Reklama

Niedziela Podlaska

Zbawienie ufających Tobie…

Czerwiec to czas szczególnej czci Najświętszego Serca Pana Jezusa, uznawanej przez niektórych za starszą formę kultu Bożego Miłosierdzia. Chociaż nie można ich całkowicie utożsamiać, to popularność nabożeństwa do Serca Zbawiciela niewątpliwie wpłynęła na szybkie rozpowszechnienie się orędzia, przekazanego przez św. Faustynę Kowalską

Niedziela podlaska 26/2019, str. 7

[ TEMATY ]

Serce Jezusa

Ks. Marcin Gołębiewski

Obraz Najświętszego Serca z promieniami Miłosierdzia Bożego z kościoła w Niecieczy

Obraz Najświętszego Serca z promieniami Miłosierdzia
Bożego z kościoła w Niecieczy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w czerwcu 1934 r. został ukończony w Wilnie pierwszy wizerunek Miłosierdzia Bożego według wizji s. Faustyny Kowalskiej, trudno było przypuszczać, że ćwierć wieku później tego typu obrazami i związanym z nimi nowym nabożeństwem zajmie się Stolica Apostolska.

Kościół katolicki do nowości religijnych zawsze podchodzi z ostrożnością i zanim wyda ostateczną akceptację lub zakaz, uważnie bada zgodność głoszonych treści z autentycznym nauczaniem. Coraz popularniejszy wśród wiernych przekaz zaczął budzić u teologów poważne wątpliwości. Nie było to bezpodstawne, lecz wynikało z wypaczania orędzia, jakie przekazała światu polska zakonnica. Jego siewcami na zachodzie Europy i w Ameryce byli głównie duchowni i świeccy przedstawicie Polonii. Nazywanie białymi promieni, symbolizujących wodę, prowadziło nieraz do postrzegania obu jako polskich barw narodowych. Inne grupy uznawały to za przejaw polskiego nacjonalizmu. Jeszcze gorsze w skutkach okazały się wyniki badań „Dzienniczka” s. Faustyny pod względem poprawności teologicznej. Do Watykanu dotarła wersja w języku włoskim, przełożona jednak z tłumaczenia francuskiego, opartego na niedokładnym polskim odpisie. W efekcie niektóre słowa Pana Jezusa o Nim samym zostały podane jako wypowiedzi, które Faustyna miała odnosić do siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Było to nie do przyjęcia i 19 listopada 1958 r. Święte Oficjum wydało dekret, zakazując szerzenia kultu Miłosierdzia Bożego w formie podanej przez polską mistyczkę. Ostatecznie 6 marca następnego roku w życie weszła jego złagodzona wersja w postaci tzw. notyfikacji. Wiele osób miało żal do Stolicy Apostolskiej, jednak trzeba stwierdzić, że powodem zaistniałej sytuacji było skrzywienie właściwej idei orędzia, powierzchowność w jego poznawaniu i brak dbałości o wierność przekazu.

Ufne przekonanie, że jest to tylko czasowy zakaz, trwało w Krakowie. Gdy wprowadzano ów dekret, w łagiewnickiej kaplicy obraz pędzla Adolfa Hyły znajdował się akurat w bocznym ołtarzu, przeniesiony na wypadające w tym czasie comiesięczne nabożeństwo. Na pytanie sióstr, co robić, administrujący wówczas archidiecezją krakowską abp Eugeniusz Baziak polecił, aby wizerunek pozostawić tu, gdzie jest. Jedna z zakonnic zauważyła, że zasłania on umieszczony tu na stałe obraz Serca Bożego. Na to hierarcha zapytał: „A czy ten Pan Jezus Miłosierny nie ma serca?”. I tak wizerunek pozostał w tym miejscu do dziś. W 1966 r. staraniem abp. Karola Wojtyły rozpoczął się proces beatyfikacyjny s. Faustyny Kowalskiej, w tym dokładne odczytanie i przetłumaczenie jej „Dzienniczka”. Owocem tej pracy było cofnięcie przez Stolicę Apostolską dotychczasowego zakazu i od 30 czerwca 1978 r. wizerunek Chrystusa z widzenia skromnej siostry zakonnej zaczął zdobywać cały świat jako „naczynie Miłosierdzia”.

Reklama

* * *

Obraz z ukrytym przesłaniem

Mimo czasowego ograniczenia kultu Miłosierdzia Bożego, w Polsce wiele wizerunków nie usunięto ze świątyń, lecz przeniesiono w mniej eksponowane miejsca. Czasem – jak np. w Kosowie Lackim – przemalowano je, ukrywając pod warstwą farby charakterystyczne promienie.

Wyjątkowe okazały się losy malowidła z kościoła w Niecieczy, które od 1958 r. pozostaje w nastawie głównego ołtarza. Jego fundatorką była Otolia Kaniewska, pobożna niewiasta rodem z miejscowej parafii, a mieszkająca w Warszawie. Obraz poświęcił ks. Stanisław Pielasa, dziekan sokołowski i propagator tego orędzia, podczas uroczystości odpustowych 16 listopada, tj. trzy dni przed podpisaniem w Rzymie zakazu rozpowszechniania wizerunku.

Na pozostawienie obrazu w głównym ołtarzu zapewne wpłynęła jego oryginalność: górna część postaci Chrystusa w otoczeniu aniołków nawiązuje do jednego z obrazów Adolfa Hyły, ale zostało dodane Serce Zbawiciela, z którego wychodzą promienie miłosierdzia. Czerwone spływają na krzyż i stojącego przed nim Mieszka I, a blade – o wyraźnym odcieniu błękitu – na klasztor jasnogórski. Dopełnieniem kompozycji jest rzesza Polaków z różnych epok, biały orzeł u stóp Jezusa i napis „Polonia semper Fidelis” („Polska zawsze wierna”) z datami: 966 i 1966, nawiązującymi do zbliżających się wówczas obchodów milenijnych.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnówmy pamięć o miłości Boga

Niedziela szczecińsko-kamieńska 7/2015, str. 2

[ TEMATY ]

święto

Serce Jezusa

Ks. Jarosław Staszewski TChr

Obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa znajdujący się w sanktuarium Księży Chrystusowców w Szczecinie

Obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa znajdujący się w sanktuarium
Księży Chrystusowców w Szczecinie

W 1647 r. w rodzinie królewskiego notariusza przyszło na świat piąte dziecko – Małgorzata Maria. W 1671 r. Małgorzata wstąpiła do klasztoru Sióstr Wizytek w Paray-le-Monial, a po trzech latach rozpoczęły się objawienia. W kilku wizjach Chrystus ukazał Małgorzacie swoje Serce jako ratunek dla świata, jako nadzieję zbawienia dla wszystkich, bo wszyscy mogą korzystać z owoców Jego zbawczej śmierci na krzyżu. Wszyscy! To naprawdę robiło wrażenie na duszach, które jansenizm pozbawił wszelkiej nadziei. Niebo znowu stało się jasne, wiara radosna i wzruszająca, a słowa Jezusa z Ewangelii stały się sztandarem całej epoki. „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” (Mt 10,28-29).

CZYTAJ DALEJ

Wchodzi w życie rozporządzenie w sprawie pigułki "dzień po"

2024-05-01 06:56

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

W środę wchodzi w życie rozporządzenie, na podstawie którego apteki mogą podpisywać umowy umożliwiające sprzedaż tzw. pigułki "dzień po" dla osób od 15. roku życia. Sami farmaceuci nie są jednak pewni, czy mogą sprzedawać pigułki tak młodym pacjentkom bez zgody rodzica.

Rozporządzenie w sprawie programu pilotażowego w zakresie usług farmaceuty dotyczących zdrowia reprodukcyjnego to dla Ministerstwa Zdrowia realizacja planu B na zwiększenie dostępności do "antykoncepcji awaryjnej".

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję