Reklama

drogowskazy

Biada tym, którzy sieją zgorszenie

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 3

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zadzwonił do mnie znajomy, wierzący katolik, i głosem pełnym smutku i przerażenia zakomunikował, że widział w Internecie kadry z filmu pt. „Kler”, który wchodzi na ekrany naszych kin. Pokazuje on ludzi Kościoła w bardzo złym świetle – jakby ktoś chciał dołożyć Kościołowi. Nie jest to dla nas nowość, od lat 40. ubiegłego wieku Kościół był atakowany, obrzucany – jak mawiał prymas Stefan Wyszyński – gradem kamieni. I choć minęły lata jawnej walki z Kościołem, choć dane nam było przeżyć wspaniałe czasy Solidarności, gdy polscy duchowni zapisali się pięknie jako obrońcy wolności i godności człowieka, to jednak widzimy, że szatan nie śpi. Najpierw, po śmierci Jana Pawła II, okazało się, że księża – jak żadna inna grupa społeczna – rzekomo współpracowali z SB. Skrzywdzono w ten sposób bardzo wielu zacnych duchownych, m.in. abp. Stanisława Wielgusa, ks. Mirosława Drozdka SAC i innych. Nie cały aparat SB był winny, tylko jego ofiary, bardzo często rzekome, ale raz rzucona potwarz trudna jest do wymazania.

Oczywiście, duchowni to przecież ludzie i jako tacy – także grzeszni. Nawet papieże mówili o grzeszności Kościoła – czynił to Jan Paweł II, czyni to także Franciszek, który mocno nawołuje do oczyszczenia i pokuty. Tak jest też w polskim Kościele, który wciąż musi się nawracać i naprawiać zło. Ale tak jest nie tylko z duchownymi. Zwróćmy uwagę, że mamy dzisiaj wielu polityków obecnych na Mszach św., przystępujących do Komunii św., a przecież wszyscy jesteśmy ludźmi, po prostu grzesznymi ludźmi.

To bardzo smutne, że z okazji 100-lecia naszej Niepodległości, kiedy z ust Prezydenta, Premiera czy Prezesa PiS padają piękne słowa na temat Kościoła, który niewątpliwie ma swój wielki wkład w odzyskanie i obronę Niepodległości, zgotowuje mu się taki obraz jak „Kler”. To film z gruntu nieprawdziwy, zafałszowany, świętokradczy i bluźnierczy. Oczywiście, mogą w nim być elementy prawdziwe, bo tam, gdzie człowiek, tam są też słabość i upadki moralne. Ale ogół duchowieństwa taki nie jest! Jeżeli młody, bezkrytyczny człowiek obejrzy taki film, to straci zaufanie do księdza, do Kościoła, a nawet odbierze mu to wiarę. A może właśnie o to chodzi... Pytam reżysera, producentów tego gorszącego filmu o ich odpowiedzialność przed Bogiem i historią za efekt, który ta produkcja wywoła. I uważam, że polscy katolicy powinni zaprotestować przeciwko takiemu prezentowi dla Kościoła za wielki jego wkład w odzyskanie niepodległości. Pytamy Komitet Honorowy, czy jest naprawdę honorowy, jeżeli oklaskuje taką brzydotę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-09-25 11:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczynają się egzaminy maturalne

2024-05-07 07:10

[ TEMATY ]

matura

Adobe Stock

Sesja maturalnych egzaminów pisemnych potrwa od 7 do 24 maja. Ich terminy z poszczególnych przedmiotów wyznaczyła Centralna Komisja Egzaminacyjna. Sesja egzaminów ustnych potrwa do 11 do 25 maja. Ich terminy każda szkoła ustala we własnym zakresie.

Egzaminy pisemne będę rozpoczynać się o godzinie 9.00 i o 14.00.

CZYTAJ DALEJ

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

[ TEMATY ]

alkohol

bp Bronakowski

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Bp Bronakowski wskazuje na brak konsekwencji oraz nierespektowanie wyników badań naukowych dotyczących uzależnień, zwłaszcza alkoholowych. Apeluje także: “Przeznaczajmy pieniądze na to, co nas wzmacnia i rozwija, a nie na alkohol - środek psychoaktywny, który niszczy nasze rodziny, zdrowie, pomyślność, który tak często zabija”.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję