Reklama

Niedziela Małopolska

Czynię to z wielką radością

– Szafarze nadzwyczajni są przez tę posługę mierzeni nieco inną miarą niż pozostałe osoby we wspólnocie parafialnej – mówi „Niedzieli” pochodzący z Rożnowa Zygmunt Paruch, który 27 lat temu został jednym z pierwszych nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej w diecezji tarnowskiej. Przyjął tę posługę, pracując zawodowo oraz będąc mężem i ojcem trójki dziś już dorosłych dzieci

Niedziela małopolska 40/2019, str. 5

[ TEMATY ]

wywiad

szafarze

Tadeusz Warczak

Pamiątkowe zdjęcie rodziny Paruchów; od lewej stoją: Dominik (syn), Zygmunt, Kazimiera (żona), kard. Stanisław Dziwisz, ks. Michał (syn) i Maria (córka)

Pamiątkowe zdjęcie rodziny Paruchów; od lewej stoją: Dominik (syn), Zygmunt,  Kazimiera (żona), kard. Stanisław Dziwisz, ks. Michał (syn) i Maria (córka)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAREK BIAŁKA: – Co sprawiło, że został Pan szafarzem?

ZYGMUNT PARUCH: – Z inicjatywą wyszedł ówczesny biskup diecezji tarnowskiej, Józef Życiński oraz proboszcz mojej parafii, ks. Adam Ptak. Nie wiem, dlaczego wybór padł na mnie. Już wtedy byłem człowiekiem aktywnym, ukończyłem Instytut Wyższej Kultury Religijnej, a z małżonką prowadziliśmy w parafii, w Rożnowie, poradnię małżeńską dla kilku dekanatów. Być może ta aktywność miała na to wpływ, choć nigdy nie czułem się godny takiej posługi. To był pierwszy kurs dla nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej w diecezji tarnowskiej. Z naszej parafii został skierowany także mój kolega, nieżyjący już dyrektor szkoły w Rożnowie. Łącznie było nas, pionierów, około sześćdziesięciu.

– Jak lokalna społeczność odbierała Pana w roli szafarza?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Wcześniej ksiądz proboszcz opowiedział wiernym o Eucharystii, także w pierwszych wiekach Kościoła, o znaczeniu posługi nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej. Przygotował parafian tak, że już w maju 1991 roku, w pierwszą niedzielę po skończonym kursie, byłem w kościele o godzinie 7.00 i rozpocząłem posługę, udzielając wiernym Komunii Świętej w czasie Mszy św. W rożnowskiej parafii ludzie podchodzą do Komunii procesyjnie. Nie zauważyłem, aby było wielu, którzy przechodziliby na drugą stronę. To były pojedyncze przypadki. Po Mszy św. pojechałem po raz pierwszy do chorych. Pamiętam, że było ich dziewięciu. Dużą zasługę miały tu też osoby, które przygotowały chorych do wizyty osoby świeckiej z Komunią Świętą. W ten sposób z mocno bijącym sercem i drżącymi rękami rozpocząłem tę posługę...

– A jak jest dzisiaj?

– Myślę, że nie tylko nasza wspólnota parafialna dość szybko zaakceptowała nadzwyczajnych szafarzy. Dziś służą w wielu świątyniach diecezji tarnowskiej, a przede wszystkim niosą Komunię Świętą chorym, którzy czekają na nich z wielką radością. Dawniej były to tylko osoby obłożnie chore. Dziś zdarza się też, że ludzie starsi, którzy nie są w stanie przyjechać do kościoła, proszą o taką posługę. Co niedzielę zanosimy Pana Jezusa nawet do trzydziestu chorych. Na początku było nas dwóch, a gdy kolega zmarł, każdej niedzieli sam podejmowałem się tej pięknej misji. Obecnie jest nas już czterech. Zdarzało się również, że pod nieobecność księdza, odprawiałem nabożeństwo majowe czy różańcowe z udzieleniem wiernym Komunii Świętej.

– Bycie szafarzem to dodatkowe obowiązki. Jak rodzina to znosi, bo przecież w pewnym sensie robi Pan to kosztem najbliższych?

Reklama

– To również dla nich duma i zaszczyt. Najtrudniejsze były początki, kiedy dzieci były małe i nie rozumiały do końca, co się dzieje. Mama trzymała je na rękach, żeby nie podbiegły do taty i nie zaczęły się do niego tulić. Ja sam mogłem liczyć na pomoc i wyrozumiałość, szczególnie żony, ale też całej rodziny. Szafarze nadzwyczajni są z powodu tej posługi mierzeni nieco inną miarą niż pozostałe osoby we wspólnocie parafialnej. Inni oczekują przykładu wiary i od nadzwyczajnego szafarza, i jego rodziny.

– Jak dziś ocenia Pan swoją rolę w parafii?

– Jeśli mogę służyć moim bliźnim, szczególnie chorym – robię to z wielką radością. Szczęściem jest również, kiedy starsza osoba uśmiechem wyrazi wdzięczność. Ciepło wspominam ludzi, którzy od rana czekają i chcą zamienić ze mną kilka zdań, dzieląc się swoim doświadczeniem Pana Boga w cierpieniu. Starsi często dziękują za to, że nie tylko w niedziele, ale także w każdą większą uroczystość mogą przyjąć Ciało Chrystusa. Bo jeśli tylko jest taka potrzeba, jestem u nich i czynię to z radością.

2019-10-01 13:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Służyć Chrystusowi obecnemu w Najświętszej Eucharystii

Niedziela sandomierska 14/2018, str. III

[ TEMATY ]

szafarz

szafarze

Ks. Adam Stachowicz

Nadzwyczajni szafarze Komunii św.

Nadzwyczajni szafarze Komunii św.
Po odbyciu formacji duchowej, teologicznej i praktycznej skoncentrowanej wokół sakramentu Eucharystii w katedrze sandomierskiej bp Krzysztof Nitkiewicz dokonał obrzędu błogosławieństwa i posłania nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. Gotowość podjęcia się tej zaszczytnej posługi podjęło się 57 mężczyzn z kilkunastu parafii naszej diecezji. Obrzęd dokonany został podczas Mszy św., której przewodniczył Biskup Ordynariusz, a koncelebrowali kapłani z parafii pochodzenia mężczyzn.
CZYTAJ DALEJ

Niesłabnący autorytet św. Jana Pawła II

2025-04-02 07:12

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

sondaż

Karol Porwich/Niedziela

20 lat po śmierci Jan Paweł II jest dla Polaków ważną postacią i punktem odniesienia dla młodych. Za autorytet uważa papieża duża grupa niewierzących oraz osób, które określają się jako lewicujące – wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej".

Jak czytamy w środowej "Rz", 72,3 proc. ankietowanych odpowiedziało "tak" na pytanie, "czy Jan Paweł II jest dla pani/pana ważną postacią i autorytetem. Przeciwnego zdania jest 25,4 proc., a 2,3 proc. odpowiedziało: "trudno powiedzieć".
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję