Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Jesienne spotkanie i pomoc dla Kuby

Niedziela zamojsko-lubaczowska 48/2018, str. II

[ TEMATY ]

pomoc

Joanna Ferens

Występy dzieci

Występy dzieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głównym celem XVII edycji Dnia Jesiennego Liścia, zorganizowanego 10 listopada br. przez Szkołę Podstawową nr 5 im. ks. Jana Twardowskiego w Biłgoraju, była pomoc niepełnosprawnemu Jakubowi Brodziakowi.

Kuba obecnie ma 14 lat. W wieku 4 lat zachorował na wirusowe zapalenie mózgu, które spowodowało spustoszenie w jego organizmie. Następstwami tej choroby były czterokończynowy paraliż i padaczka. – Kuba bardzo długo powracał do zdrowia, od nowa poznawał świat, uczył się jeść, mówić. Pierwsze słowa powiedział dopiero po czterech miesiącach, co było niesamowicie wzruszające, gdyż lekarze nie dawali nadziei, że on kiedykolwiek będzie mówił. A jednak stał się cud, Kubuś mówi, śmieje się i intelektualnie jest praktycznie sprawnym chłopcem, wesołym, kochanym i cierpliwym – opowiadała mama chłopca Anna Brodziak. – W październiku dowiedzieliśmy się, że można spróbować wszczepić Kubie do mózgu stymulator, mający na celu wyciszenie nieskoordynowanych ruchów ciała i napięcia, przez co można uzyskać poprawę stanu zdrowia do 50 proc. Zaś następnym etapem leczenia będzie przeszczep komórek macierzystych – tłumaczyła mama Kuby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tradycja jesiennych spotkań

Reklama

Wydarzenie już od wielu lat łączy całą społeczność „Piątki”, mieszkańców Biłgoraja i okolic, a także wielu ludzi dobrego serca z całego kraju. W szesnastu minionych edycjach zebrano ponad 490 tys. zł, przeznaczając zebrane środki m.in. na pomoc dziecięcemu hospicjum czy chorym dzieciom z terenu powiatu biłgorajskiego. W tym roku inicjatywę tę honorowym patronatem objęła małżonka prezydenta RP Agata Kornhauser-Duda. Ze względu na krajowe obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości, pani prezydentowa nie mogła pojawić się w Biłgoraju, jednak przesłała słowa uznania dla organizatorów: „Proszę przekazać pozdrowienia dla całej społeczności szkolnej, organizatorów i uczestników akcji charytatywnej. Życzę pomyślności w organizacji wydarzenia oraz zebrania jak największej sumy pieniędzy” – napisała pierwsza dama.

– Witam wszystkich ludzi wielkiego serca, wszystkich zaangażowanych w niesienie pomocy i dzielenie się tym, co mają, z tymi, którzy tej pomocy potrzebują. Jest to wyjątkowy moment w ciągu całego roku dla naszej szkolnej społeczności, która w całości angażuje się w to wspaniałe dzieło. Czeka na państwa wiele atrakcji, stoisk i występy naszych kochanych uczniów – mówiła podczas rozpoczęcia imprezy dyrektor szkoły Teresa Bogdanowicz-Bordzań.

Modlitwa niepełnosprawnych

Do zebranych zwrócił się również proboszcz parafii św. Jerzego w Biłgoraju ks. Stanisław Budzyński. – Dzisiaj niektórzy zastanawiają się, czy takie dzieci jak Kubuś mogą widzieć słońce i mówią, że nie. A my mówimy sto razy – tak! Kogo słyszę w świątyni zawsze, gdy w kościele są dzieci niepełnosprawne? Właśnie ich, bo oni najpiękniej się modlą, czasem zdrowych ludzi nie słychać, a słyszę – Ewę, Leszka, Natalkę i wielu innych, którzy tak się szczerze i bez zahamowań modlą i odpowiadają na wezwania księdza. Dziękujemy wam za to, że jesteście i za to, że żyjecie wśród nas – mówił ks. Budzyński.

Licytowane przedmioty

Reklama

Jednym z najważniejszych elementów wydarzenia jest licytacja zgromadzonych przedmiotów, wśród których znalazły się w tym roku m.in.: broszka przekazana przez prezydentową Agatę Kornhauser-Dudę, akwarela od marszałka Marka Kuchcińskiego, filiżanka z wizerunkiem Orła Białego przekazana przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, pióro z grawerem minister Anny Zalewskiej, a także medale okolicznościowe upamiętniające Jubileusz 600-lecia Prymasostwa w Polsce. Na to wydarzenie składają się również: występy artystyczne dzieci i młodzieży, kilkadziesiąt stoisk kiermaszowych, konkursy, loteria fantowa, kawiarenka, sklepik różności, ale przede wszystkim pomoc osobom potrzebującym, w którą włączyć się może każdy.

Na stoiskach

W akcję zaangażowani są głównie rodzice uczniów „Piątki”, gdyż to oni przygotowują stoiska z przeróżnymi potrawami, własnoręcznymi wypiekami i rękodziełem. Jak co roku w akcję włączyły się również panie z klubów seniorskich, które przygotowały stoisko z „pierogowym szaleństwem”. Mama Niny i Róży Anita Maińska angażuje się w to wydarzenie, bo chce nieść pomoc. – Każdy z nas, jeśli jest rodzicem, może sobie tylko wyobrażać, w jak trudnej sytuacji są rodzice Kubusia. Dlatego nie ma znaczenia, który raz się w to angażujemy, najważniejsze, że wszyscy „stajemy na głowie”, aby zrobić jak najwięcej. Jest to jedna z największych akcji, w której możemy zobaczyć, jak solidarni są mieszkańcy Biłgoraja. Wszyscy jesteśmy dzisiaj tutaj, aby pomóc Kubie – wyjaśniła.

Wielka wdzięczność

Słowa podziękowania do wszystkich, którym nie jest obojętny los potrzebujących, skierowała dyrektor Teresa Bogdanowicz-Bordzań. – Dziś w naszej szkole było mnóstwo wspaniałych osób. I każdy z nas cieszył się, że może pomóc Kubusiowi. Jestem ogromnie wdzięczna i tę wdzięczność przekazuję w imieniu wszystkich, którzy dzisiejszą akcję przygotowywali. Dziękuję za dobro, które dzisiaj jest szczególnie widoczne – podkreśliła.

Za pomoc dziękował sam Kuba Brodziak przygotowanym przez siebie wierszykiem: – Moje serce się raduje i takim dobrym ludziom dziękuje!

Zaangażowanie się osób znanych i szanowanych nie tylko w społeczności Biłgoraja, ale i województwa lubelskiego czy całego kraju pokazuje, że zapoczątkowana przed laty w szkole akcja przekroczyła progi nie tylko szkoły, ale także i regionu. To umacnia organizatorów w kolejnych przedsięwzięciach i pozwala włączyć do grona darczyńców kolejne osoby, instytucje i organizacje, co owocuje większą możliwością pomocy potrzebującym.

Na rehabilitację i dalszą terapię Jakuba Brodziaka podczas XVII Dnia Jesiennego Liścia zebrano dokładnie 95 047,63 zł.

2018-11-28 11:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Był bezdomnym alkoholikiem, a dziś na wózku inwalidzkim pomaga chorym dzieciom

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

pomoc

youtube.com

Janusz Radgowski nie widzi na jedno oko, ma przeszczepioną nerkę i amputowaną nogę, a mimo to na swoim wózku inwalidzkim, siłą swoich rąk i napędzany modlitwą, pokonuje ogromne odległości. Za nim już wyprawa Kraków – Sopot, Rzym – Wadowice i wiele kilometrów w Stanach Zjednoczonych. Wszystko to robi w ramach swojej akcji: „Zdobędę swój Everest”, której celem jest zbiórka pieniędzy dla chorych dzieci. Jednak zanim poznał Boga i zaczął pomagać innym, sam bardzo potrzebował pomocnej dłoni. Historię swojego życia opowiedział w programie „Studio Raban”.

Zanim poznał Boga i zaczął pomagać innym, sam bardzo potrzebował pomocnej dłoni. Historię swojego życia opowiedział w programie „Studio Raban”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Prezydium KEP odpowiedziało na pismo z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

2025-04-09 18:13

[ TEMATY ]

episkopat

episkopat Polski

Karol Porwich/Niedziela

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski skierowało kolejne pismo do Prezesa Rady Ministrów dotyczące odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji publicznej, przesłany do Premiera Donalda Tuska 17 lutego br.

24 marca br. Prezydium KEP otrzymało odpowiedź na wniosek złożony 17 lutego br. do Prezesa Rady Ministrów, w którym członkowie Prezydium KEP zawarli m.in. pytanie, dlaczego dotychczas nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw wyrok Trybunału Konstytucyjnego RP z dnia 27 listopada 2024 r., stwierdzający nielegalność a zarazem niekonstytucyjność w całości, ze względów formalnych, rozporządzenia Ministra Edukacji z dnia 26 lipca 2024 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję