Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Szczyrk się nie poddał

Jakubowe Święto odbyło się 18 lipca po raz 19. Areną spotkania pokoleń był centralny Plac św. Jakuba w Szczyrku.

Niedziela bielsko-żywiecka 31/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Szczyrk

Jakubowe Święto

MR

Loteria cieszyła się sporym zainteresowaniem

Loteria cieszyła się sporym zainteresowaniem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cieszymy się, że zapadła decyzja, aby Jakubowe Święto się odbyło. Nie chcieliśmy przerywać tej 18-letniej tradycji. Jest ono w zupełnie innym wymiarze, okrojone, ale jest – mówi Urszula Stec, zaangażowana w całe to przedsięwzięcie.

– Na początku pandemii postanowiliśmy odwołać nasze świętowanie. Zdanie zmieniliśmy dopiero w czerwcu i od razu ruszyliśmy z robotą. Chcieliśmy w ten sposób ośmielić ludzi do wychodzenia z domów, do spotkań, do bycia ze sobą w tym trudnym czasie, oczywiście z rozsądkiem i w ramach przepisów pandemicznych – tłumaczy proboszcz ks. Andrzej Loranc. I dodaje, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa zrezygnowano z punktów nadmiernie kumulujących ludzi na małej przestrzeni. Stąd też nie przewidziano finału loterii, puszczania setek balonów czy koncertu tzw. gwiazdy wieczoru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Postawiono za to na muzykę nastrojową, jazzową i folkową. Muzycznym występom towarzyszył szereg innych atrakcji. Zainteresowani specjalistyczną motoryzacją mieli wgląd do pojazdu goprowców i do wozu bojowego strażaków, a najmłodsi mogli wyszaleć się na dmuchawcach, minirollercosterze czy przy air hokeju. Na zgłodniałych czekały domowe wypieki, duszonki, 50 litrów żurku i grochówki oraz grill i gołąbki.

– Cały ten asortyment miał wielkie wzięcie. Gołąbki, które przygotowały kochane emerytki rozeszły się jak ciepłe bułeczki. W ciągu godziny wszystkie odfrunęły – podsumowały Danuta Kotlimowska i Stenia Grochowska. Jednocześnie podkreśliły, że mimo trudnej sytuacji w branży restauratorskiej wielu jej lokalnych przedstawicieli, bez uprzedniego zaawizowania, wsparło kulinarnie parafialno-miejską imprezę.

Zainteresowani motoryzacją mieli wgląd do pojazdów goprowców i do wozu bojowego strażaków.

Podziel się cytatem

Ok. godz. 18 reprezentanci Bractwa Jakubowego wnieśli na scenę figurę apostoła. Wkrótce po tym dały się słyszeć słowa modlitwy skierowanej do Pana Boga za pośrednictwem św. Jakuba. Kolejnym elementem akcentującym jego postać był poświęcony mu plener rzeźbiarski. Przechodnie mogli podziwiać, jak powstają dwie jego figury.

Reklama

Dla osób aktywnych organizatorzy przygotowali kolejną edycję rajdu rowerowego szlakiem pięciu parafii: Mesznej, Rybarzowic, Godziszki, Buczkowic, Szczyrku. Wzięło w nim udział ok. 100 cyklistów. Z powodu pandemii nie było wspólnego startu ani finiszu. Każdy z nich indywidualnie wyjeżdżał na trasę, a następnie meldował się w Szczyrku z kartą potwierdzającą przebycie całego dystansu. Za swój trud otrzymywał komin (rodzaj szalika) zakrywający twarz z sylwetką apostoła i z hasłem: „Święty Jakub naszą tarczą”.

Punktem wieńczącym imprezę było odtworzenie „Barki” w wykonaniu miejscowego ZPiT „Ondraszek” i „Mały Ondraszek”. Artyści zaśpiewali i zagrali pieśń na tle Jakubowego ogniska, które płonęło zarówno na wyemitowanym nagraniu, jak i na żywo pod sceną. W ramach „papieskiej odpowiedzi” dał się słyszeć głos Ojca Świętego i słowa modlitwy „Pater Noster”. W ten sposób organizatorzy upamiętnili setną rocznicę urodzin św. Jana Pawła II.

19. edycja Jakubowego Święta była również okazją do podziękowania lokalnym pracownikom medycznym za ich bohaterską służbę. Z tej racji okolicznościowe Certyfikaty Zasłużonego trafiły do Ośrodka Zdrowia i Pogotowia Ratunkowego w Szczyrku, a honorowe Muszle Jakubowe do miejscowych pielęgniarek pracujących w okolicznych szpitalach.

2020-07-28 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Letnia GP w skokach - Zniszczoł drugi, Żyła trzeci w Szczyrku

[ TEMATY ]

skoki narciarskie

Szczyrk

PAP/Grzegorz Momot

Bułgar Władimir Zografski wygrał sobotni konkurs Letniej Grand Prix w skokach narciarskich w Szczyrku. Drugie miejsce zajął Aleksander Zniszczoł, a trzecie Piotr Żyła.

Do rywalizacji przystąpiło dziewięciu biało-czerwonych, z czego tylko Marcin Wróbel nie zdołał zakwalifikować się do rundy finałowej. W pierwszej odsłonie konkursu skoczył 88,0 m i zajął 47. miejsce.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję