Reklama

Rodzina

Rodzina to Bastion

Exposé premiera Mateusza Morawieckiego jest zapowiedzią kontynuacji programów prospołecznych i prorodzinnych. Teraz uwaga rządu będzie się skupiać na polityce innowacji gospodarczych, a także na ekologii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obok parlamentarzystów, prezydenta RP i korpusu dyplomatycznego słów prezesa Rady Ministrów słuchali jego żona oraz czwórka dzieci. Przed przyjazdem do Sejmu Mateusz Morawiecki udostępnił zdjęcie wyprasowanej koszuli i krawatu od żony oraz laurkę od dzieci. „To znaczy, że jestem gotowy na #Expose” – napisał premier na Facebooku.

Wpis był zapowiedzią tego, co wydarzyło się w Sejmie kilkadziesiąt minut później. W programowym przemówieniu temat rodziny i tradycyjnych wartości pojawiał się wielokrotnie. – Wierzymy, że przyszłość naszych dzieci powinna być budowana na stabilnym fundamencie rodziny. Kiedy człowiek przychodzi na świat, rodzina staje się jego pierwszym bastionem, ale rodzina to nie tylko bastion każdego Polaka. Rodzina, jak mówił prymas Stefan Wyszyński, to także bastion całej Polski – podkreślił premier Morawiecki podczas exposé nowego rządu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem prezesa Instytutu Nowych Mediów Eryka Mistewicza, exposé premiera było mocno oparte na wartościach, które są podstawą budowy silnego, sprawnego i ambitnego państwa. – Wybrzmiała w nim kwestia traktowania polityki jako wartości wspólnej, pokazywania możliwości konsensusu – skomentował.

Wartość arcypolska

Każda duża rodzina – jak zapewnił premier – może liczyć na wsparcie państwa, a dla rodzin z trójką lub więcej dzieci rząd zaproponuje dodatkowe ulgi i ułatwienia. Różnorodne programy wsparcia i ochrony rodziny będą osią polityki rządu Zjednoczonej Prawicy. – Nie tylko w imię tradycji i tożsamości, ale także w imię przyszłości, wolności i normalności – oświadczył Morawiecki. – Tam, gdzie ktoś będzie próbował rozgrywać wolność przeciwko tradycji, staniemy na straży tych dwóch wartości, bo nie ma naszej zgody na eksperymenty społeczne i rewolucje ideologiczne. Stawką jest przyszłość naszych dzieci i przyszłość ta powinna spoczywać w rękach rodziców, bo to jest normalność – dodał.

Reklama

Szef rządu mówił, że przyszłość Polski to nowoczesne państwo dobrobytu – państwo rodzin i przedsiębiorców, dla słabych i silnych. – Normalne państwo szanuje wartości obywateli, nie przyjmuje skrajności, nie przyjmuje ani utopijnych ideologii, ani rewolucji światopoglądowych, ani szowinizmów – wskazał Morawiecki.

Rodzina jest i musi pozostać fundamentem społeczeństwa, a rząd się nie zgadza, aby mniejszościowe eksperymenty określały, co jest normą. – Dzieci są nietykalne. Kto podniesie na nie rękę, tę ideologiczną rękę, ten podnosi rękę na całą wspólnotę. Kto chce dzieci zatruć ideologią, odgrodzić od rodziców, kto chce rozbić więzi rodzinne, kto chce bez zaproszenia wejść do szkół i pisać ideologiczne podręczniki, ten podkłada pod Polskę ładunek wybuchowy, ten chce wywołać w Polsce wojnę kulturową. Nie będzie tej wojny, nie dopuszczę do niej, a jeśli znajdą się tacy, którzy ją wywołają, to my ją wygramy, wygra ją rodzina, bo rodzina to wartość arcypolska – podkreślił szef rządu.

Państwo dobrobytu

Podczas exposé premier przypomniał spełnione obietnice polityki prorodzinnej i prospołecznej, a także wskazał na dynamiczny wzrost gospodarczy. Jego zdaniem, Polska złapała wiatr historii w żagle i dalszy rozwój naszego państwa powinien być o 2-3 proc. szybszy niż średnia w strefie euro, by w ten sposób doganiać bogatsze kraje na Zachodzie. – Polacy powierzyli nam władzę w niezwykłych czasach, bo żyjemy w epoce przełomu. Świat pędzi w tempie tak szybkim, jakiego nie widzieliśmy nigdy w dziejach. Stare prawa gospodarcze odchodzą w przeszłość, bo właśnie wkraczamy w czwartą rewolucję przemysłową. Polska kolejny raz staje przed dziejowym wyzwaniem i dziejową szansą. To od naszych decyzji zależy, czy znajdzie się wśród państw, które będą kształtować nowy porządek, czy ktoś ustali go za nas. Dlatego w obliczu globalnych wyzwań liczę na współpracę wszystkich sił politycznych – powiedział premier, zwracając się w stronę ław opozycji.

Reklama

Głównym celem rządu Mateusza Morawieckiego jest zbudowanie z naszego państwa najlepszego miejsca do życia. Ma to być Polska codziennej normalności, dobrobytu, spokoju na ulicach i na jej granicach. Ostatnie lata pod względem gospodarczym – zdaniem premiera – były dobre, bo przyspieszyły inwestycje, nastąpił rozwój innowacyjnych projektów, co zauważają międzynarodowe instytucje finansowe, np. Bank Światowy. Efekty tego odczuwają Polacy, bo przez kilka lat wiara w to, że będzie lepiej, wzrosła z 16 proc. do 51 proc. Polacy zaczynają wracać do kraju, gdyż tu widzą swoją szansę na dalszy rozwój i bezpieczny byt dla swoich rodzin. – Rok 2018 był pierwszym rokiem, kiedy zmniejszyliśmy liczbę osób na emigracji. Wróciło ok. 100 tys. ludzi – podkreślił premier.

Szef rządu mówił o inwestycji w rodzinę jako strategicznej decyzji w sprawie przyszłości państwa, ale także zwiększenia potencjału naszego narodu, bo od tego, ilu będzie Polaków, zależy także nasza siła międzynarodowa. Dlatego wyraził nadzieję, że wkrótce zacznie być realizowana jeszcze bardziej skuteczna polityka demograficzna. Wspomniał o programach społecznych PiS: „Rodzina 500+”, 13. emeryturze czy obniżonym PIT. Premier zapowiedział dodatkowe wsparcie, m.in. ulgi podatkowe dla rodzin z co najmniej trójką dzieci oraz usprawnienie programu „Mieszkanie+”. – Chciałbym, aby w nadchodzącej kadencji powstała i działała wielka strategia demograficzna. Możemy być wielkim narodem – podkreślił Morawiecki.

Polska to normalność

Premier zapowiedział wiele wielkich inwestycji poprawiających infrastrukturę naszego kraju: przekop Mierzei Wiślanej, budowę tunelu w Świnoujściu, Via Baltica i Via Carpatia, remonty setek szpitali i dworców oraz zmodernizowanie i wybudowanie ponad 9 tys. km torów kolejowych.

Nowością i pewnym zaskoczeniem w dyskursie politycznym rządu PiS były postulaty ekologiczne. Tym razem nie chodziło tylko o walkę ze smogiem, ale pojawiły się też zapowiedź walki z niekorzystnymi zmianami klimatycznymi oraz plan „transformacji proklimatycznej” Polski. Morawiecki zadeklarował powołanie pełnomocnika do spraw odnawialnych źródeł energii oraz wprowadzenie kaucji za plastikowe butelki. Polska stawia na rozwój odnawialnych źródeł energii, takich jak fotowoltaika i farmy wiatrowe, które będą impulsem do rozwoju polskiego przemysłu, podobnie jak elektromobilność. – Jeśli odpowiedzialnie myślimy o środowisku, trzeba także walczyć o to, aby plastik nie zalał naszej planety. Wprowadzimy system kaucyjny na jednorazowe butelki plastikowe i wiele programów redukujących zużycie plastiku – zapowiedział premier.

Reklama

Do tej pory najdłuższe przemówienie programowe w historii III RP należy do Donalda Tuska, który w 2007 r. mówił przez 3 godziny. Exposé premiera Morawieckiego trwało ok. 75 minut i niemal wszyscy na sali śledzili je z uwagą, a słowo „normalność” zostało przytoczone 38 razy. – Przemówienie premiera nie było zbyt długie, tylko takie akurat do przyjęcia, a więc nie mogło zanudzić – powiedział w Sejmie prezydent Andrzej Duda i dodał: – Cieszę się, że premier zaakcentował te rzeczy, które z punktu widzenia prezydenta Rzeczypospolitej są tak bardzo istotne. Chcemy, żeby Polska wreszcie stawała się normalnym państwem. To pojęcie normalności pan premier powtórzył kilkakrotnie w bardzo różnych kontekstach, jeżeli chodzi o polską politykę i o to, jaką chcemy, żeby Polska była dla nas wszystkich.

Kontynuacja

W exposé premiera nie było zapowiedzi wielkich programów socjalnych. Szef rządu chwalił się poprzednią kadencją i wskaźnikami ekonomicznymi, które mają być dowodem na obranie właściwego kierunku w polityce gospodarczej. Czeka nas więc twórcza kontynuacja. – To jest tylko zarys działań na najbliższe lata, który jest sprawdzony i dobrze działa. Będziemy poprawiać poziom życia Polaków i gonić pod względem dostatku kraje zachodnie – powiedział „Niedzieli” Paweł Szefernaker, sekretarz stanu w MSWiA.

Reklama

Spektakularne wsparcie dla polskich rodzin pozostanie, ale teraz rząd skupi się na programie inwestycji z dziesiątkami miliardów złotych, które mają stymulować gospodarkę w odpowiedzi na spowolnienie wzrostu PKB. – Teraz stawiamy na państwo przyjazne dla obywateli, rozwój wysokich technologii w gospodarce, a także chcemy, by nasze państwo było sprawniej i taniej zarządzane – dodał Szefernaker.

Puentą exposé było wskazanie na polskie dziedzictwo oraz wiarę w siłę polskiego narodu, który wielokrotnie w historii stawiał czoła wielkim przeciwnościom. Polska ma wielki potencjał, który należy przekuć w rzeczywistość. – Możemy być najsilniejszym pokoleniem, jakie kiedykolwiek miała Polska. Możemy być pokoleniem, które zobaczy Polskę wielką i wolną, jak w marzeniach naszych ojców. Szczęśliwą i mądrą, jak w modlitwach naszych matek. Ta ambicja Polaków jest starsza od naszych podziałów, jest od nich większa – podkreślił Morawiecki. – Wielkość to kwestia wyboru. Idziemy ku nowemu... i niech Bóg czuwa nad naszą drogą.

2019-11-26 12:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: Mochnacki był jednym z praojców polskiej niepodległości

[ TEMATY ]

premier

PAP/Radek Pietruszka

Maurycy Mochnacki był jednym z praojców polskiej niepodległości, a poprzez głębię swojego czynu i myśli - praojcem polskiej solidarności - mówił premier Mateusz Morawieckich w sobotę w Katedrze Polowej WP podczas uroczystości ponownego pochówku działacza emigracyjnego.

W Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie w sobotę odprawiona została msza pogrzebowa Maurycego Mochnackiego, uczestnika i kronikarza powstania listopadowego, działacza emigracyjnego, którego szczątki sprowadzono w sobotę do kraju z Francji. Po mszy szczątki Mochnackiego spoczną na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję