W unijnym żargonie Europę utożsamia się z Unią Europejską. Jest to swoiste nadużycie, ale umożliwia ono nazywanie wszystkich krytyków jej funkcjonowania anty-Europejczykami. Jeśli szef Komisji Europejskiej wygaduje głupstwa, twierdząc np., że widział przywódców innych planet i słuchał, co mają do powiedzenia, a także często chwieje się na nogach, to krytykujący go polityk spotyka się z automatyczną ripostą: jesteś przeciw Europie. Gdy Parlament Europejski debatuje nad „przybliżeniem przestrzeni kosmicznej do Ziemi”, nie można polemizować bez przyklejenia podobnej łatki, czyli przeciwnika Europy. Jednakże w tej Europie zaczyna się coś zmieniać. Nasila się to szczególnie wraz ze zbilżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Odbędą się one w maju przyszłego roku w Europie, czyli w krajach UE. Niedawno premier Węgier Viktor Orbán zapowiedział, że potrzebne są nowa Komisja Europejska i nowy Parlament Europejski. Już teraz rozmawia o tym z wicepremierem Włoch Matteo Salvinim oraz innymi europejskimi politykami, nazywanymi anty-Europejczykami lub bardziej pieszczotliwie populistami. Salvini, który jest politycznym liderem włoskiej Ligi (Lega Nord), snuje wizję stworzenia ogólnoeuropejskiej Ligi lig. Niewykluczone, że swoim zasięgiem obejmie również Polskę.
Warto więc się zastanowić, co wspomniani politycy rzeczywiście proponują. Choć wiadomo, że obecnie najbardziej łączy ich kwestia powstrzymania fali uchodźców, to jednak cytowane wcześniej słowa Orbána nie dla wszystkich są jasne. Cóż bowiem konkretnie ma on na myśli, mówiąc o potrzebie nowej Komisji Europejskiej i nowego Parlamentu Europejskiego? Oczywiste jest, że po każdych europejskich wyborach formuje się nowa Komisja Europejska. Obecna KE ponad 4 lata temu też była nowa, a Jean-Claude Juncker został nowym jej przewodniczącym. Notabene, zapowiedział, że nie zamierza ponownie kandydować. Komisja i tak ma być nowa. Ma ją zatwierdzić Parlament Europejski, którego skład w dużej części także będzie nowy, tak jak przed ponad 4 laty. Przykładowo na 21 posłów z Grecji 19 zostało wybranych po raz pierwszy. Słowem – byli nowi.
Od lat w Brukseli redagowany jest tygodnik „Nowa Europa” („New Europe”). O co więc chodzi w tej nowości? Europosłowie partii Orbána należą do największej europejskiej grupy politycznej w PE. To ona w tej chwili decyduje, kto kieruje Komisją, Radą i Parlamentem Europejskim. Czy zależy mu więc na wewnętrznych przetasowaniach w ramach rządzącej w UE Partii Ludowej i wpłynięciu na zmianę jej kursu, czy też myśli o budowie nowej formacji wespół z Salvinim? Ten ostatni, do niedawna jeszcze jako europoseł w grupie Nigela Farage’a, zaliczany był do najtwardszej opozycji względem EPP. Ostro krytykował całą strukturę UE. Prawdopodobnie idzie więc o wywrócenie europejskiego stolika i stworzenie nowego, antysorosowego ruchu, który przywróci normalność Europie. A normalność to chrześcijaństwo. Dlatego powstały przed 2 laty w Częstochowie Ruch „Europa Christi” powinien wykorzystać tę szansę.
Mirosław Piotrowski Poseł do Parlamentu Europejskiego www.piotrowski.org.pl
Minął dziesiąty rok Polski w Unii Europejskiej Unii, która się zmienia. Zmiany dotyczyły także roku 2013. W pierwszej jego połowie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej sprawowała Irlandia, a w drugiej połowie Litwa. Rok 2013 Komisja Europejska oficjalnie ogłosiła Europejskim Rokiem Obywateli, bo to obywatele, jak stwierdziła, są najważniejsi w europejskim projekcie. W roku 2013 Francuzi, czyli także obywatele Unii Europejskiej, protestowali przeciwko legalizacji tzw. małżeństw tej samej płci oraz adopcji dzieci przez pary homoseksualne. W Paryżu odbył się także marsz dla życia i rodziny. W minionym roku obywatele Unii Europejskiej zebrali blisko 2 miliony podpisów pod Europejską Inicjatywą Obywatelską „Jeden z Nas”, mającą na celu ochronę ludzkiego życia od chwili poczęcia oraz zakaz eksperymentowania na ludzkich embrionach, i skierowali te podpisy do Komisji Europejskiej. W 2014 r. Komisja musi zorganizować wysłuchanie publiczne w Parlamencie Europejskim w tej sprawie. Budzi się nadzieja ochrony życia. Po raz pierwszy od wielu lat ma ona realne podstawy. O ile w dotychczas przyjmowanych przez PE rezolucjach przegłosowywano zapisy pozwalające na zabijanie poczętych dzieci, o tyle od niedawna obserwujemy zmianę tego trendu. Wymuszona ona została nie tylko przez chrześcijańskich europosłów, ale przede wszystkim przez naciski oburzonych obywateli 28 krajów Unii Europejskiej. Podczas ostatniej grudniowej sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu po raz pierwszy środowiska lewicowo-liberalne nastawione przeciw życiu poniosły spektakularną klęskę. Przygotowywane od dawna sprawozdanie dotyczące „zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego oraz praw w tej dziedzinie”, którego sprawozdawczynią była socjalistka Edite Estrela, zostało utrącone, czyli wyrzucone do kosza. W sprawozdaniu tym umieszczono zapisy wzywające państwa członkowskie „do powstrzymania się od uniemożliwiania kobietom ciężarnym zdecydowanym na poddanie się aborcji podróżowania do pozostałych państw członkowskich lub innych krajów, w których aborcja jest legalna”. Zalecano również, aby wysokiej jakości usługi aborcyjne były „legalne, bezpieczne i dostępne dla wszystkich w ramach systemów opieki zdrowotnej państw członkowskich”. Aby zablokować to sprawozdanie, nasza Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów wraz z chadekami złożyła w PE krótką 3-punktową rezolucję, w której m.in. zauważamy, że „określanie i realizacja polityki w dziedzinie zdrowia reprodukcyjnego należą do kompetencji państw członkowskich”. Sprawozdanie godzące w poczęte życie zdołaliśmy zablokować siedmioma głosami, a w głosowaniu wzięło udział ok. 700 posłów. W ich gronie znaleźli się nowo przyjęci europosłowie chorwaccy. W lipcu 2013 r. nastąpiło bowiem kolejne rozszerzenie Unii Europejskiej, która przyjęła do swojego grona 28. państwo Chorwację. W grudniu ubiegłego roku, czyli 5 miesięcy po akcesji Chorwacji, zorganizowano tam ogólnokrajowe referendum przeciwko tzw. homomałżeństwom. Chorwaci jako obywatele Unii poczuli się zagrożeni i zapragnęli wpisania do swojej konstytucji definicji małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Referendum zakończyło się sukcesem. Ku zdziwieniu wielu unijnych polityków, 66 proc. głosujących opowiedziało się za umieszczeniem takiej sentencji w ustawie zasadniczej. Co osobliwe, wcześniej także 66 proc. Chorwatów głosowało za akcesją do Unii, przy nieco tylko wyższej frekwencji.
W ramach III Kongresu Wieczystej Adoracji Wrocław odwiedził Raphaël Bedros XXI Minassian - patriarcha Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego. Przewodniczył on dziś uroczystej Eucharystii w archikatedrze wrocławskiej. Mieszkańcom stolicy Dolnego Śląska mówił o miłości do Najświętszego Sakramentu.
Kongres odbywa się na Ostrowie Tumskim we Wrocławiu pod hasłem „Adoracja źródłem nadziei człowieka” w dniach 6-8 czerwca. Kulminacją pierwszego dnia była Msza święta po łacinie w archikatedrze wrocławskiej pw. św. Jana Chrzciciela. Oprócz patriarchy Kościoła ormiańskokatolickiego Eucharystię sprawowali także abp Zbigniew Stankiewicz - metropolita Rygi i prymas Łotwy, bp Maciej Małyga, wrocławski biskup pomocniczy oraz księża obrządku rzymskiego i ormiańskiego.
Obchodów 150-lecia Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie
- Umiejętność odpowiedzi na znaki czasu, umiejętność widzenia tych znaków z konsekwencją miłości, którą dyktuje wiara w Jezusa. Siostry doskonale wiedzą, w jaki sposób to się przekłada na Waszą posługę w Polsce i na świecie - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w ramach ogólnopolskich obchodów 150-lecia Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.
Kustosz Sanktuarium, ks. Tomasz Szopa wskazał na związki św. Jana Pawła II ze Świętą Rodziną i zgromadzeniem. Przypomniał, że w świątyni na Białych Morzach znajduje się kaplica Nazaret, a św. Jan Paweł II jest nazywany „Papieżem Rodzin”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.