Reklama

Do Aleksandry

Rolnicza dola

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowna Pani!

Pozdrawiam Panią serdecznie. Cieszę się, że napisała Pani do mnie z informacją o ewentualnych różnych formach mojego ogłoszenia. Pisałem do „Niedzieli” m.in. dlatego, że uważam, iż do tej redakcji piszą osoby wierzące, katolicy, którzy czytają ten tygodnik i którym można zaufać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na moje poprzednie ogłoszenia otrzymałem kilka listów z numerami telefonów, ale osoby te mieszkały daleko i też miały swoje skomplikowane życie.

Jestem kawalerem, rolnikiem w średnim wieku, uczciwym, wierzącym katolikiem, wrażliwym na krzywdę ludzką, jestem też za ochroną zwierząt. Mieszkam na wsi w pięknej okolicy, przy trasie niedaleko rzeki. Od najmłodszych lat pomagałem w gospodarstwie rodziców. Wraz z ojcem musiałem robić wszystko, aby utrzymać gospodarstwo. Nie było wówczas żadnych maszyn rolniczych – prace w polu były wykonywane ręcznie. Nie miałem czasu na znajomości. W tamtych latach w małych wioskach nie było dobrej komunikacji, a ja musiałem być codziennie w gospodarstwie rodziców. Byłem też trochę nieśmiały.

Teraz nie jest już tak źle – są maszyny rolnicze, jest komunikacja, telefon, dostęp do Internetu, ale cóż z tego, kiedy wciąż jestem samotny.

Reklama

Chciałbym przez tygodnik „Niedziela” poznać osobę samotną jak ja, wierzącą, uczciwą katoliczkę w wieku ok. 40 lat lub więcej, której można zaufać, aby się zaprzyjaźnić – może i na dłużej.
Samotny z Mazowieckiego

Do Pana Rolnika z tego listu nie przyjedzie telewizja, by szukać dla niego żony, więc musi to robić sam. Ale panie, do których pisał, nawet mu nie odpowiedziały... Pewnie chciałyby, żeby napisał do nich królewicz z bajki, na białym koniu, przywiózł worek kasy i zamieszkał z nimi na ich warunkach... Pamiętam taki film w telewizji, gdy pewna pani pojechała aż do Australii do samotnego Polaka, bo chciała mu dać szczęście. Nie szukała swojej wygody, ale zapragnęła komuś służyć sobą, ofiarować siebie...

Zastanawiam się często, jakie są pobudki naszych Korespondentów – czy szukają szczęścia swojego, czy kogoś chcą sobą uszczęśliwić.
Aleksandra

2019-05-28 13:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: Nicolas Sarkozy, jako pierwszy były prezydent, trafił do więzienia

2025-10-21 13:13

[ TEMATY ]

Francja

Nicolas Sarkozy

były prezydent

trafił do więzienia

PAP

Nicolas Sarkozy trafił do więzienia

Nicolas Sarkozy trafił do więzienia

Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy przybył we wtorek do paryskiego więzienia Sante, gdzie po formalnościach administracyjnych zostanie skierowany do celi. Sarkozy jest pierwszym byłym przywódcą Francji, który będzie odbywać wyrok sądowy w zakładzie karnym.

Sarkozy przybył do więzienia mieszczącego się w 14. dzielnicy Paryża. Po wejściu do środka były prezydent podda się formalnościom administracyjnym, jak każdy inny nowo przybyły więzień. Następnie uda się do celi.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV na białym koniu w Castel Gandolfo? Nie byłby pierwszym papieżem

2025-10-20 09:36

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

15 października w Watykanie miało miejsce niebywałe wydarzenie - Papież Leon XIV, jako pierwszy w ostatnich czasach, otrzymał w darze konia. Był to biały koń krwi arabskiej o imieniu Proton ze stadniny koni w Kołobrzegu-Budzistowie.

Proton, 12-letni arab czystej krwi, podarowany wczoraj papieżowi Leonowi przez stadninę koni Michalski w Kołobrzegu-Budzistowo już w swoim nowym domu, w ogrodach letniej rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo @EpiskopatNews @EWTNPL @VaticanNewsPL pic.twitter.com/Vv9ZIpJB9E
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Janem Pawłem II

2025-10-21 20:55

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Vatican Media

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi. Jan Paweł II

Bóg nie pogodził się ze śmiercią człowieka. Chrystus przyszedł na świat, aby o tym świat przekonać. Chrystus umarł na krzyżu i został złożony do grobu, by temu właśnie dać świadectwo: Bóg nie pogodził się ze śmiercią człowieka! Jest bowiem Bogiem żyjących, a nie umarłych (…) Chrystus zmartwychwstał w określonym momencie dziejów, ale wciąż pragnie powstawać z martwych w życiu niezliczonej rzeszy ludzi, w życiu jednostek i ludów. Owo powstawanie z martwych wymaga współdziałania człowieka, współdziałania wszystkich ludzi. Ale w tym zmartwychwstaniu zawsze ujawnia się tamto życie, które przed tylu wiekami w wielkanocny poranek pokonało grób. Wszędzie tam, gdzie serce, przezwyciężając egoizm, przemoc, nienawiść, pochyla się z miłością ku temu, kto jest w potrzebie, tam i dziś zmartwychwstaje Chrystus (…) Wszędzie tam, gdzie umiera człowiek, który przeszedł przez życie wierząc, miłując i cierpiąc, zmartwychwstanie Chrystusa świętuje swe ostateczne zwycięstwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję