Sama nazwa Pietrzykowic, czy to w brzmieniu łacińskim, jak to występuje w dokumentach średniowiecznych kościelnych, jak i niemiecka, z racji przybyłych tu osadników, czy staropolska i dzisiejsza – odnosi się nie tylko do konkretnej osoby o imieniu Piotr, czy Pietrzyk, ale do św. Piotra – powiedział bp Roman Pindel w Pietrzykowicach, które dziękowały za 700 lat istnienia.
Podczas jubileuszowej Mszy św. ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej w otoczeniu proboszcza, wikariuszy i księży rodaków dziękował za wszystkie dobre rzeczy, które w ciągu wieków dokonały się wśród mieszkańców Pietrzykowic. – Chlubimy się także tymi, którzy uczestniczyli w przemianach społecznych i gospodarczych, mając na oku dobro wspólne i mieszkańców tej miejscowości czy regionu, ale także dobro wspólne Polski – mówił biskup, przypominając historyczne nazwy miejscowości: łacińską Villa Petri albo Petrisvilla – Wieś Piotra, a w brzmieniu niemieckim – Petersdorf, w staropolskim – Pyetrzykowycze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na zakończenie Mszy św. kościele wystąpiła Marta Midor-Burak, przedstawicielka grupy rodzin z Pietrzykowic, które po II wojnie światowej osiedliły się w Kudowie Zdroju. Na ręce proboszcza ks. Jana Goryla przekazała specjalne posłanie od rodzin kudowskich rodem z Pietrzykowic. Potem w okolicach kościoła odsłonięto tablicę upamiętniającą siedem wieków Pietrzykowic oraz 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości.
Następnie uczestnicy uroczystości przeszli do remizy OSP. Podczas okolicznościowego spotkania zasłużonym dla Pietrzykowic wręczono jubileuszowe listy pamiątkowe. Spotkanie zakończył okolicznościowy wykład nt. historii Pietrzykowic Jacka Kachla, historyka, dziennikarza, autora książek historycznych.
Pietrzykowice powstały w XIII wieku na miejscu zniszczonych najazdem Tatarów słowiańskich osad. Zamieszkali w nich w większości koloniści niemieccy.