Reklama

Niedziela Lubelska

Parafia w sieci

Sytuacja wywołana przez pandemię stawia przed duszpasterstwem nowe wyzwania.

Niedziela lubelska 49/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

parafia

internet

Ks. Mieczysław Puzewicz

w sieci znajdujemy wiele wartościowych treści

w sieci znajdujemy wiele wartościowych treści

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z powodu pandemii mniej osób może bezpośrednio uczestniczyć w Liturgii w kościele. W związku z tym parafie wprowadzają dodatkowe Msze św. w niedzielę, a parafia Matki Bożej Królowej Polski w Lublinie zachęca do udziału w nabożeństwach w ciągu tygodnia. Część parafii w czasie ograniczeń prowadzi intensywne duszpasterstwo przez internet.

Spotkania zdalne

Wszystko wskazuje na to, że jeszcze długo będziemy się zmagać ze skutkami pandemii i obostrzeniami, które dotyczą również życia religijnego. Nie może to oznaczać zawieszenia duszpasterstwa, zarówno w wymiarze Kościoła powszechnego, jak i parafialnego. Podczas ostatniego konsystorza (zebranie kardynałów) w Rzymie część uczestników łączyła się z watykańską bazyliką przez platformę cyfrową. Listopadowa konferencja Episkopatu w Polsce odbyła się w wersji online; w podobny sposób biskupi przeżywali swoje rekolekcje przed Adwentem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z narzędzi internetowych z powodzeniem korzystają lubelskie Dzieło Biblijne Jana Pawła II i Szkoła Formacji Duchowej, za pomocą jednej z platform wirtualnych kontynuują pogłębianie znajomości Pisma Świętego. Chętni logują się przez internet i poznają języki biblijne oraz uczestniczą w regularnych lectio divina. Część wspólnot odnowy zdecydowała się na prowadzenie swoich spotkań albo tylko on-line („Emaus” w Siedliszczu), albo w wersji hybrydowej, czyli i przez internet, i w dużych salach („Jordan”, „Effatha” w Lublinie).

Bobola online

Znakomitym przykładem zastosowania współczesnej techniki w duszpasterstwie są rozwiązania przyjęte w parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie. – Zdecydowaliśmy się zakupić specjalną aplikację mobilną „Bobola Lublin”. W pierwszym dniu funkcjonowania pobrało ją ponad 1000 osób – mówi proboszcz ks. Mirosław Ładniak. Dzięki aplikacji wierni mogą zamawiać zdalnie intencje Mszy św. oraz uczestniczyć w transmisjach nabożeństw.

Reklama

W formule on-line powstała także grupa, która przygotowuje się do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Po zarejestrowaniu każdy uczestnik otrzymuje codziennie materiały formacyjne, „patrona na drogę” i „słowo od Niego”. Dla młodzieży, która praktycznie nie rozstaje się z internetem, to narzędzie jest bardzo atrakcyjne. Parafia nie zapomniała też o dzieciach, dla nich powstała internetowa krzyżówka, która nawiązuje do czytań mszalnych. W Adwencie wierni otrzymują każdego dnia rozważania przygotowane przez duszpasterzy, a po świętach będą mogli skorzystać z wirtualnej kolędy. Istnieje także możliwość składania ofiar przez komputer lub telefon komórkowy, co w dobie powszechności użycia tych narzędzi zapewnia wsparcie finansowe dla parafii.

Internet daje możliwość kontaktu parafii z wiernymi.

Podziel się cytatem

Budować wspólnotę

W ramach Projektu kapucyńskiego dzieci z parafii na lubelskiej Poczekajce biorą udział co niedzielę w dedykowanej im Mszy św. Mała chełmska parafia Miłosierdzia Bożego także może się pochwalić swoim kanałem na popularnym serwisie audiowizualnym, gdzie transmitowane są Msze św. i podawane informacje z życia wspólnoty parafialnej. Przekaz na żywo z liturgii w kościele organizują również parafie wiejskie, np. w Garbowie-Cukrowni czy Niedrzwicy Kościelnej.

Sytuacja wywołana przez pandemię stawia przed duszpasterstwem nowe wyzwania. Internet daje możliwość podtrzymywania kontaktu pomiędzy parafią a wiernymi. Niektóre narzędzia dobrze służą budowaniu lokalnej wspólnoty. Wiedzą o tym księża i roztropnie po nie sięgają. Wspólnota budowana dzięki środkom wirtualnym nie tylko pomaga przetrwać ograniczenia, ale może tworzyć trwałą sieć powiązań i pobudzać do nowych inicjatyw. Nie wszystko da się zrobić przez internet, ale z całą pewnością Pan Bóg działa także on-line.

2020-12-02 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieci zbyt szyko uzyskują dostęp do internetu

[ TEMATY ]

internet

cyberprzemoc

nieletni

sieci społecznościowe

Dzieci przedwcześnie uzyskują dostęp do internetu i sieci społecznościowych, gdyż często pozostawione są same sobie – uważa członek Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich.

Ernesto Caffo podkreślił, że odpowiedzialność za taki stan rzeczy i za narażenie nieświadomych młodych na niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą cyberprzemoc ponoszą przede wszystkim dorośli.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję