Reklama

Niedziela Podlaska

Głos wołającego na pustyni

Unikalność twarzy i imienia

Współcześnie widać wyraźnie, że człowiek ma wielki problem z tożsamością. Wielu myślicieli twierdzi, że jest ona czymś płynnym i zmiennym, dlatego nie można siebie definitywnie określić.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z pomocą może przyjść dzisiaj Słowo Boże, które objawia więcej niż może wydedukować rozum. Pokazuje człowieka, który jest zagubiony, „dopóki nie spocznie w Panu”. Prawdziwe swoje imię można odnaleźć w Stwórcy, który jest Panem wszystkich twarzy. Oddalając się od Boga, który jest źródłem życia, doświadczamy zagubienia własnego imienia oraz rozmycia rysów swojej twarzy. Obłudnicy tracą wyraźną tożsamość, a pomazańcy w sposób charyzmatyczny zdobywają unikalne imiona.

Obłudnicy

Zwróćmy uwagę na pierwsze i ostatnie zdanie dzisiejszej perykopy ewangelicznej: „Wówczas faryzeusze odeszli i naradzali się”; „Gdy to usłyszeli, zmieszali się i odeszli od Niego”. Oni przed spotkaniem z Jezusem odchodzą i po spotkaniu z Nim oddalają się. Świadczy to o życiu poza imieniem Jezusa Chrystusa, czego konsekwencją jest zagubienie tożsamości. Mistrz nazywa ich obłudnikami, czyli ludźmi o wielu twarzach czy maskach. Obłudnik jest hipokrytą, który nie zna swojego imienia, bo jest osobą zagubioną. Rozmowy i relacje obłudnika są nacechowane tym samym zagubieniem. Wystarczy przyjrzeć się ich pytaniom, które nie szukają odpowiedzi, ale „jak przyłapać Go na słowie”. „Jezus poznał ich przewrotność”, bo człowiek obłudny nie daje się poznać. Obłudnik z zagubioną tożsamością usłyszy przy końcu przerażającą prawdę: „Zaprawdę powiadam wam: Nie znam was”.

Pomazańcy

Co innego namaszczeni, którzy otrzymują nowe imiona i odkrywają swoją prawdziwą twarz. Pięknym przykładem jest pogański władca Cyrus, „którego prawą rękę mocno ujął” Pan, i którego wezwał po imieniu. Powiedział do niego: „nadaję ci zaszczytny tytuł, chociaż Mnie nie znasz. Ja jestem Panem i nie ma innego, oprócz Mnie nie ma boga! Przepasuję cię do walki, chociaż Mnie nie znasz”. Pomazańcy Boży najpierw są poznani i wezwani przez Boga, mimo że sami Go nie znają. Dopiero po namaszczeniu zaczynają poznawać tak, „jak i zostali poznani”. Świadczą o tym na początku listu „Paweł, Sylwan i Tymoteusz do Kościoła Tesaloniczan w Bogu Ojcu i Panu Jezusie Chrystusie”. Będąc namaszczeni, odkrywają swoją niepowtarzalną tożsamość w mistycznym Ciele Jezusa Chrystusa, o którym zaczynają świadczyć. „Głosiliśmy wam bowiem Ewangelię nie tylko słowem, ale w mocy Ducha Świętego i z pełnym przekonaniem”. Zaczynają przy tym odkrywać wyraźnie twarze i imiona innych ludzi, do których zwracają się: „bracia, umiłowani przez Boga”. Pomazańcy to ci, którzy przekonali się do słów proroctwa Izajasza: „Ja jestem Pan i nie ma innego”, dlatego zostali uratowani od grożącej ich twarzom i imionom obłudy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-10-14 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć i tożsamość 2023

Okazuje się, że utrata pamięci o Janie Pawle II rozbija naszą tożsamość.

Czas świąt Zmartwychwstania Pańskiego skłania do wielu refleksji. W ciągu tych kilku dni przeżywamy wielką syntezę drogi życiowej człowieka i w ogóle ludzkości. W kilkudziesięciu godzinach koncentrują się największe dramaty egzystencjalne, narastają pytania, które zderzają się z tym, co dla jednych będzie milczeniem, a dla innych obecnością, cenniejszą niż słowa. W tej dramaturgii Wielkiej Nocy jest doświadczenie Krzyża, który oznacza ogołocenie, rzeczywistość zdrady i osamotnienia. Triumf zwycięstwa Zmartwychwstania okazuje się z jednej strony trudny do przyjęcia przez uczniów, a z drugiej – zostaje poddany programowej propagandzie kłamstwa. W Ewangelii według św. Mateusza wybrzmiewają słowa: „Niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy i rzekli: «Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdyśmy spali»” (Mt, 28, 11-13). Można odczytać te słowa jako swoistą instrukcję dla twórców środków masowego przekazu – masowego, ale nie społecznego, twórców siania masowej propagandy, zamieszania, dezinformacji, która w sposób zaskakujący, albo i nie, dotyczy w ogromnej mierze rzeczywistości Kościoła, prawdy o Chrystusie żyjącym w Kościele.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Organizatorem wydarzenia jest katolickie przedszkole Lupikowo przy współpracy parafii św. Trójcy na wrocławskich Krzykach. Przegląd ma charakter ewangelizacyjny i integracyjny – nie ma rywalizacji, jest za to wspólny śpiew na chwałę Bogu. W tym roku wzięło w nim udział 80 dzieci z wrocławskich przedszkoli i jedna śpiewająca wspólnie rodzina. – Cecyliada to wydarzenie, które od lat gromadzi najmłodszych członków Kościoła, z czego jesteśmy bardzo dumni. Cieszymy się, że właśnie poprzez tę inicjatywę możemy zachęcać dzieci do wielbienie Boga i uświęcania się poprzez muzykę – mówi Aleksandra Nykiel, dyrektor przedszkola Lupikowo. Podkreśla, że co roku nie brakuje zgłoszeń, a kolejne edycje pokazują potrzebę takich wydarzeń. – Muzyka pięknie potrafi kształtować wrażliwość religijną, patriotyczną, ale też wrażliwość na drugiego człowieka. Śpiew pomaga doświadczyć i opowiadać o miłości Boga, a takie wydarzenia uczą też, jak na tę miłość odpowiadać – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję