Reklama

Niedziela Wrocławska

Felieton Biblisty

Co zrobić z Panem Bogiem w czasie wakacji?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedna z opowieści żydowskich, zwanych midraszami, głosi: „Gdy nasz się modlić, idź do synagogi w swym mieście; jeżeli nie możesz modlić się w synagodze, módl się w polu; jeżeli nie możesz modlić się w polu, módl się w domu; jeżeli nie możesz modlić się w domu, módl się w łóżku i tam przynajmniej mów do Boga w swym sercu, i zachowaj ciszę”. Nie zawsze jest czas wakacji, ale zawsze jest czas modlitwy. Twierdzenie, że modlitwa jest ważna w życiu człowieka wierzącego, jest oczywiste. Jest tak ważna, że nie można znaleźć za nią substytutu. Nie można jej niczym zastąpić. Ewangelista Marek przytacza ciekawy epizod z życia Jezusa: „Wstawszy wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, wyszedł z domu i udawszy się na miejsce samotne, modlił się tam” (Mk 1,35). Jezus modlił się, gdy było całkiem ciemno, a więc jeszcze w nocy. Modlił się kosztem własnego snu. Przed Nim był wyczerpujący dzień, pełen zadań, spotkań, nauczania. Zamiast przygotować się do niego przez odpoczynek – Jezus modli się. Epizod ten wskazuje jasno, jak ważną winna być modlitwa w życiu chrześcijanina. Nie ulega wątpliwości, że miejsce przeznaczone na modlitwę w dużym stopniu wpływać może na jej jakość i intensywność. Można modlić się niemal wszędzie, w autobusie i miejscu pracy, za kierownicą i na spacerze. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że czas wakacji sprzyja modlitwie, zwłaszcza jednej z jej form – dziękczynieniu. Bo czyż nie jest łatwiej dziękować Bogu za piękno świata, gdy czerwona kula słońca zniża się za horyzont, a łagodne morskie fale delikatnie obmywają stopy? Albo gdy górski wiatr smaga twarz wpatrzoną w poszarpaną linię Tatr? Modlitwa wakacji to przede wszystkim dziękczynienie. Wdzięczność jest sposobem spojrzenia na życie; jest postawą, która każe życie traktować jako dar. Badania prowadzone na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Missouri dowodzą, że osoba, która potrafi być wdzięczna, ma zdecydowanie większą siłę oddziaływania na innych niż osoby pozbawione tej cechy. Człowiek umiejący dziękować dużo łatwiej nawiązuje więzy przyjaźni i jest łagodniejszy w ocenie innych. Traktując każde dobro, które go spotyka jako dar, łatwiej znosi doświadczenie cierpienia i krzywdy.

Ks. prof. Mariusz Rosik wykładowca i znawca Biblii, rekolekcjonista i autor książek

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-07-17 13:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co zrobić z Panem Bogiem w czasie wakacji?

Czy przystąpić do Komunii św., gdy mamy wątpliwości, co do czystości naszego sumienia, a na wakacyjnym wyjeździe nie ma możliwości spowiedzi?

Dla wielu osób spowiedź jest sprawą trudną. Dotyczy to zwłaszcza tych, których sumienie określić można jako skrupulanckie. Jest ono nie tylko wrażliwe, ale przewrażliwione. Skrupulaci najmniejsze uchybienia widzą jako grzech ciężki. Paradoksalnie, zasadniczym powodem powstawania skrupułów jest nadmierna koncentracja na sobie, nie na Bogu. Paradoksalnie, bo przecież ktoś taki chce unikać grzechu ze względu na Boga. Człowiek taki patrzy na swój grzech, a niemal nie dostrzega przeogromnej Bożej miłości. Jak mała dłoń człowieka wyciągnięta przed oczy przesłania światło słońca tylekroć większego od ziemi, tak drobny niekiedy grzech przesłania miłość, jaką Bóg ma ku każdemu z nas. Osoba o tak wrażliwym sumieniu, zwłaszcza gdy nie ma fizycznej możliwości spowiedzi, przeżywa wewnętrzne udręki. Może się zdarzyć, że będąc w innym kraju, nie znając języka, będzie przeżywała wewnętrzne rozdarcie: czy uczestniczyć w pełny sposób w Eucharystii, czy raczej nie przyjmować Komunii św.? Jak więc winien się zachować ktoś taki, gdy uczestniczy we Mszy św.? Jeśli ktoś jest pewien, iż jest skrupulantem (na przykład przez to, iż spowiednicy często tak charakteryzują jego sumienie), może w razie wątpliwości, czy popełnił grzech ciężki, czy nie, przystąpić do Komunii św., a przy najbliższej spowiedzi wyznać, iż właśnie w wątpliwościach przyjął Eucharystię. Należy wówczas wyjaśnić naturę tych wątpliwości. Inaczej rzecz ma się z osobami, które są przekonane, iż ich sumienie jest zbyt szerokie. W razie wątpliwości co do ciężkości grzechu powinni najpierw przystąpić do sakramentu pojednania, a następnie przyjąć Komunię św. Osoba o sumieniu laksystycznym w wielu wypadkach nie traktuje jako grzech czynów, które w oficjalnym nauczaniu Kościoła, opartym o Biblię, są za taki uważane. Zdarza się wybiórcze podchodzenie do przykazań. W takim wypadku koniecznym wydaje się pogłębianie religijnej edukacji, choćby poprzez odpowiednią lekturę.
CZYTAJ DALEJ

Dr Karol Nawrocki kandydatem na prezydenta RP!

2024-11-24 17:20

[ TEMATY ]

polityka

prezydent

Karol Nawrocki

PAP/Łukasz Gągulski

Szef IPN Karol Nawrocki został rekomendowany w niedzielę na kandydata na prezydenta przez Komitet Obywatelski. Jego kandydaturę poparło Prawo i Sprawiedliwość, bo – jak przekonywał prezes partii Jarosław Kaczyński - „jest to w interesie naszej ojczyzny, Polski”.

W niedzielę w krakowskiej hali Sokoła odbyła się Konwencja Obywatelska, z udziałem różnego rodzaju środowisk społecznych, naukowych, gospodarczych z całej Polski, a także przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, na czele z szefem partii Jarosławem Kaczyńskim. Podczas tego spotkania prof. Andrzej Nowak, przedstawiciel Obywatelskiego Komitetu Poparcia Kandydata na Urząd Prezydenta RP dra Karola Nawrockiego ogłosił, że Komitet rekomenduje Nawrockiego na obywatelskiego kandydata na prezydenta.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek potępia dyskryminację kobiet

2024-11-25 16:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Często ograniczenia i dyktaty szczególnie mocno obciążają kobiety, zmuszając je do zajmowania pozycji podrzędnych. I to jest bardzo złe - powiedział Ojciec Święty podczas audiencji dla Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną.

Na wstępie Franciszek zacytował Dokument Końcowy XVI Zgromadzenia Synodu, który stwierdza, że rodziny są „uprzywilejowanym miejscem uczenia się i doświadczania podstawowych praktyk Kościoła synodalnego” (n. 35). W tym celu musi wzrastać w nich świadomość, że są „podmiotami, a nie tylko adresatami duszpasterstwa rodzin”, odpowiedzialnymi za „budowanie Kościoła i zaangażowanie w społeczeństwie” (nr 64). „Wiemy, jak decydujące znaczenie dla życia narodów mają małżeństwo i rodzina: Kościół zawsze troszczył się o nie, wspierał je i ewangelizował” - przypomniał papież.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję