Malarstwo, rzeźba, literatura, film – we wszelkich aspektach naszej kultury dostrzeżemy odniesienia do Bożych posłańców.
Renesansowi mistrzowie malarstwa upowszechnili klasyczny już wizerunek anioła jako uskrzydlonego mężczyznę w lśniących szatach. Nie zawsze jednak tak było. We wczesnochrześcijańskiej sztuce anioły przedstawiano jako młodzieńców bez skrzydeł, czego przykładem jest najstarszy chrześcijański wizerunek Bożego posłańca odnaleziony w rzymskich katakumbach, datowany na połowę III wieku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dopiero w kolejnym stuleciu artyści zaczęli malować anioły ze skrzydłami, co upowszechniło się w V wieku.
W średniowieczu wyobrażane w sztuce anioły miały smukłe sylwetki. Pod koniec XII wieku przedstawiano je w strojach dworskich i rycerskich. Renesans przyniósł nowy sposób ukazywania aniołów: były one zwiewne i promieniste, jak na obrazach Leonarda da Vinci czy Fra Angelica.
Barokowe anioły, np. na płótnach Rembrandta, charakteryzują ruch i dramatyzm. W tym okresie na obrazach dominują pulchne, wyglądające jak dzieci, uskrzydlone aniołki – tzw. putto, które do malarstwa wprowadzili wcześniej renesansowi artyści.
Sztuka XIX wieku nawiązuje do wczesnochrześcijańskich i średniowiecznych wyobrażeń aniołów, co dostrzeżemy m.in. w dziełach Gustave’a Doré.
W wyobrażeniu Bożych posłańców często podążamy ścieżkami utartymi przez mistrzów malarstwa.