Reklama

O zdumieniu Jezusem Chrystusem, Jedynym Odkupicielem człowieka

Naucz się zdumiewać Chrystusem

Naucz się dziwić w kościele,
że Hostia Najświętsza tak mała,
że w dłonie by ją schowała
najniższa dziewczynka w bieli,
a rzesza przed nią upada,
rozpłacze się, spowiada...

Ks. Jan Twardowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O zdumieniu płynącym z poznania niezwykłości tajemnic chrześcijaństwa pisał Ojciec Święty Jan Paweł II Wielki już w swej pierwszej encyklice Redemptor hominis Odkupiciel Człowieka (1979, p.10). Rodzi się ono, według słów papieża, jako owoc wyjątkowej wartości i godności człowieka objętego zbawczą tajemnicą Wcielenia i Odkupienia w Chrystusie. Owocuje nie tylko uwielbieniem Boga, lecz także „głębokim zdumieniem człowieka nad sobą samym” (p.10). Jest rzeczą oczywistą, że przyczyną i ośrodkiem owego zdumienia pozostaje zawsze osoba Jezusa Chrystusa. „Ono też wyznacza zarazem Jego miejsce, Jego – jeśli tak można się wyrazić – szczególne prawo obywatelstwa w dziejach człowieka i ludzkości” (tamże).

Stało się ono doświadczeniem tych wszystkich, którzy byli bezpośrednimi świadkami nauczania i życia Chrystusa, o czym tylekroć informują autorzy Ewangelii. Rzeczą wszakże bardzo zastanawiającą jest zdumienie tych, którzy dziś otwartym i nieuprzedzonym umysłem w różnych czasach i kulturach zgłębiają postać Jezusa Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zdumienie współczesnych Chrystusowi w spotkaniu z Nim wyraziło się spontanicznie i bardzo różnorako: przejęciem, lękiem, radością, przerażeniem, wdzięcznością, skruchą itp. Oto niektóre odnotowane przez Ewangelistów reakcje: „Oni zaś przestraszeni i pełni podziwu mówili: «Kimże właściwie On jest, że nawet wichrom i wodzie rozkazuje, a są mu posłuszne»” (Łk 8, 25). A o rodzicach dziewczynki wskrzeszonej przez Chrystusa Ewangelista pisze: „Rodzice jej osłupieli ze zdumienia” (Łk 8, 56). Ewangelista św. Marek reakcję obecnych przy Chrystusie po uzdrowieniu paralityka oddaje słowami: „Zdumieli się wszyscy i wielbili Boga, mówiąc: «Nigdy jeszcze nie widzieliśmy czegoś podobnego»” (2, 12). Innym razem zdystansowany wobec Chrystusa faryzeusz i nauczyciel w Izraelu, zaczyna rozmowę z Nim, wyrażając swoje zdziwienie wyjątkowością osoby Mistrza: „Nikt nie mógłby czynić takich znaków, jakie Ty czynisz, gdyby Bóg nie był z Nim” (J 3, 2). O nauczaniu Jezusa, słuchacze mówili: „Nowa jakaś nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne” (Mk 1, 27).

Zdumienie współczesnych Jezusowi dotyczy Jego niezwykłości i wyjątkowości w działaniu, w nauczaniu i wyrażaniu swojej tożsamości. Jest ono o tyle ważne, że prowadzi do spotkania z Jego najgłębszą tajemnicą i odczytania Jego właściwej tożsamości jako Osoby Syna Bożego. Staje się ono przedświtem wiary, która daje dostęp do prawdy o Chrystusie.

Tę jedyność i wyjątkowość różnorako w ciągu wieków i pokoleń rozpoznają w Chrystusie najwybitniejsi myśliciele, teolodzy i antropolodzy, którzy z dużą precyzją i znawstwem pochylają się poznawczo nad jedynym w dziejach, jak piszą, fenomenem chrześcijaństwa i jego Fundatora.

Reklama

Karl Rahner, jeden z najwybitniejszych teologów współczesnych, zauważa, że w Chrystusie – na zasadzie tajemnicy Wcielenia – z jednej strony uderza obecność zwyczajnego, autentycznego człowieczeństwa, a z drugiej swoista „przepaść odmienności” (abyssus diversitatis), które odróżniają Go od wszystkich innych ludzi. Świadczą one, że jest On autoekspresją Boskiego Logosu, Drugiej Osoby Boskiej, o czym Ewangelista Jan informuje już we wstępie swojej Ewangelii. W tym drugim aspekcie Chrystus wydaje się „cudem jedynym” i niepowtarzalnym, zupełną pojedynczością w dziejach ludzkich, czyli definitywną jedynością, w której człowieczeństwo zostało oddane w posiadanie Osobie Boskiej. W związku z tym cechą tak bardzo wyróżniającą Chrystusa jest według Rahnera, Jego szczególna, eminentna świętość, bowiem przez oblicze Chrystusa, zachowujące swe ludzkie naturalne cechy, wyraziście emanuje godność Osoby Boskiej. Ujawnia się to w sposób szczególny w tajemnicy Taboru.

Spostrzeżenia Rahnera zbiegają się ze znanym doświadczeniem i intuicją wybitnego pisarza Fiodora Dostojewskiego, który nazywa Chrystusa „niezrównanym ideałem piękna i dobra, ale ponieważ przychodzi w ciele, staje się zatem czytelny i dostępny całej ludzkości, gdyż słowo realnie stało się ciałem”.

W liście do Natalii Fonvizin Dostojewski formułuje swoje prywatne wyznanie wiary: „Wierzę, że nie istnieje nic piękniejszego, nic głębszego, nic godniejszego miłości, nic racjonalniejszego, nic bardziej mężnego i nic doskonalszego od Chrystusa. Nie tylko niczego takiego nie ma, ale i być nie może”.

Reklama

W myśleniu o zupełnej jedyności i wyjątkowości Osoby Jezusa Chrystusa zbiegają się konstatacje i oceny bardzo różniących się od siebie intelektualistów i myślicieli. Koherencja ich dociekań i wypowiedzi potwierdza obiektywizm i walor tej prawdy. Martin Buber, przedstawiciel personalistycznej myśli hebrajskiej uważa Chrystusa za „człowieka wszystkich czasów i wszystkich miejsc na ziemi, w którym od ongiś po dziś dopełnia/spełnia się Ja świata. Człowiek ten obejmuje świat, nie stając się zwielokrotnionym w swoim zwielokrotnieniu, lecz przez swoje objęcie całego świata stał się jedynym aktywnym w całej ludzkości”. Jezusa określa mianem „człowieka uniwersalnego”, co współbrzmi z używanym przez Jezusa określeniem siebie jako Syn Człowieczy. Inny przedstawiciel narodu żydowskiego, wybitny filozof Henri Bergson, który nosił w sobie pragnienie chrztu i przejścia na katolicyzm, a spełnieniu tych pragnień przeszkodził czas Holokaustu (+1940), jedność i niezwykłość postaci Chrystusa wyraża słowami: „Jezus jest czymś nadludzkim (surhumain), to fakt ewidentny. Jawi się On w ludzkości jako fakt całkowicie nowy, a kiedy pytam, skąd Chrystus przychodzi, jakie jest źródło, z którego wypływa ten nadludzki fakt, odpowiadam z całą oczywistością sam sobie, że przychodzi z Wysoka”.

Wszechstronny geniusz, matematyk, odkrywca wielu praw fizyki, filozofii i pisarz Blaise Pascal, zafascynowany osobą Chrystusa, Jego niezwykłości upatrywał w objawieniu i przybliżeniu nam wielości najistotniejszych prawd dotyczących sensu ludzkiej egzystencji. W myśli nr 548 tak to formułuje: „Nie tylko nie znamy Boga inaczej niż przez Chrystusa, ale i siebie samych znamy jedynie przez Chrystusa. Poza Chrystusem nie wiemy ani co to nasze życie, ani co to nasza śmierć, ani kto to Bóg, ani kimjesteśmy my sami”.

Reklama

Współczesny badacz roli mediów i komunikacji społecznej w skali globalnej prof. Henrique Alcat, wykładowca wielu uczelni w Hiszpanii, pokusił się, tworząc specjalny instytut badawczy, o ustalenie mocy i miary pozytywnego oddziaływania na świadomość globalną najbardziej znaczących postaci historycznych tej miary, co Sokrates, Platon, Budda i wielu innych. W wyniku tych badań stwierdził, że żadna z postaci o tym znaczeniu nie jest w stanie mierzyć się z Osobą Jezusa Chrystusa, fundatora chrześcijaństwa. Potwierdził on tezę postawioną wcześniej przez najwybitniejszego badacza historii cywilizacji Arnolda Josepha Toynbeego, który w swych dziełach dowodzi, że cywilizacja chrześcijańska jest najbardziej zglobalizowaną i najdoskonalszą cywilizacją na ziemi, mimo wszelkich jej porażek, a jej fundatorem i natchnieniem jest osoba ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa. W negatywistyczny sposób tę tezę, chcąc nie chcąc, potwierdza Karol Marks w Tezach o Feuerbachu, gdy pisze: „Nie istnieje możliwość przewyższenia chrześcijaństwa i jego ideałów. Jest ono bowiem końcowym punktem myśli religijnej, najwyższym poziomem religii. Po chrześcijaństwie nic, tylko zaprzeczenie”. Oto filozofia ciągłej negacji. Wyjątkowość i niepowtarzalność Osoby Chrystusa i Jego nauczania wypowiada się ukazaniem zupełnie nowej wersji człowieczeństwa i równie nowego ideału ostatecznego spełnienia się człowieka. Nie bez powodu do przesłania chrześcijańskiego weszły słowa: Nowy Testament, nowy i stary człowiek, odnowienie świata itp. Ojciec Święty Jan Paweł II Wielki we wspomnianej już encyklice Redemptor hominis, rozważając tzw. ludzki wymiar Tajemnicy Odkupienia, pisze: „Człowiek zostaje w Tajemnicy Odkupienia na nowo potwierdzony, niejako wypowiedziany na nowo” (p.10). Odnajduje w niej swoją właściwą wielkość, godność i transcendentalną wartość swojego człowieczeństwa. „W Jezusie Chrystusie ukrzyżowanym, złożonym do grobu, a z kolei zmartwychwstałym zabłysła człowiekowi raz na zawsze nadzieja życia wiecznego, nadzieja zmartwychwstania w Bogu” (p. 18-19).

Warto na koniec zauważyć, że niezwykłe zdumienie Osobą i nauczaniem Jezusa Chrystusa, które było udziałem tak wielu tych, którzy pochylali się nad Jego tajemnicą, było szczególną dominantą życia i nauczania św. Jana Pawła II. Swoim zdumieniem dzielił się niemal w każdym ze swych przemówień i encyklik. Dlatego, jak mówią teolodzy, miały one charakter na wskroś mystagogiczny, tzn. nie teoretyczny, lecz były relacją jego spotkań modlitewnych z Chrystusem. Tym sposobem papież Polak ukazuje jedyną i wyjątkową misję Jezusa Chrystusa, której nadrzędnym i wyłącznym celem jest zbawienie człowieka, czyli przeprowadzenie go przez śmierć do życia, przekraczanie przezeń progu doczesności. Cel ten jest możliwy do osiągnięcia tylko w oparciu o Boskie moce i Boskie pośrednictwo Jezusa Chrystusa. Mimo dwudziestu wieków historycznego oddalenia jest On obecny w milionach sumień, serc i świadomości ludzi. Wznieca w każdym narodzie i w każdej generacji świętych, którzy w Nim znajdują zasadę swego życia i spełnienia. Jezus – jedyny w historii, który Boga nazwał swoim Ojcem i jako Ojca Stwórcę przybliżył w jedyny sposób całej ludzkości. Jezus Chrystus to jedyna postać w historii rodząca świętych, ludzi upodobnionych do Niego. Największy Dobroczyńca Świata. Jedyny Odkupiciel człowieka. Ekstremalna Jedyność, tzn. niepowtarzalność multiplikująca się w naśladowcach i wielości prezentacji Jego nauczania – sam pozostaje niezmienny w swej Bosko-ludzkiej tożsamości Pośrednika naszego zbawienia.

Jedyny Odkupiciel Świata.

Niektóre cytaty zaczerpnięte z książki pt. La figura di Gesu Cristo nel tempo, praca zbiorowa, Mediolan 1976.

2020-05-12 12:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Pluszowe chrześcijaństwo

2025-08-15 22:44

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy Jezus naprawdę chce rozłamu? Dlaczego mówi o ogniu, który ma podpalić ziemię? Poznasz proroka, którego chciano uciszyć, biskupa, który stawił czoła Gestapo i komunistom, oraz świętego, który oddał życie za wiarę.

Jeśli czujesz, że wiara jest dziś zbyt często wygładzana i rozcieńczana – ten odcinek doda Ci odwagi, aby płonąć bez kompromisów. Posłuchaj, bo to jest o Tobie, o mnie, o nas wszystkich – i o tym, że ogień Jezusa może podpalić świat. Dlaczego czasem trzeba odebrać „święty spokój”, by ocalić prawdziwy pokój serca. To odcinek o odwadze. O tym, że chrześcijaństwo nie jest pluszową zabawką, ale płonącą pochodnią. O tym, że w czasach, gdy wielu woli gasić iskry Ewangelii, my jesteśmy wezwani, by je rozniecać.
CZYTAJ DALEJ

Bp Szkudło: kobieta to serce rodziny i sumienie wspólnoty

2025-08-17 12:01

[ TEMATY ]

Piekary Śląskie

pielgrzymka kobiet

PAP/Jarek Praszkiewicz

Kobiety ze Śląska i całej Polski potrzebują Kościoła, który nie tylko błogosławi je z ambony, ale także słucha, wspiera i oddaje im głos – mówił podczas niedzielnej pielgrzymki kobiet i dziewcząt w Piekarach Śląskich administrator archidiecezji katowickiej biskup Marek Szkudło.

Pielgrzymka kobiet i dziewcząt do piekarskiego sanktuarium gromadzi co roku tysiące wiernych i należy do największych wydarzeń religijnych na Śląsku. W tym roku mszy na piekarskim wzgórzu przewodniczy nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi. Wcześniej wiernych powitał bp Szkudło, który wygłosił również słowo społeczne. Przypomniał w nim, że tegoroczna pielgrzymka odbywa się w roku jubileuszowym, stulecia archidiecezji katowickiej oraz setnej rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Piekarskiej.
CZYTAJ DALEJ

U stóp Wezuwiusza w sanktuarium rozwija się kult św. Józefa

2025-08-18 12:49

[ TEMATY ]

Włochy

Witold Dudziński

Obecność wiernych w ostatnich miesiącach świadczy o centralnym znaczeniu Sanktuarium św. Józefa w diecezji Nola, które wkrótce zostanie podniesione do rangi Bazyliki. „Wierni przybywają, aby celebrować Jubileusz i czcić świętego patrona” – wyjaśnia proboszcz, ojciec Rosario Avino.

Na szlaku jubileuszowym w diecezji Nola we Włoszech znajduje się wiele kościołów, które biorą udział w obchodach. Wśród nich Sanktuarium św. Józefa w San Giuseppe Vesuviano w prowincji Neapolu. Przyjmuje ono w Roku Jubileuszu licznych pielgrzymów. Oprócz wiernych z diecezji przybywają także pielgrzymi z południowych i centralnych Włoch, poruszeni kultem do ziemskiego ojca Jezusa, zakorzenionym na tym terenie od ponad czterech wieków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję