Msze św., adoracja Najświętszego Sakramentu, poranne animacje wraz ze śpiewem, tańcami i słowem Bożym, Różaniec św., wspólne przejście na stadion, gdzie odbyły się zajęcia rekreacyjne, m.in. gra w piłkę nożną, a także nauka tańców. Wieczorami odbywały się przedstawienia, wieczory narodowe, dzięki którym poznawaliśmy kulturę innych krajów. Również i Polska zaprezentowała swój taniec, jakim był polonez.
CZYTAJ DALEJ

Tatry: W górach zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia

2024-11-21 10:24

[ TEMATY ]

Góry

Tatry

lawiny

śnieg

Karol Porwich/Niedziela

Ratownicy TOPR ogłosili w czwartek, po raz pierwszy w tym sezonie, pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Najniższy stopień zagrożenia obowiązuje w Tatrach od wysokości 1800 m n.p.m. – ogłosili ratownicy z Zakopanego. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin.

"Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym, w nielicznych miejscach, na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin" – czytamy w komunikacie ratowników TOPR.
CZYTAJ DALEJ

Uratujmy ten Adwent!

2024-11-21 17:57

Marzena Cyfert

Spotkanie z Elżbietą Woźniak-Łojczuk w parafii św. Maurycego we Wrocławiu

Spotkanie z Elżbietą Woźniak-Łojczuk w parafii św. Maurycego we Wrocławiu

O wartości tradycji, rodzinnym przeżywaniu Adwentu i pomocy, jaką niesie w tym „Adwentownik” mówiła Elżbieta Woźniak-Łojczuk podczas spotkania w parafii św. Maurycego we Wrocławiu. Spotkanie zorganizowała wspólnota Betania.

Autorka Adwentownika podzieliła się swoim doświadczeniem przeżywania Adwentu z lat dziecięcych, które wiązało się m.in. z porannym wstawaniem na roraty. – Pamiętam procesję z lampionami i Msze św. Ale pamiętam też powrót z rorat do domu i kakao, które mama zawsze wtedy stawiała nam na stole – mówiła prelegentka, podkreślając, że po powrocie z rorat trzeba było iść do oddalonej o 800 m szkoły. I wszystko to udawało się pogodzić.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję