Reklama

Niedziela Przemyska

Drogi świętości o. Baudissa

W jednej z bocznych kaplic bazyliki w Starej Wsi spoczywają szczątki kandydata na ołtarze, którego historię życia warto poznać.

Niedziela przemyska 51/2020, str. VI

Archiwum

O. Wojciech Mmaria Baudiss

O. Wojciech Mmaria Baudiss

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojciech Maria Baudiss urodził się 14 kwietnia w 1842 r. w Bojanowie na Bukowinie, jako syn Teresy z d. Langer i Eugeniusza, austriackiego urzędnika skarbowego. Rodzina przeniosła się w 1848 r. do Lwowa i tam zetknął się z jezuitami. Od dziecięcych lat odznaczał się głębokim nabożeństwem do Matki Bożej za dar uzdrowienia, stąd drugie jego imię Maria.

U jezuitów

Wojciech Baudiss życie zakonne rozpoczął 12 września 1856 r. w austriackim Baugartenbergu, gdzie mistrzem nowicjatu był Polak Fryderyk Krupski. Po długiej formacji zakonnej przyjął świecenia kapłańskie 10 września w 1871 r. w katedrze na Wawelu z rąk bp. Antoniego Gałeckiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kolejne jedenaście lat to jego pobyt w kolegium starowiejskim, gdzie miał okazję współpracować z wybitnym rektorem i mistrzem nowicjatu o. Henrykiem Jackowskim, który przez szeroko zakrojoną działalność duszpasterską i organizacyjną przygotowywał koronację cudownego obrazu Matki Bożej. W zapiskach z miesięcznych rekolekcji podjął postanowienie, że z pomocą łaski Bożej chce zostać świętym i do tego celu będzie dążył wytrwale przez wierne zachowanie konstytucji zakonnych, przez modlitwę i wytrwałą pracę duszpasterską na większą chwałę Bożą. W 1876 r. po o. Jackowskim przejął kierownictwo nowicjatem. Równocześnie kierował Apostolstwem Modlitwy, roztaczał opiekę duchową nad klerykami studentami jako spowiednik, wygłaszał dla nich konferencje ascetyczne.

Reforma bazylianów

Od 1884 r. przez prawie 18 lat pracował nad reformą zakonu św. Bazylego. Przebywał przeważnie w Dobromilu, gdzie był przełożonym, profesorem i mistrzem nowicjatu. Nikt tak jak on nie związał się z tym dziełem tak głęboko, trwale i serdecznie. Szanował duchowość wschodnią i nie sądził, aby była ona czymś niższym od łacińskiej. Podkreślał natomiast, że obie są bogactwem jednego Kościoła. Ojcowie bazylianie, którzy go osobiście znali, jego byli nowicjusze i podwładni, wystawili o nim i o jego pracy w okresie reformy wspaniałe świadectwo. Dzięki tym umiejętnościom i osobistej kulturze miał otwartą drogę do pracy wśród Ukraińców, którzy wyczuwali w nim to serdeczne oddanie dla nich. Bronił praw narodu ukraińskiego, języka i szkoły. Chciał, by bazylianów cechowała zdrowa miłość własnej ojczyzny i szczery katolicki patriotyzm. Do przeprowadzenia reformy trzeba było ludzi wolnych od ziemskich i ludzkich względów, przejętych szczerą ideą naprawy i w postępowaniu nienagannym. Ukoronowaniem jego akceptacji w zakonie bazylianów była ich własna ukraińska dwukrotna inicjatywa, aby został ich prowincjałem. O. Baudiss jednak odmówił, czując się niegodnym takiego stanowiska, a także z powodów zdrowotnych.

Od dziecięcych lat odznaczał się głębokim nabożeństwem do Matki Bożej za dar uzdrowienia, stąd drugie jego imię Maria.

Podziel się cytatem

Kaznodzieja, rekolekcjonista, spowiednik

Reklama

W 1902 r. zapadła decyzja o wycofaniu się jezuitów. Zamkniecie wszystkich spraw jezuicko-bazyliańskich nastąpiło w 1904 r. O. Wojciech objął w Chyrowie funkcję instruktora dla młodych kapłanów przygotowujących się do złożenia ślubów wieczystych. Przez krótki czas pełnił funkcje rektora w seminarium w Jassach w Mołdawii. Praca na tym terenie jezuitów wezwanych po 114 latach w charakterze misjonarzy, dość szybko się zakończyła.

W 1906 r. generał zakonu Włodzimierz Ledóchowski mianował o. Baudissa prowincjałem galicyjskim, co było wyrazem najwyższego uznania dla jego osobistych walorów. Ostatnie lata pracowitego życia od 1915 r. spędził w Starej Wsi jako kapelan sióstr służebniczek. Był także czynny jako kaznodzieja, rekolekcjonista, niestrudzony spowiednik w kolegium i w kościele.

Mimo wątłego zdrowia, Bóg pozwolił obchodzić różne jubileusze: 60. rocznicę życia zakonnego, złoty jubileusz kapłaństwa i rzadko obchodzony jubileusz 50-lecia profesji zakonnej.

25 kwietnia 1926 r. wśród modlitw całej wspólnoty kolegium odszedł cicho do wieczności, spokojnie i święcie, jak żył całe życie. Wszyscy na czele z rektorem odmówili samorzutnie Te Deum laudamus.

W drodze na ołtarze

O. Wojciech Maria Baudiss został pochowany pod kaplicą na cmentarzu starowiejskim. Starania o uznanie przez Kościół jego świętości bardzo wcześnie zapoczątkowane, na skutek różnych przeszkód doczekały się konkretnych posunięć dopiero w 1991 r. Prowincjał Mieczysław Kożuch 26 października 1991 zwrócił się bp. Ignacego Tokarczuka z prośbą o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego o. Baudissa. Nadeszła odpowiedź pozytywna. Obradująca w Przemyślu 256. Konferencja Episkopatu Polski wyraziła 22 czerwca 1992 r. swoje pozytywne wotum odnośnie do wszczęcia procesu kanonicznego. Kongregacja do spraw Świętych przekazała 8 lutego 1993 r. Nihil obstat Stolicy Świętej na rozpoczęcie procesu w archidiecezji przemyskiej.

W przyszłym roku jezuici starowiejskiego kolegium będą obchodzić jubileusz 200. rocznicy przybycia w 1821 r. z Białorusi do Starej Wsi. Na ten czas przypada także 100. rocznica święceń kapłańskich sługi Bożego o. Wojciecha Marii Baudissa. Jest to znak Opatrzności Bożej, aby wyrazić Bogu wdzięczność, a z drugiej ożywić kult trochę zapomnianej postaci, jednej z najwybitniejszych w dziejach tej wspólnoty zakonnej jezuitów pracującej pod opieką Matki Bożej Miłosierdzia.

2020-12-16 09:20

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strefa Gazy/ Flotylla Sumud ogłosiła stan wyjątkowy z obawy przed interwencją Izraela

2025-10-01 20:36

[ TEMATY ]

strefa gazy

pixabay.com

Alarm

Alarm

Izraelska marynarka wojenna rozpocznie przechwytywanie łodzi z flotylli Global Sumud w ciągu godziny. Na pokładach jednostek ogłoszono stan wyjątkowy - poinformowali w środę organizatorzy akcji, cytowani przez agencję Reutera.

Flotylla poinformowała, że w jej okolicy dostrzeżono 20 izraelskich okrętów wojennych. Dodano, że okręty zbliżyły się na odległość ok. 3 mil morskich. Flotylla ogłosiła wcześniej, że znajduje się mniej niż 80 mil morskich (ok. 148 km) od blokowanej Strefy Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Kult Aniołów Stróżów upowszechniony w Polsce dzięki paulinom

2025-10-02 12:21

[ TEMATY ]

Polska

Paulini

kult Aniołów Stróżów

Adobe Stock

Anioł

Anioł

Ich liczne przedstawienia, specjalna kaplica im dedykowana czy dzieła duchowe spisywane na ich temat przez paulinów to tylko materialne i liczne dowody na żywy kult Aniołów Stróżów na Jasnej Górze i w paulińskim zakonie. To ważny element duchowości paulinów. W XVII w. powstało pierwsze Bractwo Aniołów Stróżów na Jasnej Górze. A wpisali się do niego m.in. Jan Matejko czy Bolesław Prus. To właśnie wówczas dzięki paulinom i bractwu kult Bożych Posłańców rozpowszechnił się w Polsce.

Z kolei w 2026 r. obchodzone będzie 400-lecie powstania Bractwa Aniołów Stróżów na Skałce w Krakowie. Zostało ono reaktywowane 20 lat temu. Od maja tego roku trwa nowenna przygotowująca do obchodów jubileuszowych, modlitwa dziękczynno-błagalna odbywa się w pierwsze wtorki miesiąca, bo to właśnie każdy wtorek jest w Zakonie Paulinów czasem szczególnie poświęconym Aniołom Stróżom.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści na Jasnej Górze „zarywają noce” … na modlitwie

2025-10-02 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.

Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję