Reklama

Solidarność potrzebna od zaraz!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istotą solidarności jest uznawanie przez ludzi tego, co jest najważniejsze. Oczywiście, świat wartości może być nieco zróżnicowany, ale są sprawy sięgające sedna i z tymi wszyscy się zgadzamy. Może warto, a nawet trzeba tu rozpocząć od biblijnego: „Będziesz miłował!". To słowa klucze. One otwierają przesłanie Boga do człowieka. Przykazanie miłości nadaje kolor i ciepło ludzkiemu życiu i postępowaniu. Właśnie solidarność jest najpiękniejszym wyrazem tej miłości. A przestrzenie jej realizacji są ogromne, ludzka pomysłowość nie zna tutaj granic. Po prostu mamy niebywałe możliwości, żeby okazywać sobie dobro, życzliwość i wsparcie.

Właśnie takiego wzajemnego wsparcia oczekuje Europa. Mówi się głośno: Europa jest chora. Przeżywa przede wszystkim kryzys swojej tożsamości. Już dzisiaj pojawiają się głosy, że dzieje się tak gdyż Europa odrzuciła swoje chrześcijańskie korzenie. Coraz częściej pokazywana jest w sposób neomarksistowski, laicki, niekiedy i w niektórych miejscach – islamski. Trzeba więc wciąż podkreślać, że kultura Europy jest chrześcijańska. Naznaczenie europejskiej tożsamości jest uwidocznione na wszystkich liniach ważnych dla Starego Kontynentu. Jak to słusznie powiedział Viktor Orbán „w Europie nawet ateista jest chrześcijaninem”. Pomimo to chrześcijaństwo w Europie jest z zaciekłością atakowane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzeba zauważyć czas „dzieci kwiatów”– pokolenie 1968. To ono opanowało dziś główne nurty życia politycznego i kulturalnego Europy. I poprawność polityczna dyktowana przez „generałów” europejskiego establishmentu wydaje się obowiązująca.

Ale czy tak musi być? Przecież w Europie żyją jeszcze wierzący chrześcijanie i są nas miliony. Jesteśmy jednak rozproszeni i nie umiemy się policzyć. Jednocześnie pałająca nienawiścią do religii chrześcijańskiej lewica i zapewne masoneria są do walki bardzo dobrze przygotowane. Na rogatkach Europy funkcjonują posterunkowi, którzy pilnie śledzą ruchy chrześcijan i przy pomocy posłusznych im mediów dokonują strategicznych posunięć. Strona chrześcijańska jest tutaj dość zróżnicowana, niestety, reformacja dokonana przez Lutra nie sprzyja jedności chrześcijańskiej braci. Owszem jest bardzo dużo dobrej woli jedności, ale do jedności jeszcze daleko. Kościół katolicki ma lepszą kondycję dzięki prymatowi. Ale przecież tutaj także bardzo nam jest potrzebny obiektywizm Bożej prawdy, która będzie sprzyjać zasadom bratniej solidarności. Wiadomo, że także w tym miejscu potrzebne jest świadectwo jedności, dla której bazą jest Ewangelia Jezusa Chrystusa. Kościół Chrystusa ma charakter misyjny i działa zgodnie z nakazem: „Idąc, nauczajcie” (por. Mt 28, 19). Ewangelia ma swoją dynamikę, nie ma w niej miejsca na gnuśność. Można tu przypomnieć wyrzut skierowany przez Jezusa do Apostołów: „Czy nie mogliście czuwać ze Mną?" (por. Mt 26, 40). A więc czuwanie i gotowość to wyzwanie na dziś.

Reklama

Propozycja Ruchu „Europa Christi” jest ukonkretniona m.in. wezwaniem, by katolicy Europy zwrócili się do papieża Franciszka o ogłoszenie św. Jana Pawła II patronem Europy. Ten święty Papież jednoczył w swoim wielkim pontyfikacie całą Europę. Dziś potrzebuje ona szczególnego patrona, który by jej przypominał o najważniejszych sprawach kontynentu. Myślę, że jest to ważne także dla Polski. Jesteśmy, niestety dość mocno poróżnieni. Wydaje się, że jest to sterowane z zewnątrz. Katolicka Polska bardzo przeszkadza współczesnej i światowej lewicy. Wiara Polaków jest przeszkodą do ateizacji i całkowitego pozbawienia Europy myśli Bożej. Naciski liberalne i masońskie są bardzo widoczne nawet w niektórych polskich obstrukcyjnych działaniach parlamentarnych. Dlatego musimy zjednoczyć siły chrześcijańskie i katolickie, żeby doprowadzić do solidarnego myślenia i działania. Najpierw więc musimy zagłosować na św. Jana Pawła II jako patrona Europy. Dziękuję w tym miejscu parafiom oraz zaangażowanym katolikom świeckim, którzy już włączyli się w tę akcję. Może poprzez ten nasz gest św. Jan Paweł II uprosi nam jedność. To bardzo ważne dla wszystkich narodów Europy, by ogarnął nas duch solidarności w Chrystusie i w Jego Kościele.

Reklama

„Omnia instaurare in Christo!”. Wszystko odnowić w Chrystusie – jak pragnął św. Pius X.

To jeszcze w Europie jest możliwe. Dlatego wołamy: Solidarność chrześcijan Europy może nas ocalić.

2018-08-21 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół świdnicki ma czterech nowych diakonów

2024-05-11 15:00

[ TEMATY ]

Świdnica

święcenia diakonatu

bp Adam Bałabuch

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

W przeddzień uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego, w sobotę 11 maja, w katedrze świdnickiej odbyła się uroczysta liturgia, podczas której bp Adam Bałabuch udzielił święceń diakonatu czterem świdnickim alumnom.

W gronie wybranych przez Kościół do posługi diakona znaleźli się: Jakub Dominas z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wałbrzychu, Marcin Dudek z parafii Miłosierdzia Bożego w Bielawie, Aksel Mizera z parafii Matki Bożej Królowej Polski i św. Maternusa w Stroniu Śląskim, Piotr Kaczmarek z parafii Św. Jakuba Apostoła w Małujowicach z archidiecezji wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Złożyli przysięgę, będą święceni

2024-05-10 23:38

[ TEMATY ]

Świdnica

święcenia diakonatu

wsd świdnica

alumni

archiwum prywatne

Marcin Dudek składa przysięgę przed święceniami diakonatu.

Marcin Dudek składa przysięgę przed święceniami diakonatu.

W sobotę 11 maja Kościół świdnicki cieszyć się będzie z czterech nowych duchownych.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję