Reklama

Głos z Torunia

Wiara i miłość niesie Bożą radość

Niedziela toruńska 4/2019, str. IV

[ TEMATY ]

śpiew

kolędnicy misyjni

Ks. Paweł Borowski

– Chociaż forma nowa, ale stara treść, z nami kolędować chodźcie poprzez wieś – zachęcali klerycy toruńskiego WSD

– Chociaż forma nowa, ale stara treść, z nami kolędować chodźcie poprzez wieś – zachęcali klerycy toruńskiego WSD

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jabłonowo Pomorskie 12 stycznia gościło po raz trzeci Kolędników Misyjnych z diecezji toruńskiej. W spotkaniu uczestniczyło 26 grup kolędniczych z Drużyn, Grodziczna, Brudzaw, Kruszyn, Unisławia oraz Jabłonowa Pomorskiego.

Dzielić się sercem

Od godzin porannych w Centrum Kultury i Sportu trwała sesja zdjęciowa do konkursów na najpiękniejszą gwiazdę oraz najlepiej ubraną grupę kolędniczą. Wprowadzając w atmosferę świątecznego spotkania, seminaryjny zespół Synowie wystąpił z koncertem kolęd i pastorałek. Następnie świadectwem życia misyjnego podzielił się dk. Ditrick Sanga z Tanzanii ze Zgromadzenia Misjonarzy Matki Bożej Pocieszenia. Opowiedział o swoim kraju oraz nauczył piosenki w języki suahili. Przedstawiciel Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci Krzysztof Kopania odczytał list dyrektora PDMD ks. prał. Tomasza Atłasa, w którym dziękuje wszystkim wspierającym przedsięwzięcie, jakim jest niesienie bezinteresownej pomocy rówieśnikom w krajach misyjnych. Zaprezentował także film z Burundi, w którym dzieci dziękują polskim rówieśnikom za dzielenie się sercem i miłością. Grupa kolędnicza z Jabłonowa Pomorskiego, przygotowywana pod kierunkiem Justyny Prajs i Barbary Kopaczewskiej, wystawiła scenkę „Dzieciom w Rwandzie i Burundi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Język miłości

Reklama

W barwnym orszaku z kolędami i modlitwą Kolędnicy Misyjni przemaszerowali do kościoła pw. Chrystusa Króla, gdzie pod przewodnictwem bp. Józefa Szamockiego sprawowana była Msza św. W homilii bp Szamocki podzielił się swoim świadectwem z pracy misyjnej w Zambii. Podkreślił wartość dzielenia się wiarą z innymi, dzięki czemu wszyscy doświadczają dotknięcia miłością Boga. Z radością podkreślił, że młodzi nie zamykają się na dary Boga, nie zatrzymują ich tylko dla siebie, ale idą jak misjonarze i dzielą się nimi z innymi. – Najważniejszy język to język miłości – mówił Ksiądz Biskup – czego wyrazem jest wasze kolędowanie i przedstawianie scen ewangelicznych. W ten sposób dajecie Bożą radość innym. Sprawianie, że inni odkrywają Boga, mówienie o Nim, o Jego miłości innym ludziom, to powołanie misyjne, które już dziś realizujecie – dodał. Zwrócił także uwagę na potrzebę zachowania postawy pokory w posłudze misyjnej na co dzień. – W tym kolędowaniu nie szukajcie siebie, ale Pana. Niech Bóg wzrasta, a my się umniejszajmy – podkreślił bp Szamocki. Na koniec podziękował kolędnikom za zaangażowanie i pomoc dla osieroconych, chorych, niedożywionych, zagrożonych społecznie, z trudnościami edukacyjnymi, potrzebujących dzieci z Burundi i Rwandy.

Podczas Eucharystii procesję z darami ofiarnymi przygotowali kolędnicy ze Szkoły Podstawowej w Drużynach, a oprawę muzyczną zapewniła schola parafialna pod kierunkiem s. Dominiki, Barbary Kopaczewskiej i Małgorzaty Strzeleckiej.

Ludzka otwartość

Dziękując uczestnikom i organizatorom III Diecezjalnego Spotkania Kolędników Misyjnych Diecezji Toruńskiej, Ksiądz Proboszcz wspomniał o serdecznym przyjmowaniu grup kolędniczych przez mieszkańców parafii. – Dziękuję za waszą otwartość, a przede wszystkim za bycie dla Jezusa i dla ludzi – dodał ks. kan. Tworzewski.

Jak na misyjne spotkanie przystało, błogosławieństwo i rozesłanie w rdzennych językach Zambii i Tanzanii zakończyło Eucharystię.

Po Mszy św. jury w składzie: przedstawiciel Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci Krzysztof Kopania, dyrektor SP w Drużynach Kamila Sobiech, katechetka z SP w Kruszynach Anna Bukała, dyrektor CKiS w Jabłonowie Justyna Prajs oraz przedstawiciel jabłonowskiego UMiG Iga Czepkowska rozstrzygnęło konkursy.

I miejsce za najlepiej ubraną grupę kolędniczą zdobyła grupa z parafii pw. Chrystusa Króla w Jabłonowie Pomorskim, której opiekunem była Barbara Czachor. Grupa także otrzymała nagrodę specjalną, w postaci wycieczki, ufundowaną przez burmistrza miasta i gminy Jabłonowo Pomorskie Przemysława Górskiego oraz przewodniczącego Rady Miejskiej Jabłonowa Pomorskiego Zbigniewa Mikulicza.

Reklama

II miejsce zajęła grupa Małgorzaty Strzeleckiej, a III miejsce kolędnicy przygotowani przez Anetę Konicką.

W konkursie na najładniejszą gwiazdę kolędniczą I miejsce przyznano jabłonowskiej grupie Barbary Czachor. Kolejne miejsca zajęli kolędnicy wędrujący pod kierunkiem s. Rajmundy CSDP i Moniki Dąbrowskiej. Wszystkie grupy otrzymały dyplomy. Dla kolędników przygotowane zostały paczki ze słodyczami oraz ciepły obiad.

Jak w ubiegłych latach żegnano się radośnie: Do zobaczenia za rok.

2019-01-23 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Baryton w służbie Bogu

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

śpiew

Karolina Krasowska

Andrzej Bator

Andrzej Bator

Głos w moim przypadku jest własnością Pana Boga. Mam tę świadomość. Duch Święty przez modlitwę pomaga mi go rozwijać – mówi Andrzej Bator.

Jest znanym i rozpoznawanym barytonem operowym. Śpiewał przed Janem Pawłem II, a także występował w Stanach Zjednoczonych i Australii. Jego historia rozpoczyna się w niewielkim Bledzewie na ziemi lubuskiej.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Bp Pękalski: hojnie dzielmy się wiarą, nadzieją i miłością

2025-04-12 20:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Bądźmy hojni w dzieleniu się z innymi wiarą, nadzieją i miłością, którą zostaliśmy obdarowani przez Boga, który nie stoi od nas z daleka, ale zawsze spieszy nam z pomocą według własnej woli - mówił bp Ireneusz Pękalski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję