Reklama

Wiara

Wspaniałomyślność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus nakazuje kochać człowieka i walczyć ze złem. Uczy postawy wspaniałomyślności, ale nie tolerancji wobec zła: „Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące!” (Mt 5, 39-41).

Przykłady podane przez Jezusa mogą być właściwie zrozumiane tylko w kontekście historyczno-kulturowym czasu, w którym zostały przytoczone. Uderzenie w prawy policzek było podstępnie zadanym ciosem zewnętrzną stroną dłoni. Płaszcz w przypadku ludzi biednych stanowił często okrycie na noc, stąd prawo zabraniało pozbawiania go kogokolwiek. W krajach objętych panowaniem Rzymian żołnierze okupanta mieli prawo zmusić ludzi do niesienia ich ekwipunku na odległość tysiąca kroków. I trzeba przyznać, że chętnie z tego korzystali. Tarcza czy wór żołnierski niejednokrotnie były nie lada ciężarem, stąd darmowa pomoc w niesieniu ciężkich przedmiotów była wyjątkową okazją, by ulżyć swej doli.

Czyżby Jezus wzywał do biernej akceptacji zła? Nic bardziej błędnego! Sam sprzeciwiał się Złemu podczas kuszenia na pustyni, uderzony w policzek zapytał: „Dlaczego Mnie bijesz?”, a na odarcie Go z płaszcza podczas krzyżowania nie miał wpływu. Chodzi o coś innego – nie o odpłatę, ale o rezygnację z zemsty. Chodzi o to, by w sytuacjach, na które nie mamy wpływu, raczej niesprawiedliwość znosić niż niesprawiedliwość czynić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-02-18 10:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stolica Apostolska w ONZ: porzucić złudną logikę wyścigu zbrojeń

2025-10-18 19:47

[ TEMATY ]

ONZ

abp Giordano Caccia

Vatican Media

Należy bezwzględnie porzucić „złudną logikę” wyścigu zbrojeń i nuklearnego odstraszania, by zamiast tego obrać drogę dialogu i rozbrojenia. Stały obserwator Stolicy Apostolskiej, arcybiskup Gabriele Caccia, ponownie wezwał do zakończenia „wyścigu zbrojeń” podczas swojego wystąpienia wczoraj, w trakcie debaty generalnej pierwszego komitetu 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

Hierarcha zauważył, że osiemdziesiąt lat po zniszczeniu Hiroszimy i Nagasaki oraz po utworzeniu ONZ, „duch dyplomacji i multilateralizmu, tak starannie ukształtowany, by chronić ludzkość przed plagą wojny, jest coraz bardziej przesłaniany przez niebezpieczny powrót do siły i strachu jako sposobów rozwiązywania sporów”. Cytując słowa papieża Franciszka z czerwcowego spotkania organizacji pomocowych dla Kościołów wschodnich, arcybiskup Caccia zapytał: „Jak możemy dalej zdradzać pragnienie pokoju, które żywi ludzkość, szerząc propagandę gromadzenia broni, jakby militarna przewaga miała rozwiązać problemy, zamiast rodzić jeszcze więcej nienawiści i pragnienia zemsty?”.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Kościół ma siedmioro nowych świętych z czterech kontynentów

2025-10-19 12:18

[ TEMATY ]

Watykan

kanonizacja

Włodzimierz Rędzioch

Kościół katolicki ma siedmioro nowych świętych: z Armenii, Włoch, Wenezueli i Papui-Nowej Gwinei. Mszy kanonizacyjnej w Watykanie przewodniczył w niedzielę papież Leon XIV. Mówił, że nowi święci nie byli bohaterami czy orędownikami jakiejś idei, lecz „autentycznymi mężczyznami i kobietami”.

Na mszy było około 55 tysięcy wiernych z wielu krajów. Obecny był prezydent Włoch Sergio Mattarella.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję