Artur Stelmasiak: – Dziękuję za profesjonalne wsparcie prawne w tym procesie. Dlaczego Ordo Iuris zdecydowało się pomóc „Niedzieli” w tej sprawie?
Mecenas Jerzy Kwaśniewski: – To było bezzasadne uderzenie w wolność słowa i prasy. Dlatego Instytut Ordo Iuris podjął się poprowadzenia obrony. Cieszę się, że nasza interwencja pozwoliła ocalić prawo do krytyki lokalnych polityków. Bez tego samorządowe układy mogłyby zakneblować każdego dziennikarza i każdą niekorzystną dla siebie informację.
– Czy ugoda z Jarosławem Dąbrowskim była dobrym wyjściem?
– Jak zwykle ugoda jest rozwiązaniem najlepszym. W szczególności, gdy dzięki niej uzyskuje się wszystko to, co można było uzyskać w sądzie. W tej ugodzie Jarosław Dąbrowski zrzeka się żądania przeprosin i pieniężnego zadośćuczynienia. Dodatkowo rezygnuje z wykazywania, że tekst naruszał jakiekolwiek standardy rzetelności dziennikarskiej. Czego chcieć więcej?
– Jak się Panu wydaje, dlaczego były burmistrz Bemowa i były wiceprezydent Warszawy tak łatwo zrezygnował za wszystkich żądań.
Reklama
– Prawdopodobnie proces po skończonej kampanii wyborczej nie ma już większego politycznego sensu. Ale ja bym odwołał się także do treści ugody. Pozew byłego burmistrza miał wywrzeć efekt mrożący, zniechęcić prasę do patrzenia politykom na ręce, czyli wykonywania jej podstawowej funkcji. W treści ugody Jarosław Dąbrowski przyznał jednak, że wolność prasy i jej prawo do krytyki są ważniejsze niż dobre samopoczucie polityków. Odbieram to, jako ważny gest z jego strony, który trzeba docenić. Ciekawe, czy inni politycy pójdą tą drogą.
– A może wycofał się pod wpływem naszej odpowiedzi na pozew i licznych dowodów.
– Jestem przekonany, że gdybyśmy proces prowadzili dalej, to efekt mógł być tylko jeden, czyli oddalenie powództwa i wygrana.Dowiedlibyśmy sądowo rzetelności artykułu pana redaktora. Przecież afera na Bemowie, składająca się z szeregu opisywanych w prasie nieprawidłowości, została potwierdzona oficjalnie w raporcie z kontroli zleconej przez władze Warszawy. Planowaliśmy też przesłuchanie w roli świadków polityków praktycznie wszystkich opcji politycznych i urzędników. To musiało budzić poważne obawy o ponowne nagłośnienie całej sprawy.
– W moim tekście sprzed 4 lat pt. „Recydywa afery na Bemowie?” pojawia się bardzo mocny wątek nakładów finansowych na kampanię wyborczą. Mieliśmy bardzo dużo dowodów i wnioskowaliśmy o nowe dokumenty.
– To był jeden z tych wątków procesu, który mógł się okazać bardzo rozwojowy. Cały czas zastanawiam się, jak Jarosław Dąbrowski próbowałby udowodnić, że zmieścił się w wymaganym prawem limicie finansowym kosztów kampanii. Znane są nam formy promocji wyborczej, które w oficjalnych dokumentach nie zostały ujawnione. Szkoda, że tego procesowo nie zweryfikujemy.
– Chyba sąd uznał, że szkoda czasu na zajmowanie się kampanią sprzed 4 lat. Czy może być to lekcją na przyszłość?
Reklama
– Wiele wskazuje na to, że właściwej troski i staranności o rozliczenie kampanii nie wykazały wówczas także organy wyborcze. Kampania z 2014 r. może być nauczką na przyszłość. Teraz jest czas na zweryfikowanie działalności komitetów i sprawdzenie ich rozliczeń z kampanii wyborczych z 2018 r. Warto się im przyjrzeć.
– Ze słów sędziego dało się wywnioskować, że ten proces nie ma sensu. Sędzia skutecznie przekonał Jarosława Dąbrowskiego i jego pełnomocnika Krzysztofa Zygrzaka.
– Byłem niezwykle zbudowany postawą sędziego na pierwszej rozprawie. Oczywiście, każdy sąd powinien dążyć do ugody, ale bardzo często ogranicza się to do zdawkowej informacji. A my mieliśmy sędziego doskonale przygotowanego, który wnikliwie przeczytał akta sprawy. I myślę, że z naszej perspektywy ugoda jest bardzo satysfakcjonująca, bo spór mógłby ciągnąć się przez wiele lat. A przecież sąd ma ważniejsze sprawy.
Trzecia niedziela września w Polsce to Dzień Środków Społecznego Przekazu. Współczesny katolik, świecki przychodzący do kościoła i słuchający słowa Bożego, przepełniony jest najczęściej innymi treściami dostarczanymi mu przez środki przekazu. Zauważmy, że w obecnych czasach jesteśmy mocno poddawani działaniu telewizji, internetu, radia, rozmaitych programów, filmów i gier komputerowych, do tego dochodzi wielka liczba tytułów prasowych, przygotowywanych w sposób bardzo ponętny i mających ogromny wpływ na świadomość czytelników. Wśród nich jest wiele nie tylko niechętnych Kościołowi, ale wprost działających przeciwko niemu, przeciwko wierze chrześcijańskiej. Wierni zatem, którzy z tego wszystkiego korzystają, którzy czytają rozmaite współczesne gazety i czasopisma, są często obarczeni jakimś znamieniem niechęci do Kościoła i do spraw wiary.
Nie możemy nie zauważyć wielkiego smutku Chrystusa, który zwraca się dziś do człowieka z pytaniem czasu swojej męki: „Dlaczego Mnie bijesz?” (por. J 18, 23). Chcielibyśmy przecież być ludźmi o pięknej świadomości, która dawałaby świadectwo Chrystusowi. Tę świadomość mogą nam pomóc budować katolickie środki przekazu.
Każdy z tytułów katolickich ma swój wizerunek - tak jak każdy z nas ma swoją tożsamość. „Niedziela” jest pismem wydawanym u stóp Jasnej Góry, które rejestruje to, co w polskim duszpasterstwie ma rys jasnogórski, maryjny, ale nie tylko. Staramy się zwracać uwagę na sprawy ojczyzny, zarówno w wymiarze historycznym, jak i teraźniejszym. Zastanawiamy się nad przyszłością narodu, młodego pokolenia. Ale przede wszystkim wchodzimy w sprawy duszpasterskie. W tym okresie przygotowujemy się np. do Roku Wiary. Wiara jest bowiem podstawą naszego życia, od niej zależy jego jakość. Ważne jest też, byśmy umieli razem tworzyć opinię chrześcijańską i budować kulturę opartą na wartościach ewangelicznych. Dominuje bowiem w społeczeństwie głos środowisk wrogich Kościołowi, przez co i sam Chrystus jest ciągle policzkowany.
Zadaniem prasy katolickiej jest pokazywanie prawdziwego oblicza Kościoła i eksponowanie chrześcijańskiej wizji człowieka i społeczeństwa. Nie zbudujemy jednak opinii chrześcijańskiej, katolickiej, gdy nakłady katolickich pism będą niewielkie. Cóż może uczynić proboszcz parafii, jeżeli na 1000 wiernych rozprowadzanych jest 10 egzemplarzy katolickiego tygodnika? W takiej sytuacji nie powstanie żadna opcja chrześcijańskiej wizji życia rodzinnego i społecznego. Nie możemy dopuścić, aby środowiska antychrześcijańskie nas zagłuszyły.
Chciałbym prosić zarówno duszpasterzy, jak i wiernych, by nie stronili od prasy katolickiej, by zechcieli zauważyć, że to jest współczesne duszpasterstwo. Jeżeli chcemy mieć dziś zdrowe umysły i serca, powinniśmy karmić się także informacjami z katolickich środków przekazu, m.in. czytać naszą „Niedzielę”. Mamy doskonałych publicystów, znakomitych autorów. Dzięki ich rzeczowym tekstom, dzięki ciekawym wywiadom „Niedziela” stanowi ważny współczynnik wychowania w rodzinie i kształcenia osobistego. Niech więc czytanie katolickiego pisma stanie się w naszych rodzinach zwyczajem. Młodzieży proponujemy „Niedzielę Młodych” - dobrze redagowaną cotygodniową wkładkę adresowaną do młodego pokolenia, a najmłodszym od 4. do 8. roku życia - dwumiesięcznik „Moje Pismo Tęcza”. Mamy wiele możliwości, żeby docierać do źródeł życia chrześcijańskiego. Dzięki tym możliwościom jako chrześcijanie możemy w naszym zlaicyzowanym społeczeństwie zaistnieć.
Niedziela Środków Społecznego Przekazu niech będzie dla nas wszystkich okazją do przypomnienia sobie o trosce, jaka winna być wykazywana zarówno przez duszpasterzy, jak i laikat. Wspólnie budujmy świadomość chrześcijańską, budujmy dobro polskiej rodziny i piękną przyszłość młodego pokolenia, kierującego się miłością do Boga i ojczyzny. O to bardzo serdecznie proszę z okazji Dnia Środków Społecznego Przekazu.
W związku ze śmiercią papieża Franciszka, Komisja Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała komunikat w sprawie zasad liturgicznych.
W związku ze śmiercią Papieża Franciszka, Komisja ds. kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski przypomina zasady, którymi należy kierować się w czasie towarzyszenia modlitwą zmarłemu Papieżowi aż do czasu zakończenia konklawe. Stolica Apostolska może wydać wskazania dotyczące modlitw za zmarłego Papieża i przygotowań do wyboru Następcy. Wówczas należy dostosować się do wytycznych rzymskich.
Na polskojęzycznym kanale Vatican News w serwisie YouTube będziemy dla Państwa transmitować zbliżające się uroczystości pogrzebowe Papieża Franciszka oraz codzienną modlitwę różańcową.
W środę, 23 kwietnia o godz. 8:50 rozpoczniemy relację z obrzędu przeniesienie trumny z ciałem Ojca Świętego z kaplicy Domu św. Marty do Bazyliki św. Piotra.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.