Reklama

Wiara

Homilia

Wierny jest Ten, który was wzywa

Księga Izajasza bywa słusznie określana jako „Ewangelia Starego Testamentu”. Na długo przed narodzinami Mesjasza malowała Jego wizerunek i wzmagała oczekiwanie ludu Bożego na Jego przyjście i przyjęcie. Mesjasz – tytuł przełożony na język grecki jako Christos i za pośrednictwem łaciny spolszczony jako Chrystus – oznacza Namaszczonego przez Boga do wypełnienia powierzonej Mu szczególnej misji.

Niedziela Ogólnopolska 50/2020, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Wikipedia.org

Jan Chrzciciel

Jan Chrzciciel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polegała ona na głoszeniu Dobrej Nowiny wszystkim, którzy jej pragnęli, podtrzymywaniu na duchu wszystkich zgnębionych oraz zaprowadzaniu powszechnej zgody i pokoju. Odniesienie dla tak wzniosłego ideału stanowił rok jubileuszowy, ogłaszany w biblijnym Izraelu w następnym roku po siedmiu kolejnych latach szabatowych, czyli co pięćdziesiąt lat. Większość Izraelitów mogła go przeżywać tylko raz w życiu, co uzasadniało ogromną radość z jego nadejścia i darów, które ze sobą niósł. Czytanie wyjęte z Księgi Izajasza uwypukla radość płynącą z absolutnej pewności nadejścia dobrodziejstw zapowiadanych przez Boga. Wraz z przyjściem Mesjasza wyjdzie ona poza obręb starożytnego Izraela, niosąc orędzie sprawiedliwości i głosząc chwałę Boga wobec wszystkich narodów.

Echa starotestamentowych nadziei i oczekiwań mesjańskich wybrzmiewają w Magnificat Maryi, włączonym do dzisiejszej liturgii w miejsce psalmu. W Maryi jako pierwszej dokonało się przejście od nadziei żydowskiej do nadziei chrześcijańskiej, któremu sprzyjały wiara i pobożność Izraela, otwarte na przyjęcie Mesjasza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W kontekście bardzo intensywnych oczekiwań mesjańskich wystąpił Jan Chrzciciel. Jego działalność budziła zdumienie i ogromne uznanie, za czym szło pytanie, kim on właściwie jest. Odpowiadając, przedstawiał siebie na podobieństwo proroka Eliasza, który w połowie IX wieku przed Chrystusem prostował drogi ludzi i pozyskiwał ich dla Boga. W naszych czasach Bóg też potrzebuje wyznawców, którzy wiernie świadczą o potrzebie prostowania pogmatwanych dróg ludzkiego życia. Jan Chrzciciel był świadom, że nie dorównuje Temu, którego poprzedza, lecz mimo to jest bardzo potrzebny. Udzielał chrztu w wodach Jordanu, przygotowując przez symboliczne oczyszczenie ciała na przyjęcie daru nawrócenia i zbawienia.

Obecna sytuacja niszczycielskiej pandemii uświadomiła nam, jak kruche jest życie człowieka i jak zawodne są nasze plany i decyzje. W dramatycznych okolicznościach, które przeżywamy, wręcz paradoksalnie brzmi wołanie św. Pawła: „Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was”. Niezwykle ważne są trzy słowa: „zawsze”, „nieustannie” i „w każdym położeniu”. Nie ma takiego czasu ani takich przeciwności, w których Bóg nas opuszcza i skazuje na samotność. Ale warunkiem Jego bliskości i pomocy jest unikanie wszelkiego rodzaju zła, bo ono zaciemnia umysły i uniemożliwia łaskę uświęcenia. Jednym z najważniejszych przymiotów Boga jest wierność, po hebrajsku emunah. Tę prawdę wyznajemy zawsze wtedy, kiedy swoje modlitwy kończymy pełnym ufności słowem „Amen”.

2020-12-09 10:30

Oceń: +25 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: Nie zamykajmy drzwi naszych serc

[ TEMATY ]

homilia

Ks. Waldemar Wesołowski

Jezus płacze także dzisiaj, kiedy drzwi naszych serc, pasterzy, Kościoła zamykają się na Jego niespodzianki, nie rozpoznając Tego, który przynosi pokój – powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Zauważył, że zbyt często boimy się nawrócenia, bo oznacza to zgodę, by prowadził nas Pan.

Ojciec Święty komentując czytany dziś fragment Ewangelii (Łk 19,41-44) opisujący Jezusa płaczącego nad Jerozolimą, ponieważ nie rozpoznała Tego, który przynosi pokój, podkreślił, że przyczyną tego płaczu jest zamknięcie serca narodu wybranego. Nie miał on czasu, aby otworzyć drzwi! Był zbyt zajęty, zbyt zadowolony z siebie. A Jezus nadal puka do drzwi, tak jak pukał do drzwi serca Jerozolimy: do bram serca swych braci, sióstr; do drzwi naszych serc, drzwi swego Kościoła. Jerozolima odczuwała zadowolenie ze swojego życia i nie potrzebowała Pana, nie zdawała sobie sprawy, że potrzebowała zbawienia. Dlatego zamknęła swe serce przed Panem. „Płacz Jezusa nad Jerozolimą jest płaczem nad jego Kościołem dzisiaj, nad nami” – stwierdził Franciszek. Dodał, że Jerozolima nie rozpoznała czasu swego nawiedzenia. „Obawiała się, że zostanie nawiedzona przez Pana, lękała się darmowości Bożego nawiedzenia. Była pewna, w tym, czym potrafiła zarządzać. Podobnie i my jesteśmy pewni, w rzeczach, którymi możemy zarządzać ... Ale wizytami Pana, jego niespodziankami nie możemy pokierować” - zauważył papież.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Właściciele i pracownicy Zakładów Pogrzebowych spotkają się u św. Józefa w Bierutowie [Zaproszenie]

2025-08-20 21:09

Kościół św. Józefa w Nazarecie/fot. Grażyna Kołek

W pierwszą niedzielę września [7 września 2025 roku] o godz. 13:00 w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Bierutowie odbędzie się Eucharystia w intencji osób, które swoją pracą, posługą wspierają innych w trudnym momencie doświadczenia śmierci i pożegnania z najbliższymi. To zaproszenie do wspólnej modlitwy i spotkania dla właścicieli pracowników Zakładów Pogrzebowych, a także wszystkich związanych z branżą funeralną.

Do wspólnej modlitwy zapraszają: Wspólnota parafialna św. Józefa Oblubieńca NMP w Bierutowie, Niedziela Wrocławska oraz Duszpasterstwo Przedsiębiorców “TALENT”. - Przewidujemy także możliwość pobłogosławienia pojazdów - mówi ks. Bartosz Mitkiewicz, proboszcz z Bierutowa, dodając: - Przeżywamy Rok Jubileuszowy pod hasłem “Pielgrzymi nadziei”, nasz kościół parafialny jest kościołem jubileuszowym, w którym można uzyskać odpust zupełny, a nasz patron św. Józef to patron dobrej śmierci. Do tej pory odbyły się dwa spotkania. Ich uczestnicy byli bardzo zbudowani i zadowoleni, że ktoś o nich coś pomyślał, powiedział dobre słowo, okazał życzliwość i zainteresował się nimi - wskazał ks. Mitkiewicz, dodając: - Jest niebezpieczeństwo popadnięcia w rutynę. Dlatego też takie spotkania są okazją, aby pewne rzeczy przypomnieć, uzmysłowić czy na coś zwrócić uwagę, bo przecież tak jak na nas księży, tak na pracowników zakładów pogrzebowych, ludzie mocno zwracają uwagę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję