Reklama

porządki w torebce

Alergia na mleko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie przepadam za fast foodami, ale muszę przyznać, że pod jednym względem biją one na głowę inne restauracje i kawiarnie. Jeśli czasem muszę wypić kawę poza domem, to wiem, że w sieciówce zawsze mogę ją zamówić z mlekiem sojowym albo migdałowym. Kiedy pytam o to samo gdzie indziej, często widzę wielkie zdziwienie. Jeśli w ogóle istnieje inna opcja niż standardowa, to najczęściej jest to mleko bez laktozy. Miła pani kelnerka albo miły pan kelner czasem nawet wyciągają na dowód z lodówki karton mleka i prezentują napis „BEZ LAKTOZY”. Przykro mi, ale obawiam się, że jeśli zakicham się do nieprzytomności po wypiciu takiego mleka, na które jestem uczulona, to słabym pocieszeniem będzie dla mnie fakt, że zostało ono pozbawione laktozy.

W ostatnich latach wiele osób rezygnuje z jedzenia glutenu, pszenicy, laktozy albo wieprzowiny, bo dochodzi do wniosku, że te produkty im szkodzą. Tymczasem najczęstszym alergenem jest – tak samo jak przed laty – poczciwe krowie mleko. Warto o tym pamiętać, kiedy zauważymy u siebie albo u dziecka symptomy uczulenia albo nietolerancji, takie jak długotrwały katar, wysypka, częste sensacje żołądkowe.

Temat diet eliminacyjnych budzi ostatnio sporo emocji. Z jednej strony wiele osób rezygnuje z jedzenia różnych produktów i uważa, że dzięki temu czuje się lepiej, a z drugiej – dietetycy i lekarze alarmują, że bezpodstawne wykluczanie niektórych produktów z codziennej diety nie tylko komplikuje życie, ale też może prowadzić do niedoborów i poważnych problemów. Nie jestem fachowcem, ale po wielu latach borykania się z różnymi kłopotami zdrowotnymi i po niezliczonych rozmowach z lekarzami i z rodzicami odbywającymi pielgrzymki po gabinetach alergologów dochodzę do wniosku, że najlepszy sposób diagnozowania ewentualnych nietolerancji i uczuleń to obserwowanie reakcji na podejrzane produkty. Nie potrafię sobie inaczej wytłumaczyć faktu, że jedni lekarze wierzą, że testy skórne są wiarygodne, inni – że testy z krwi, a jeszcze inni uważają, że żadne testy nie są wiarygodne. Podobnie jak to, że czasem zdiagnozowane alergie wcale się nie potwierdzają w praktyce. Z mojego doświadczenia wynika też, że bardzo ważna (choć bardzo trudna) jest jak największa eliminacja chemii spożywczej. Bywa, że ktoś jest pewny, iż ma alergię na mleko albo na marchewkę, a nie ma żadnych problemów, kiedy pije mleko prosto od krowy albo je marchew wyhodowaną przez babcię w ogródku – bo najprawdopodobniej jest uczulony na środki używane do mycia naczyń w mleczarniach albo na nikiel, który wchłania z gleby marchew hodowana przemysłowo. Jeśli rzeczywiście musimy wyeliminować z diety jakąś grupę produktów, powinniśmy się dowiedzieć z fachowego źródła, czym je zastąpić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-08-08 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie Rzecznika Archidiecezji Gdańskiej ws. artykułu opublikowanego na portalu wiez.pl

2024-05-10 17:42

[ TEMATY ]

oświadczenie

Gdańsk

Kuria Metropolitalna

M.K.

W nawiązaniu do artykułu „«Czy Ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos?» Pytania do abp. Tadeusza Wojdy”, opublikowanego na portalu wiez.pl 9 maja 2024 roku, rzecznik archidiecezji gdańskiej wydał oświadczenie, którego tekst w całości publikujemy poniżej.

Oświadczenie Rzecznika Archidiecezji Gdańskiej

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Straż Pożarna uspokaja, że dym nie stanowi już zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. „Nadal jednak zalecamy mieszkańców pobliskich domów do zamykania okien" – dodał Konopka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję