Nad miastem góruje barokowy kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Maternusa. Konstrukcja świątyni jest jednonawowa, z wieloma kaplicami bocznymi. Świątynia połączona jest z kompleksem zabudowań klasztornych, a jego historia, jak i samego miasta, związana jest z historią zakonu sióstr benedyktynek. W 1278 r. Jutta von Liebental otrzymała od księcia Jaworskiego Henryka IV przywilej pozwalający na sprowadzenie tu z Niemiec benedyktynek oraz na budowę klasztoru i kościoła. Jednocześnie książę nadał zakonowi we władanie kilka wsi, w tym Lubomierz, który swoją nazwę wziął od nazwiska fundatorki. W 1291 r. miejscowość otrzymała prawa miejskie i do czasu sekularyzacji klasztoru w 1810 r. stanowiła centrum dominium benedyktynek.
Pierwszą świątynią była budowla drewniana. Po pożarze w XIV w. wzniesiono kościół gotycki, z którego do dziś zachowały się: zakrystia, krużganki, kaplica klauzurowa oraz dolna kondygnacja wieży. Obecny kościół został konsekrowany w 1730 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ołtarz
Reklama
Uwagę przybywających do kościoła często zwraca ołtarz. Obok płaskorzeźby ukazującej scenę Wniebowzięcia Matki Bożej znajdują się figury św. Benedykta i jego siostry, św. Scholastyki. Są też figury: św. Wacława, św. Maternusa, współpatrona świątyni, św. Bernarda, św. Floriana, św. Barbary i św. Jadwigi. Ale uwagę przykuwają szklane trumny, w których umieszczono relikwie św. męczenników: Benigniego i Viktorisa.
Ołtarz kryje jeszcze jedną niespodziankę, ale odkrywa się ją dopiero wtedy, gdy wybiera się zwiedzanie kompleksu z przewodnikiem. Okazuje się, że ołtarz ma jeszcze swój „rewers”, czyli drugą samodzielną część, na wysokości wspomnianych trumien, od tzw. chóru mniszek.
Relikwie
To, co od pewnego czasu przyciąga tutaj odwiedzających, jest nagromadzenie w jednym miejscu wielu relikwii. Staraniem obecnego proboszcza ks. dr Erwina Jaworskiego, w kaplicy Matki Bożej Szkaplerznej, w 2016 r. zostało zebranych kilkaset relikwii tzw. pierwszego stopnia, wśród których znajdują się m.in.: kości 6 apostołów, czy św. Maternusa. Relikwie przez dziesiątki lat pozostawały ukryte w budynkach dawnego kompleksu klasztornego i na strychu plebanii. Wraz z nimi, odnaleziono dokumenty zawierające informacje na ich temat. Jest to obecnie największy zbiór relikwii pierwszego stopnia w Polsce.
Wędrówka przez lata
Prace porządkowe podjęte przez księdza proboszcza z grupą pasjonatów, zaowocowały odnalezieniem, a następnie zebraniem pamiątek po dawnych gospodarzach tego kompleksu. W jednym z pomieszczeń podziwiać można kolekcję kilkudziesięciu zabytkowych szat liturgicznych, w znacznej części to wykonane ręcznie dzieła. Najstarsze ornaty pochodzą z połowy XVI w., najnowsze z okresu dwudziestolecia międzywojennego. W innym przechowywane są zabytkowe obrazy świętych, fragmenty chorągwi i baldachimy niegdyś użytkowane w parafii.
Reklama
O historii tego miejsca opowiada też stworzone Muzeum klasztorne, czy też Muzeum habitu.
Co jakiś czas parafia organizuje także tzw. nocne zwiedzanie kompleksu. Brało w nim udział już wiele osób, poznając bogaty wystrój świątyni i jej historię.
Kiedy przyjechać?
Czas wakacji sprzyja odwiedzaniu ciekawych miejsc. Można go wykorzystać właśnie na przyjazd do kościoła w Lubomierzu. Ale przed wyjazdem warto zajrzeć na stronę internetową parafii i zapoznać się z informacjami na temat możliwości i sposobu zwiedzania. Adres strony to: www.lubomierz.legnica.opoka.org.pl, w zakładce: zwiedzanie kościoła.
Pamiętać też należy, że kościół nie jest muzeum, ale czynną świątynią katolicką, w której sprawowane są nabożeństwa i obrzędy. Dlatego duszpasterze proszą o uszanowanie tego miejsca i powstrzymanie się od zwiedzania w trakcie sprawowanej liturgii.
Muzeum Kargula i Pawlaka
Drugim ciekawym miejscem jest stworzone w tym mieście a otwarte w 1996 r. z inicjatywy mieszkańców i wsparciu burmistrza miasta, Muzeum Kargula i Pawlaka. Dlaczego tu? Ponieważ to miasto i okolice stało się naturalną scenerią kultowego filmu Sami swoi.
Reklama
W muzeum zgromadzono liczne pamiątki i rekwizyty, nawiązujące do tego filmu. Znajdziemy więc tutaj m.in.: karabin, z którego „zamek wylata”, fragment płotu granicznego, ostatni z ocalałych garnków, „nowiuśki koszule”, certyfikowaną ziemię z Krużewnik i wiele innych, na widok których uśmiech sam zaczyna gościć na twarzach zwiedzających.
W sierpniu 1997 r. zorganizowano pierwszy Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych, który w tym roku będzie pewnie przełożony.
W pobliżu muzeum powstał natomiast „Zaułek filmowy”, w którym prezentowane są wszystkie filmy, w których wykorzystano scenerię Lubomierza – a jest ich nie mało. Natomiast gwiazdy filmu, mają tu też swoje miejsce w postaci okolicznościowych tablic.