Reklama

Głos z Torunia

Grudziądz, nie Graudenz

Gen. Stanisław Pruszyński dowódca 1. Pułku Ułanów, Grupy Operacyjnej wchodzącej w skład Frontu Pomorskiego, otrzymał zadanie przejęcia z rąk niemieckich Grudziądza. Datę wyznaczono na 23 stycznia 1920 r.

Niedziela toruńska 7/2020, str. VI

[ TEMATY ]

wojsko

niepodległość

Grudziądz

Archiwum Muzeum im. ks. dr. Władysława Łęgi w Grudziądzu

Wojsko polskie w Grudziądzu

Wojsko polskie w Grudziądzu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już w dniach poprzedzających ten dzień wielu Niemców opuszczało w pośpiechu miasto. Dzień wcześniej Polacy przejęli twierdzę Grudziądz. Jako ostatni z pozostałych śladów zaboru Grudziądz opuściła niemiecka załoga wojskowa. Zdjęto flagę z masztu i wymaszerowano w kierunku granic miasta przez drewniany most na Wiśle. Ostatni burmistrz niemiecki doktor Peters przekazał władzę pierwszemu polskiemu komisarycznemu prezydentowi Józefowi Włodkowi.

Po 1918 r.

Po 11 listopada 1918 r. wśród Polaków w Grudziądzu (chociaż było ich tylko ok. 18%) narastała nie tylko wewnętrzna radość z odzyskiwanej niepodległości, lecz także aktywna chęć działania. W „Bazarze” 17 listopada tegoż roku powołano Polską Radę Ludową, która składała się z 20 Polaków. Panujący, szczególnie wśród mieszkańców narodowości niemieckiej, powojenny chaos skłonił Radę do utworzenia Straży Ludowej. Oczekiwano przybycia wojsk polskich, jednak trzeba było na nie poczekać aż do ratyfikacji Traktatu Wersalskiego, która zakończyła się ostatecznie 10 stycznia 1920 r. Niemcy w tym czasie ponownie umacniali militarnie miasto.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Długo wyczekiwany dzień

Reklama

W piątek 23 stycznia w południe na stację kolejową wjechał pociąg pancerny „Hallerczyk” z Mełna i „Wilk” z Kornatowa. O godz. 13 dywizjon Pułku Ułanów Krechowieckich pod dowództwem rtm. Zygmunta Podhorskiego wkroczył z Mniszka na Przedmieście Chełmińskie. O godz. 14 prezydent Józef Włodek na ul. Radzyńskiej (dziś Hallera) powitał żołnierzy 1. szwadronu 1. Pułku Ułanów oraz ich dowódcę gen. Stanisława Pruszyńskiego. Rynek był wypełniony po brzegi przez Polaków, którzy z uszytymi naprędce biało-czerwonymi flagami witali owacyjnie polskie wojsko. Zdarto także czarną flagę pomnika cesarza Wilhelma – symbolu niemieckiej władzy. Wszyscy śpiewali Rotę, a żołnierze w błękitnych mundurach wciągnęli na maszt polską, biało-czerwoną flagę. We wszystkich kościołach odprawiono nabożeństwa dziękczynne. W kolejnych dniach w atmosferze pełnej radości organizowano Mszę św. polową na rynku, zabawy taneczne dla żołnierzy, powitanie gen. Hallera i dr. Stefana Łaszewskiego, pierwszego wojewody pomorskiego. Po 148 latach Grudziądz znów był polski!

Grudziądzkie Centrum Wyszkolenia Kawalerii ukończyli wybitni polscy bohaterowie, m.in. rtm. Witold Pilecki czy gen. Tadeusz Bór-Komorowski.

Podziel się cytatem

Uruchamiano zakłady przemysłowe, Polacy organizowali się w liczne stowarzyszenia, związki i organizacje, ożywiła się działalność kulturalna i edukacyjna. Specyficzny charakter okresu międzywojennego miasta nadawał jeden z największych w odrodzonej Polsce Garnizon Grudziądzki.

Pierwsze lata wolności

Już 15 sierpnia 1920 r. powołano do życia Centralną Szkołę Jazdy w Grudziądzu, późniejsze Centrum Wyszkolenia Kawalerii, które ukończyli wybitni polscy bohaterowie: m.in. rtm. Witold Pilecki, gen. Tadeusz Bór-Komorowski, płk. Zbigniew Makowiecki, ks. rtm. Zdzisław Peszkowski, mjr Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka. Blisko 10 lat później powstało Centrum Wyszkolenia Żandarmerii, a jej absolwentem był m.in. ostatni z Żołnierzy Wyklętych sierż. Józef Franczak ps. Laluś.

Reklama

Wspaniali społecznicy i organizatorzy, dzięki którym Grudziądz pełną parą rozwijał się w okresie międzywojennym, to Józef Włodek, prezydent miasta w całym okresie międzywojennym i Stanisław Michałowski, wiceprezydent w latach 1934-39. Ważną postacią dla Grudziądza był również Wiktor Kulerski, znany z działalności wydawniczej. Jego Gazeta Grudziądzka przed Wielką Wojną była największą polską gazetą na świecie (z nakładem ponad 120-tysięcznym). Był aktywny wśród mieszkańców Pomorza Nadwiślańskiego w okresie przedplebiscytowym 1919 i 1920 r., uwrażliwiając na potrzebę powrotu tych ziem do Polski. Przez blisko półtora wieku (choć większość mieszkańców miasta stanowili Niemcy) Polacy skupieni wokół Domu Polskiego, gdzie miały swoją siedzibę polskie organizacje i towarzystwa, oraz dzięki Gazecie Grudziądzkiej utrzymali swą polskość.

W 20-leciu międzywojennym Grudziądz odwiedzili najwyżsi dostojnicy państwowi, m.in. marszałek Józef Piłsudski (1921 r.), prezydenci Rzeczpospolitej Polskiej Stanisław Wojciechowski (1924 i 1925 r.) oraz Ignacy Mościcki (1927 i 1936 r.), a w 1938 r. marszałek Edward Rydz-Śmigły.

Przez półtora wieku Polacy skupieni wokół Domu Polskiego, gdzie miały siedzibę polskie organizacje i towarzystwa, oraz dzięki „Gazecie Grudziądzkiej” utrzymali swą polskość.

Podziel się cytatem

Grudziądz czci pamięć

Po stu latach od pamiętnych wydarzeń w grudziądzkiej bazylice pw. św. Mikołaja dziękowano Panu Bogu za dar wolności i powrót do Polski miasta oraz rejonu grudziądzkiego. Mszy św. przewodniczył bp Józef Szamocki. Po Błękitnym Marszu uczniów i mieszkańców (barwami nawiązującym do mundurów Armii gen. Józefa Hallera) na rynku przed pomnikiem Żołnierza Polskiego odbyła się rekonstrukcja wydarzeń z 23 stycznia 1920 r. Jak przed wiekiem zaśpiewano dumnie Rotę. Nie zabrakło biało-czerwonych flag. Włodarze miast i gmin powiatu grudziądzkiego podpisali Deklarację Wdzięczności Ojcom Niepodległości Rejonu Grudziądzkiego. Była to kolejna okazja do radości z odzyskanej niepodległości i zamanifestowania dumy z naszych bohaterskich przodków, z bycia Polakami i Biało-Czerwonej.

2020-02-11 11:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szef MON: zatwierdziłem umowę na dostawę 486 wyrzutni HIMARS dla polskiej armii

[ TEMATY ]

wojsko

Adobe Stock

Zatwierdziłem umowę na dostawę 486 wyrzutni HIMARS dla polskiej armii; planujemy początek dostaw na koniec 2025 roku, wcześniej potrzebna integracja z polskimi systemami - poinformował w poniedziałek w Toruniu szef MON Mariusz Błaszczak.

W poniedziałek w Toruniu szef MON poinformował o zatwierdzeniu umowy ramowej na dostawę 486 wyrzutni rakietowych HIMARS w ramach programu HOMAR-A dla polskiej armii. "Razem z zamówionymi w 2019 roku osiemnastoma wyrzutniami - jednym dywizjonem - Wojsko Polskę będzie dysponowało 500 wyrzutniami HIMARS, w 28 dywizjonach" - zapowiedział Błaszczak
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako ważne w życiu

2025-02-28 09:20

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako ważne w życiu. Są nimi: poznawać (dobre i złe owoce); rozpoznawać (uczeń i nauczyciel) i wybierać – nie można wziąć wszystkiego, nie można mieć wszystkiego, trzeba wybierać.

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: «Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego. Nie ma drzewa dobrego, które by wydawało zły owoc, ani też drzewa złego, które by dobry owoc wydawało. Po własnym owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia, ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta».
CZYTAJ DALEJ

Teatr Łaźnia Nowa: Bluźnierczy „spektakl” o św. Faustynie

2025-03-03 08:52

[ TEMATY ]

teatr

św. Faustyna Kowalska

Mat.prasowy

To nie jest klasyczna historia o świętej. To świat pełen emocji, buntu i poszukiwania sensu. Dyskotekowe electro przeplata się z religijnymi pieśniami, sacrum z profanum, a ekstaza z ciszą – czytamy na Facebookowym profilu Teatru Łaźnia Nowa. Jak to skomentować?

Tę historię w Polsce zna prawie każdy: Faustyna Kowalska to biedna dziewczyna ze wsi pod Łodzią, której objawił się Jezus i polecił wstąpić do klasztoru. A potem objawiał się jeszcze wiele razy, przekazując jej wiele życiowych rad i wskazówek, jak namalować jego wizerunek. Jej życie odbywało się pod znamiennym hasłem „Jezu, ufam tobie”, które na dobre weszło do języka polskiego katolicyzmu i zyskało tam pozycję niemal równą dekalogowi. A ona sama została świętą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję