Reklama

Niedziela Rzeszowska

Jak zapomniano o św. Mikołaju

Na I Soborze Powszechnym w Nicei w IV stuleciu, nie mogąc znieść bluźnierczych słów Ariusza, św. Mikołaj uderzył go w twarz, za co został pozbawiony oznaki godności biskupiej i wtrącony do więzienia.

Niedziela rzeszowska 49/2020, str. IV

[ TEMATY ]

święty Mikołaj

Arkadiusz Bednarczyk

Obraz św. Mikołaja budzącego śpiące panny (XV wiek)

Obraz św. Mikołaja budzącego śpiące panny (XV wiek)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedługo potem wielu z ojców soborowych miało sen, w którym Chrystus podawał św. Mikołajowi Ewangelię, a Bogurodzica zakładała na niego insygnium biskupie. Ojcowie soborowi wówczas uwolnili św. Mikołaja.

Mikołaj kierował się w swych poczynaniach zasadą: więcej szczęścia jest w dawaniu, aniżeli w braniu. Znalazło to odbicie w średniowiecznych legendach. Głodującej Myrze, swojemu biskupiemu miastu, Mikołaj ofiarował zboże z cesarskich statków, mimo że początkowo wydawało się, że zboża zabraknie nie tylko dla mieszkańców, ale przede wszystkim dla zachłannego cesarza. Mikołaj wstawiał się w Konstantynopolu za trzema młodzieńcami skazanymi na śmierć przez cesarza za małej wagi przewinienie. On to, jak głosi inna legenda, wskrzesił trzy osoby zabite przez hotelarza po tym, gdy okazało się, że nie są oni w stanie zapłacić należności; w czasie zarazy posługiwał chorym z narażeniem zdrowia. Święty Mikołaj dyskretnie podrzucił worek złota ojcu trzech ubogich panien, żeby miał dla nich na posag.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mikołaj kierował się w swych poczynaniach zasadą: więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu. Znalazło to odbicie w średniowiecznych legendach.

Podziel się cytatem

Na dawnej polskiej wsi św. Mikołaj pełnił rolę pasterza strzegącego chłopskich stad oraz „świętego od wilków”. Modlono się do niego o ochronę dobytku przed napadającymi na wsie stadami wilków. W poświęconych Mikołajowi podkarpackich kościołach, na ołtarze jemu poświęcone zanoszono nawet w dzień jego święta ofiary: nabiał i ptactwo domowe. Mikołaj patronuje również pięknej świątyni w Brzezinach k. Ropczyc. Już w XVI wieku czczono jego figurkę. Wiąże się z nią ciekawa legenda, która mówi, iż pewnego roku, w czasie jego święta 6 grudnia zapomniano o odpuście, wówczas figurka przewróciła się, robiąc hałas i tak parafianie przypomnieli sobie o dniu odpustu... Dziś w kościele znajdziemy figurę św. Mikołaja.

W XIX wieku płynącą przez Rzeszów Mikośką – wedle wielokrotnie opowiadanych legend – miała przypłynąć drewniana figura św. Mikołaja. Ustawiono ją w kapliczce w latach 20. XIX stulecia. Była to posesja niejakiego Józefa Fosiewicza, uchodźcy z Królestwa Polskiego po powstaniu listopadowym. Fosiewicz ożenił się w Rzeszowie, tu był rzemieślnikiem i prowadził razem z Franciszkiem Eliasiewiczem wytwórnię maszyn rolniczych. Zaangażował się również w przygotowania do powstania styczniowego 1863/64 roku i za to spędził kilka miesięcy w więzieniu na rzeszowskim zamku. Figura obecnie znajduje się w Muzeum Etnograficznym.

2020-12-02 10:49

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podziel się sobą

Niedziela małopolska 50/2020, str. I

[ TEMATY ]

święty Mikołaj

Anna Bandura

Ks. Robert Tyrała zachęcał, abyśmy na wzór św. Mikołaja czynili dobro, bo do tego jesteśmy posłani

Ks. Robert Tyrała zachęcał, abyśmy na wzór św. Mikołaja czynili dobro, bo do tego jesteśmy posłani

W kościele św. Mikołaja w Krakowie, we wspomnienie patrona, rozpoczęto nietypową akcję „Złote kule św. Mikołaja”.

Uroczystej Sumie odpustowej 6 grudnia przewodniczył ks. prof. Robert Tyrała, rektor UPJPII. W homilii przybliżył uczestnikom liturgii postać świętego biskupa: – Mikołaj z Miry jest świętym dla Wschodu i Zachodu. Według średniowiecznej hagiografii żył na przełomie III i IV wieku na terenie dzisiejszej Turcji. Sławił się cudami oraz pomocą biednym i potrzebującym. Popularność jego kultu spowodowała, że poświęcano mu kościoły, kaplice, ołtarze i hospicja. W 1500 r. wyliczono, że tylko w Europie Zachodniej istniało ponad 2 tys. kościołów pod wezwaniem świętego.
CZYTAJ DALEJ

Dzień, w którym stwierdzono śmierć przyszłego papieża. Nowa książka o Leonie XIV

„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.

„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
CZYTAJ DALEJ

Lewandowski rozświetlił Empire State Building z okazji Święta Niepodległości

2025-11-11 18:20

[ TEMATY ]

święto niepodległości

iluminacja

Robert Lewandowski

Empire State Building

biało‑czerwona

RMF FM

Robert Lewandowski uruchamia iluminację świetlną na Empire State Building

Robert Lewandowski uruchamia iluminację świetlną na Empire State Building

W poniedziałek wieczorem piłkarz Robert Lewandowski jako pierwszy w historii Polak symbolicznie rozświetlił polskimi barwami narodowymi legendarny nowojorski drapacz chmur Empire State Building. Wyraził dumę z faktu, że jest Polakiem.

Gwiazdor FC Barcelony nazwał wydarzenie w przeddzień Święta Niepodległości wielkim przeżyciem. Jak dodał, jest szczęśliwy, że może uczestniczyć w tej uroczystości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję