Reklama

Kościół

Szczęśliwi wędrowcy

Wędrujesz z pasją. Wiesz, gdzie jest cel. Odczuwasz radość przebywania w drodze, choć nie wyklucza ona trudu i ciężkich podejść. Dokonałeś dobrego wyboru

Niedziela Ogólnopolska 19/2019, str. 14-15

[ TEMATY ]

powołanie

©photomelon - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy z nas pragnie być szczęśliwy. Bóg również tego pragnie. Chce, abyśmy przeżyli nasze życie, realizując Jego i jednocześnie swoje najskrytsze i najpiękniejsze pragnienia. Mogą to być powołanie do małżeństwa i rodzicielstwa, powołanie do kapłaństwa, życia zakonnego albo też powołanie do samotności z wyboru. Ale jak rozpoznać to powołanie? Jak usłyszeć w sobie głos Boży i za nim podążyć?

Otwórz serce

Bóg jest źródłem prawdy o tobie. W akcie stworzenia wpisał w głębię twojego serca niepowtarzalny plan na twoje życie. Dlatego jest najwłaściwszym Adresatem pytania o drogę, którą masz wybrać. On zna odpowiedź. A ty odkrywasz siebie w relacji z Nim – trwając na modlitwie w przestrzeni ciszy i prawdy o samym sobie, wsłuchując się w słowo zapisane w Piśmie Świętym, uczestnicząc w Eucharystii, przyjmując sakramenty święte. Pielęgnuj ten czas i nie bój się czekać, zawsze z sercem otwartym na działanie Ducha Świętego. Jeśli będziesz cierpliwie nasłuchiwać, usłyszysz Jego głos.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednocześnie dobrze, gdy poznasz swoje pragnienia, fascynacje, uzdolnienia. I one są wskazówką, na jakiej drodze możesz spełniać życie. Także wady i zalety, i to, co w tobie kruche, zranione, twoja taka, a nie inna historia życia – wszystko jest objęte miłością Boga i uczestniczy w odkrywaniu, a potem w realizowaniu powołania.

W procesie rozeznawania bardzo pomocne jest również towarzyszenie kogoś doświadczonego – spowiednika, kierownika duchowego. Jednak pamiętaj, że wybór ostatecznie zawsze należy do ciebie.

Zaufaj Tajemnicy

Powołanie to tajemnica łącząca serca Boga i człowieka. Tajemnica Miłości, która pragnie zostać przyjęta. Jej odkrycie nadaje życiu nowy sens, nową jakość i nowy kierunek. Tajemnica ta zbudowana jest na zaufaniu, bo tylko osoba ufająca Temu, który woła, może podążyć za Jego głosem. Najpiękniejszym przykładem takiego zawierzenia jest Maryja. Przyjmuje wolę Bożą objawioną w tajemnicy zwiastowania, choć wcale jej nie rozumie. Jej odwaga rodzi się właśnie na gruncie bezgranicznego zaufania.

Reklama

Niezależnie od powołania, które wybierzesz, to Jezus jest centrum życia i to w Nim twoje powołanie może być w pełni zrealizowane. Bo nikt i nic poza Nim nie jest w stanie zaspokoić największych pragnień i tęsknot ludzkiego serca. To On jest Tajemnicą, bez której odkrycia nie osiągniesz szczęścia.

„Życie z Jezusem to wielka przygoda. To przygoda miłości. Gdy wpuścisz Jezusa do swego serca, nic już nie będzie przewidywalne, ale wszystko stanie się możliwe – napisał kiedyś Henri Nouwen w liście do nastoletniego siostrzeńca. – Modlę się, abyś odważył się wyruszyć w drogę życia z Jezusem. On wymaga od ciebie wszystkiego, lecz w zamian daje ci jeszcze więcej”.

Bądź wolny

Tylko osoba prawdziwie wolna może prawdziwie wybierać. Dlatego ważne, byś nie decydował pod wpływem lęku – przed narzuconym stylem życia, przed przyszłością, przed ludzką opinią. Jezus nigdy nie mówi: musisz. Zapraszając do decyzji, zaznacza: jeśli chcesz – a to jest wielka różnica. To dar wolności.

Nie bój się dojrzewać, nie rozumieć, stawiać pytań. Nie bój się pomylić. Podjęcie decyzji zawsze wiąże się z ryzykiem. Na tym polega życie. Pamiętaj – niezależnie od drogi, którą wybierzesz, Bóg zawsze będzie cię prowadzić ku sobie. Zdecyduj więc, rozwiń skrzydła i leć. Bądź wolny!

Poza horyzont

Pewnie liczysz się z tym, że to nie będzie sielanka. Będzie to raczej suma trudów przeplatanych chwilami szczęścia. Nie ominą cię też ból, cierpienie, życiowe dramaty. W chwilach kryzysowych wyglądaj celu. Przecież prowadzi cię Droga. Gdybyś nie miał celu, byłbyś jedynie tułaczem. Ale masz cel. Jesteś wędrowcem. Spokojnie patrz poza horyzont.

2019-05-08 08:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kl. Tomasz Dragańczuk: Spotkałem w swoim życiu księży, którzy byli dla mnie przykładem

[ TEMATY ]

powołanie

Kamil Krasowski

Kl. Tomasz Dragańczuk

Kl. Tomasz Dragańczuk

- Często powtarzam, że jestem przykładem na to, że Pan Bóg mówi do nas przez drugiego człowieka – mówi Tomasz Dragańczuk, kleryk IV roku Wyższego Seminarium Duchownego w Gościkowie-Paradyżu i na łamach Niedzieli zielonogórsko-gorzowskiej dzieli się świadectwem swojego powołania.

- Spotkałem w swoim życiu księży, którzy na pewno byli dla mnie przykładem, który teraz jest też wzorem tego jak ja chce budować swoje przyszłe kapłaństwo; księży którzy potrafili wprost zapytać: „A czy ty zaprosisz mnie na swoje prymicje”, gdzie to był czas kiedy w życiu nie pomyślałbym o seminarium – mówi z uśmiechem Tomek, dziś kleryk 4 roku w Paradyżu. – Jednym z tych księży rozmawiałem później, kiedy byłem już w seminarium, że faktycznie gdyby nie zaszczepił w mojej głowie takiej myśli, że seminarium i kapłaństwo to jedna z możliwości, to może nigdy nie przyszedłbym do Paradyża, bo skąd by to miało wzrastać.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję