Reklama

Obserwator

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moskwa przegrała

Polska-Rosja

Co mówił prezydent Rosji Władimir W. Putin o roli, jaką Polacy mieli odegrać w II wojnie światowej – wiemy. Wywołaliśmy ją, brataliśmy się z Hitlerem i uczestniczyliśmy w zagładzie Żydów. Ale co do tego, dlaczego to Putin zrobił, zdania są podzielone. Pewne jest, że oskarżenia nie padły przypadkowo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według niektórych, to reakcja na rezolucję Parlamentu Europejskiego obciążającą winą za wybuch II wojny światowej ZSRR i Niemcy. W grę wchodzi też chęć odwrócenia uwagi od porażek Putina, od bardzo złej sytuacji w kraju, próba poprawienia notowań, a także gra na wywołanie konfliktu w Polsce lub UE.

Może to być też reakcja na fiasko próby wchłonięcia Białorusi, na przedłużenie sankcji za aneksję Krymu i na nowe sankcje, utrudniające budowę gazociągu Nord Stream 2. O te elementy katalog domniemań rozszerzył premier Mateusz Morawiecki, który ocenił też, że Moskwa stara się odwrócić od siebie uwagę.

Ofensywa Kremla może mieć także związek z uroczystościami wyzwolenia obozu w Auschwitz, które odbędą się w końcu stycznia w Oświęcimu (Putin nie został zaproszony) i Jerozolimie. Europoseł Witold Waszczykowski ocenia, że Putin, dążąc do odbudowy potęgi Związku Sowieckiego, wykorzystuje kult tzw. wojny ojczyźnianej jako wielkiej wygranej całego społeczeństwa sowieckiego. – Buduje wizerunek Rosji jako ofiary II wojny światowej, by przygotować aneksję Białorusi – czytamy w The Washington Post. Możliwości, jak widać, jest sporo.

Jako jednego z winowajców antysemickiej atmosfery sprzed lat Putin wskazał Józefa Lipskiego, przedwojennego ambasadora Polski w Berlinie, nazywając go „antysemicką świnią”. Czy Lipski rzeczywiście nią był? Badacze twierdzą, że przeciwnie: dyplomacja pod jego kierunkiem starała się chronić polskich Żydów w Rzeszy... Najwyraźniej Putin próbował nam podrzucić świnię.

Wojciech Dudkiewicz

Murem za abp. Jędraszewskim

Obrona hierarchy

Reklama

Naukowcy, biskupi, politycy i internauci bronią metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego, który znów stał się celem ataków środowisk lewicowych i liberalnych. Szczególnie prymitywnie zaatakował wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, pisząc: „Idź do diabła”. Wyrazy solidarności wobec duchownego przekazali przewodniczący Akademickich Klubów Obywatelskich. Zwrócili oni uwagę, że atak jest efektem ideologizacji myślenia. „Odwaga i uczciwość, z jaką abp Marek Jędraszewski opisuje współczesne zagrożenia europejskiej duchowości, są godne najwyższego uznania” – napisali członkowie poznańskiego klubu Gazety Polskiej. Otwarty list poparcia i solidarności do abp. Jędraszewskiego skierowali arcybiskupi i biskupi uczestniczący w spotkaniu świątecznym w Rzeszowie oraz kard. Zenon Grocholewski. Akcję opatrzoną hasztagiem #MuremZaJędraszewskim zorganizowali internauci.

Abp. Jędraszewskiego zaatakowano za wywiad dla Telewizji Republika, w którym hierarcha porównał ekologizm do twierdzeń Engelsa, współtwórcy materializmu. Ekologizm odwraca porządek świata. To sprzeczne ze wszystkim, co zapisane w Biblii – stwierdził m.in.

w.d.

Polska w szpicy

Obronność

Przejęcie przez Polskę od nowego roku dowództwa tzw. szpicy NATO to spore wydarzenie, które – zdaniem sekretarza generalnego Sojuszu Jensa Stoltenberga – będzie czasem „prezentacji jej możliwości”. Wspólne Siły Operacyjne Bardzo Wysokiej Gotowości (VJTF), utworzone w reakcji na rosyjską aneksję Krymu w 2014 r., są elementem odstraszania Rosji. Ich trzonem w tym roku będzie 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, wspierana m.in. przez jednostki z 12. Dywizji Zmechanizowanej. W szpicy będzie służyło ok. 6 tys. żołnierzy, w tym ok. 3 tys. z Polski. Żołnierze szpicy pozostają w macierzystych jednostkach, ale muszą być zdolni do udania się w krótkim czasie w dowolne miejsce, gdzie będą potrzebni.

Iran w ogniu

Kryzys

Reklama

„Wszyscy wrogowie powinni wiedzieć, że dżihad wobec USA będzie teraz prowadzony ze zdwojoną determinacją” – ogłosili duchowo-polityczni przywódcy Iranu po zabiciu przez Amerykanów irańskiego generała Kassema Sulejmaniego (na zdjęciu), dowódcy elitarnej jednostki Al-Kuds i jednego z dowódców irackiej milicji. Rozkaz do ataku wydał Donald Trump, który by skomentować swoją decyzję, napisał na Twitterze: „Generał przez dłuższy czas zabijał lub ciężko ranił tysiące Amerykanów i planował zabicie wielu innych”. I dodał, że Irańczycy wcale nie są tak smutni po zabiciu generała, jak próbuje to przedstawić irańska władza. Wściekły prezydent Iranu Hasan Rouhani zapowiedział zemstę: „Bez cienia wątpliwości Iran i inne kraje w tym regionie, dążące do wolności, zemszczą się na USA”.

Tymczasem Stany Zjednoczone w chwili, gdy oddajemy do druku bieżący numer Niedzieli, wysyłają w rejon Bliskiego Wschodu dodatkowych żołnierzy z 82. Dywizji Powietrznodesantowej – ok. 3 tys. świetnie wyszkolonych osób. Armia Izraela została postawiona w stan gotowości.

Pojawiają się też pytania o polską reakcję w tej sytuacji. Prezydent RP Andrzej Duda uspokaja: „Zapewniam, że w sprawie ostatnich wydarzeń w Iraku działamy spokojnie i z rozwagą, mając na względzie w pierwszej kolejności bezpieczeństwo i interes Polski oraz naszych obywateli”.

w.d.

Dokąd pojedzie Franciszek

Podróże Papieża

Czarnogóra, Cypr, Węgry, Indonezja, Timor Wschodni i Papua-Nowa Gwinea, Irak, Sudan Południowy – to kraje, które może odwiedzić papież Franciszek w tym roku. Stolica Apostolska nie potwierdziła jeszcze żadnej z tegorocznych podróży apostolskich, dlatego informacje na ten temat nie są pewne. Dość prawdopodobna jest podróż Franciszka do Czarnogóry (premier tego kraju Duško Markovič oświadczył niedawno, że papież przyjął zaproszenie) i na Cypr, ważny dla dialogu ekumenicznego. Bardziej niż prawdopodobny jest udział Franciszka w 52. Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym we wrześniu w Budapeszcie. Być może ogłosi wówczas błogosławionym heroicznego prymasa Węgier – kard. Józsefa Mindszenty’ego. Ponadto od dawna mówi się o podróży Ojca Świętego do krajów Oceanii: Indonezji, Timoru Wschodniego i Papui-Nowej Gwinei, co zapewne będzie miało miejsce w drugiej połowie przyszłego roku. Mniej prawdopodobne są pielgrzymki do Iraku i Sudanu Południowego, krajów ogarniętych krwawymi konfliktami, o których odwiedzeniu papież wielokrotnie mówił, a w których ma mu towarzyszyć arcybiskup Canterbury Justin Welby, zwierzchnik anglikanów. Wizyta ta jest przygotowywana od dawna, ale sytuacja w tych krajach jest daleka od normalizacji.

Reklama

j.k.

Najlepszy i najgorszy

Sondaż

Jarosław Kaczyński to najlepszy i... najgorszy polityk minionego roku – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster. Polacy, wskazując najlepszego i najgorszego polityka 2019 r., postawili na tę samą osobę. Kaczyński dostał 15% wskazań jako najlepiej oceniany polityk i 39% jako oceniany najsłabiej. W trójce najlepszych polityków znaleźli się też prezydent Andrzej Duda i Donald Tusk.

j.k.

Z Twittera papieża Franciszka

W Bogu zawsze będzie nasze człowieczeństwo, a Maryja na zawsze będzie Matką Boga.

@Pontifex_pl

Czas na Salviniego

Włochy

Sondaże pokazują, że Włosi są coraz większymi pesymistami. Połowa z nich uważa, że sprawy w kraju idą w złym kierunku, a większość nie dostrzega oznak ożywienia po kryzysie. Przeciwnie: ponad trzy czwarte Włochów negatywnie ocenia stan gospodarki. Tylko jedna piąta ankietowanych jest zdania, że obrano dobrą drogę. Te fatalne nastroje to najlepsza ocena obietnic premiera Giuseppego Contego sprzed roku, który zapowiadał, że 2019 będzie „przepięknym rokiem”.

Możliwe, że już w tym roku o „pięknym roku” będzie mógł mówić Matteo Salvini, były wicepremier, lider prawicowej Ligi Północnej. W jego kierunku coraz częściej zerkają Włosi i raczej nie ma wątpliwości, że nadchodzi jego czas. Zdecydowanie wygrał w maju ub.r. wybory do Parlamentu Europejskiego i od tamtego czasu prowadzi w sondażach. Wprawdzie wybory planowane są dopiero na 2023 r., ale koalicyjny rząd Contego słabnie i jest bardzo prawdopodobne, że może już jesienią dojdzie do samorozwiązania parlamentu i... zwycięstwa prawicy. Włochów czekają wtedy rządy silniejszej ręki, konkretne działania przeciwko nielegalnym migrantom i reformy gospodarcze, a Unię Europejską – kłopoty z Włochami. Salvini jest ostrym krytykiem działań brukselskich biurokratów.

Reklama

w.d.

Turcja idzie na wojnę

Konflikt w Libii

Wysłanie do parlamentu ustawy pozwalającej na rozmieszczenie żołnierzy w Libii oznacza przyspieszenie planu przyjścia przez Turcję z pomocą rządowi w Trypolisie. Ankara już wcześniej dostarczała broń uznawanemu przez społeczność międzynarodową rządowi „porozumienia narodowego” Fayeza al-Serraja. Działo się tak, choć ONZ nałożył embargo na dostarczanie broni do Libii. Łamały je także Rosja, Egipt, ZEA i Jordania, tyle że one wspierały drugą stronę konfliktu. W końcu grudnia do Tunisu niespodziewanie przyjechał na rozmowy z prezydentem Tunezji Kaisem Saiedem prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, by omówić kroki, które mają doprowadzić do dialogu politycznego w Libii.

w.d.

Końca nie widać

Sprawa drukarza

Sąd Apelacyjny w Łodzi po ponownym rozpatrzeniu sprawy Adama J., drukarza z Łodzi, prawomocnie ukaranego za odmowę powielenia plakatu promującego ruch LGBT, uchylił wyroki skazujące obwinionego i umorzył postępowanie. Orzeczenie jest konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego uznającego niekonstytucyjność art. 138 Kodeksu wykroczeń, na podstawie którego doszło do ukarania Adama J. Orzeczenie sądu ma ostatecznie zakończyć postępowanie i potwierdzić wolność działalności gospodarczej oraz sumienia przedsiębiorców w Polsce.

Reklama

w.d.

Z Twittera premiera

Według @pewresearch 57% Polaków uważa, że ich dzieciom będzie żyło się bardziej dostatnie. To wynik zdecydowanie lepszy niż w społeczeństwach Francji, Włoch, Szwecji czy Wielkiej Brytanii.

Dzień na protest

Inicjatywa

Okręg szkolny w hrabstwie Fairfax, w stanie Wirginia, w USA zezwoli uczniom klas 7-12 na dzień nieobecności spowodowanej aktywnością obywatelską. By uzyskać wolne na protest, uczniowie muszą wypełnić formularz, w którym wyjaśnią powód nieobecności, uzyskać zgodę rodzica lub opiekuna i w dniu protestu przynajmniej raz zameldować się w swojej szkole. Szkoła nie może zabronić udziału w proteście, ma jednak prawo zawiadomić kuratora, który może interweniować już po tym wydarzeniu.

j.k.

Miejski środek Polski

Prawa miejskie

Sprawiedliwość dziejowa – tak w Lututowie i Piątku w Łódzkiem, Czerwińsku nad Wisłą na Mazowszu oraz Klimontowie w Świętokrzyskiem, które właśnie uzyskały prawa miejskie, mówią o nowym statusie ich miejscowości. Prawa miejskie już miały, ale utraciły je w XIX wieku, w związku z represjami po powstaniu styczniowym. Teraz je odzyskały. Status miasta zwiększa prestiż miejscowości, a także możliwość rozwoju. Nie wpływa na ograniczenie ulg, dofinansowań i dotacji, dostępu do dopłat, np. rolniczych. Z powodu statusu nie wzrastają podatki, opłaty za wodę, śmieci itp.

Ważnym warunkiem uzyskania praw miejskich jest miejska zabudowa. W przypadku Czerwińska uwagę zwrócono m.in. na zabytkowy zespół klasztorny, który ściąga 10 tys. pielgrzymów i turystów rocznie. W Lututowie i Klimontowie – na zrewitalizowane rynki, odbudowane kamienice i zwartą zabudowę. Piątek posiada natomiast ukształtowane centrum z wyznaczonym geometrycznym środkiem Polski.

Ale z tym, czy środek Polski leży teraz w mieście, jest kłopot. Ponad rok temu geodeci orzekli, że geometryczny środek może znajdować się kilkanaście kilometrów od Piątku – w Nowej Wsi pod Kutnem. W Piątku wypadał natomiast środek ciężkości obszaru administracyjnego Polski. O przeniesieniu środka Polski mieszkańcy Piątku (dziś już mieszczanie) nie chcą słyszeć. Środek Polski leży zatem tam, gdzie leżał, czyli od niedawna w mieście.

Reklama

w.d.

Poprawią Biblię

Religia po chińsku

Władze Chin zamierzają tak przeredagować Koran i Biblię, by dopasować zawarte w nich treści do wartości wyznawanych przez Partię Komunistyczną, czyli socjalistycznych. Decyzja zapadła podczas kongresu Komitetu ds. Etnicznych, odpowiedzialnego za sprawy religijne w kraju. Komitet planuje przegląd wszystkich tekstów religijnych, pod kątem ich postępowości. Choć nie wymienia się nazw obydwu świętych ksiąg, to gdy jest mowa o istniejących księgach klasyki religijnej, chodzi właśnie o Koran i Biblię. Zrewidowane księgi będą zmienione lub odpowiednio przetłumaczone.

jk

Neutralne loty

Fiksacja

Pasażerowie samolotów są witani najczęściej słowami „panie i panowie”. Chcą to zmienić brytyjskie linie lotnicze EasyJet – trzeci na świecie i drugi z największych w Europie tanich przewoźników. Władze linii wydały personelowi instrukcje, że powinien zwracać się do pasażerów w sposób neutralny płciowo. Już wcześniej linie Air Canada zakazały w swoich samolotach używać sformułowania „panie i panowie”, aby nie urazić przedstawicieli „innych płci”. Skoro prawo pozwala już Kanadyjczykom wybrać płeć „X” i nie określać siebie ani jako mężczyzna, ani jako kobieta, to lotnictwo nie może być w tyle.

j.k.

Nobel dla „Wiedźmina”

Wojciech Dudkiewicz

Może niekoniecznie dla stwora – krzykliwy tytuł to pół sukcesu – lecz dla Andrzeja Sapkowskiego, pisarza z ogromną wyobraźnią i dużą skromnością. I w odróżnieniu – z całym szacunkiem – od laureatki Olgi Tokarczuk czytanego, mimo braku Nobla, filmowanego, w ogóle adaptowanego.

Wieść z ostatnich dni mówi, że Andrzej Sapkowski został najlepiej sprzedającym się autorem na liście Amazona, wyprzedzając nawet autorkę Harry’ego Pottera. Sukces Sapkowskiego związany jest z premierą Witchera, czyli naszego Wiedźmina, produkcji Netflixa.

Reklama

Produkcja bazuje na popularności gry, która z kolei powstała na podstawie sagi Sapkowskiego. A duży wzrost sprzedaży książek wziął się i z popularności gry, i z serialu. O serialu jest głośno, zapowiedziano już drugi sezon, bo Geralt z Rivii dawno przestał być bohaterem peryferii świata. Jest coraz bardziej znany w szerokim świecie, a to świetna wieść dla CD Projekt, czyli twórcy gry Wiedźmin, która sprzedała się już w 40 mln egzemplarzy, i dla samego mistrza Sapkowskiego, którego książki zaczęły się piąć na światowych listach bestsellerów.

Warto zwrócić uwagę na informację z końca ubiegłego roku, gdy do biura Fundacji Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego w Moskwie wtargnęli zamaskowani funkcjonariusze. Co czytał rosyjski opozycjonista? „Zabrali mi z plecaka rozładowany czytnik książek, na którym czytałem Wiedźmina. Naładowali czytnik, przekonali się, że tam jest Wiedźmin, i oddali mi”. A mogli nie oddać...

Wiedźmin to dziś ważna polska marka, przykład siły synergii. Efekty, które można osiągnąć różnymi środkami wyrazu – książkami, grami i filmami – są nie do przecenienia. A zaczęło się – wracając do początku – od Sagi o wiedźminie. Andrzej Sapkowski, żeby być wielki (czytany, wydawany, przerabiany, adaptowany) nie musiał czekać/liczyć na coraz bardziej zmanierowaną Akademię Szwedzką. Zapracował na to sobie sam.

2020-01-08 08:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję