Ostatki, obchodzone we wtorek przed Środą Popielcową, nazywane są również śledzikiem.
Określenie to nawiązuje do jednej z najtańszych i najprostszych potraw. Śledzik zwiastował 40 postnych dni. Tradycyjnie podawany był biesiadnikom na zakończenie karnawałowych tańców. W myśl staropolskiego powiedzenia na temat tego, co lubi rybka – śledzikowi towarzyszył także alkohol. W tradycji osoby, które zrezygnowały z zabawy we wtorek przed Środą Popielcową, były za karę uderzane śledziem zawieszonym na sznurku. Do dziś zachował się zwyczaj serwowania śledzika na zwieńczenie ostatkowych zabaw.
Pomóż w rozwoju naszego portalu