Reklama

Wiara

Notatnik duszpasterski

Wielki Kościół w małej wspólnocie

Coraz więcej jest ludzi samotnych. Samotni staruszkowie, których dzieci nie mają czasu dla rodziców, samotne dzieci z coraz częściej rozbitych rodzin i samotni dorośli, zagonieni tak mocno, że już nie znajdują chwili dla siebie. Nic dziwnego, że w jakimś kraju stworzono nawet ministerstwo do spraw ludzi samotnych.

Niedziela Ogólnopolska 20/2019, str. 30

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Notatnik duszpasterski

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A przy tym wszystkim w naszą naturę jest wpisana potrzeba wspólnoty. Człowiek stworzony na podobieństwo Boga chce być trochę jak Bóg – wspólnotą osób. Większość Bożych obdarowań również dotyczy wspólnoty. Syn Boży wzrasta w Świętej Rodzinie. Jezus gromadzi wokół siebie wspólnotę uczniów, a gdy karmi tłumy rozmnożonym chlebem, dzieli ludzi na mniejsze grupy. Duch Święty, choć przenika serce każdego z Apostołów, to zstępuje na nich wtedy, kiedy „razem trwają na modlitwie”. A samo chrześcijaństwo rozwija się w świecie nie siłą propagandy i nie mocą samej doktryny, ale siłą małych wspólnot, w których grzeszni ludzie potrafią być „jednego serca i jednego ducha”, potrafią wszystko mieć wspólne i znać swoje potrzeby i problemy.

W tym kontekście trudno mówić o jakimś masowym duszpasterstwie i w każdym czasie Kościoła trzeba przypominać o konieczności życia chrześcijan w małych wspólnotach. Wiara potrzebuje wspólnoty jak ryba wody. Piękna nauka o Kościele mówi, że święty i powszechny Kościół urzeczywistnia się cały w małej kościelnej wspólnocie, a każda wspólnota, jak gałązka, potrzebuje do życia starego, wielkiego pnia drzewa. Chrześcijanin bez małej wspólnoty ryzykuje szybką utratę swojej wiary, a Kościół, który chce się opierać tylko na nauczaniu tłumów, stanie się organizacją anonimowych ludzi, dla których Ewangelia jest teoretycznym, moralizatorskim zbiorem opowiadań.

Nie imponują mi parafie działające jak sprawne korporacje. Marzę o parafiach, które są wspólnotą małych wspólnot, bo tylko one będą zdumiewać i intrygować ludzi stojących obok. Chrześcijaństwa nie da się doświadczyć przez samo nauczanie, przez najlepsze nawet kazania, bo ono z samej istoty zakłada życie we wspólnocie. Tłumy samotnych ludzi szukają wspólnoty. Jeśli znajdą ją w Kościele, to znajdą prawdziwego Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-05-15 08:05

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łączy ich służba. Pielgrzymka LSO Archidiecezji Częstochowskiej do Pajęczna

Spotkanie ewangelizacyjne, Msza św., koncert ks. Jakuba Bartczaka, losowanie nagród i zawody sportowe Turbokozak – 10 czerwca odbyła się X Pielgrzymka Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej do Archidiecezjalnego Sanktuarium Dzieci Fatimskich w Pajęcznie z udziałem ponad 700 kandydatów, ministrantów, lektorów, ceremoniarzy i animatorów oraz ich duszpasterzy.

– Takie pielgrzymki są ważne. Dzięki nim poznajemy członków LSO z różnych parafii. Możemy się dowiedzieć, ilu nas jest w archidiecezji. Takie wydarzenia są też okazją do wymiany doświadczeń, a także po prostu do dobrej zabawy – powiedział Łukasz Soppa, animator z parafii Narodzenia Pańskiego w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję