Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Na krawędzi

Nasza Pani

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piszę ten felieton w Wielkim Tygodniu, to te dni roku kościelnego, które najmocniej dotykają samej istoty wiary w Boga, Bogu i ku Bogu. Bo nie wystarczy wierzyć, że Bóg jest, nie wystarczy nawet wierzyć w Jego słowa i miłość, trzeba jeszcze pójść za Nim, żyć zgodnie z Jego oczekiwaniami, ofiarować Mu swoje pomysły na życie. Tymczasem w Wielki Poniedziałek gruchnęła porażająca wieść: płonie paryska katedra Notre Dame! Programy informacyjne i strony internetowe wypełniły się obrazami jak z filmu katastroficznego. Czegoś takiego w długiej historii katedry nie było. Świątynia przeżyła chwile grozy w czasie rewolucji francuskiej, wówczas tłum zdewastował katedrę, zniszczył jej wyposażenie i rzeźby, a jakobini zmienili ją w „Świątynię Rozumu”, ale nie płonęła nigdy. W połowie XIX wieku świątynię zrekonstruowano (wtedy powstała 90-metrowa iglica, która w obecnym pożarze tak spektakularnie upadła) i wznowiono kult. Notre Dame przyciąga pięknem i uduchowionym wnętrzem, jest znakiem chrześcijaństwa, francuskości i kultury z najwyższej półki. Wielokrotnie ulegałem czarowi jej wnętrza, zwłaszcza jej niewiarygodnie pięknych rozet. Teraz, w trakcie tragedii, wokół katedry widać było twarze przerażonych i rozmodlonych paryżan. Nie mam wątpliwości, że świątynia zostanie podniesiona z ruin i zabłyśnie jeszcze większym blaskiem. I stanie się to szybko, w sensie duchowym i kulturowym.

Męczące i niezwykle przykre są niektóre komentarze w mediach i Internecie. Francuska policja dopiero rozpoczęła śledztwo, skłania się do myśli o przypadkowym zaprószeniu ognia podczas remontu, ale „komentatorzy” już swoje wiedzą. To efekt wpuszczenia do kraju muzułmańskich uchodźców, z pewnością oni za tym stoją – wołają jedni. To kara Boża za zlaicyzowanie Francji, symbol zniszczenia chrześcijaństwa w tym kraju – są przekonani drudzy. Szczególnie irytuje mnie przypominanie teraz słów Jana Pawła II z 1985 r.: „Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś ze swoim chrztem?”. Za kogo autorzy tych komentarzy uważają świętego Papieża?! Za człowieka przychodzącego do domu pogorzelca, by z tryumfem wytykać mu dawne grzechy?! Za srogiego kapłana nieczułego na ból ludzi, zapominającego o miłosiernym Bogu?! Jan Paweł II różnym narodom w swoich pielgrzymkach mówił trudne słowa, także nam, swoim rodakom. Ale zawsze robił to z miłością, z intencją nawrócenia, z cierpliwością. Wyciąganie cytatu z kontekstu i walenie nim na odlew w takiej chwili jest po prostu niegodne. Płonie kościół, dzieje się to w Wielkim Tygodniu – więc oskarżamy INNYCH?! Wydaje mi się, że to raczej okazja do własnego rachunku sumienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na profilu koleżanki na Facebooku znalazłam taki wpis: „Cały wczorajszy wieczór, kiedy z przerażeniem patrzyłam na ten pożar, prześladowała mnie jedna myśl: czy byłam aż tak przerażona, gdy płonęło Aleppo? I ze wstydem stwierdzam, że nie...”. Ta myśl wydała mi się godna wydarzenia, Ewangelii i Wielkiego Tygodnia. Koszmarne chwile stają się dobrym powodem do nawrócenia – siebie, nie bliźnich. Z całego świata – także z Polski – słychać solidarne głosy deklarujące pomoc w odbudowie katedry. To dobre głosy. A ja mam nadzieję, że są też – może cichsze, ale prawdziwe – głosy kierujące do pogłębienia własnej wiary. By wierzyć, że On – Miłosierny Bóg – JEST, by przyjąć za absolutną prawdę Jego Dobrą Nowinę i by autentycznie za Nim pójść. Czy nie tego chce dla nas Nasza Pani?

* * *

Przemysław Fenrych
Historyk, felietonista, ekspert i trener Centrum Szkoleniowego Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej w Szczecinie

2019-04-24 09:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Notre-Dame: architekci uznają geniusz budowniczych katedry

[ TEMATY ]

architektura

Paryż

katedra Notre‑Dame

budowniczowie

Architekci chylą czoła przed geniuszem budowniczych katedry Notre-Dame w Paryżu. Ich zdaniem spaloną konstrukcję dachu powinno się odbudować według pierwotnego oryginału, czyli w drewnie, a nie, jak chcą niektórzy, z wykorzystaniem betonu czy metalu. W tej sprawie wypowiedział się we francuskim parlamencie wiceprzewodniczący Krajowej Rady Izby Architektów.

Jego zdaniem to właśnie drewno zapewnia największą trwałość i solidność konstrukcji, jest materiałem najnowocześniejszym i najbardziej ekologicznym. Podkreśla on, że

gdyby konstrukcja spalonego dachu była metalowa, to katedry by dziś nie było

Podziel się cytatem
, bo na pewno by się zawaliła pod ciężarem rozpadającej się konstrukcji. Zaznacza on, że niższy ciężar konstrukcji metalowej bynajmniej nie jest atutem, wręcz przeciwnie. Architektoniczna struktura gotyckich katedr zachowuje swą stabilność właśnie dzięki obciążeniu sklepienia – tłumaczył parlamentarzystom Éric Wirth.

CZYTAJ DALEJ

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję