Reklama

Wiara

Instrukcja na wielkopostną drogę

Rok temu ludzkość została zmuszona, aby zmienić drogę i wejść na ścieżkę niepewną, nieznaną i tak naprawdę niechcianą. Stare nawyki, przyzwyczajenia i sposoby postępowania muszą zostać poprawione. Potrzeba nowego planu marszruty.

Niedziela Ogólnopolska 9/2021, str. 20-21

[ TEMATY ]

Kościół

Anna Wiśnicka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek w tegorocznym orędziu na Wielki Post zaprasza nas w drogę z Jezusem do Jerozolimy i proponuje instrukcję nawrócenia, porzucenia starego człowieka i przyobleczenia nowego.

Oto zadanie na ten konkretny, przeżywany w czasie pandemii, choć z nadzieją na jej zakończenie, Wielki Post: odnówmy naszą wiarę, zaczerpnijmy „żywej wody nadziei” i przyjmijmy z otwartym sercem miłość Boga, która przemienia nas w braci i siostry w Chrystusie. To zachęta i jednocześnie cel, który stawia przed nami papież w orędziu. Myliłby się jednak ten, kto te trzy rzeczywistości traktowałby jako cel możliwy do osiągnięcia jedynie własnymi siłami. Wiara, nadzieja i miłość to dar Boży. Dar Trójjedynego Boga. Na końcu Franciszek wyjaśnia: wiara pochodzi od żywego Chrystusa, nadzieja staje się żywa dzięki tchnieniu Ducha, a źródłem miłości nie są ludzkie emocje, ale miłosierne Serce Ojca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiara

Rodzi się ze słuchania. Pisał już o tym św. Paweł i w tym duchu Ojciec Święty pisze o „dotknięciu słowem Bożym”, które prowadzi do przyjęcia i przeżywania Prawdy objawionej, czyli nie jakiejś doktryny, ideologii, systemu filozoficznego, ale Osoby – Chrystusa, „który przyjmując całkowicie nasze człowieczeństwo, uczynił siebie Drogą (…) prowadzącą do pełni życia”.

Jedna z utrwalonych przed wiekami praktyk pokutnych – post prowadzi właśnie do ponownego odkrycia daru Bożego i do zrozumienia prawdy o nas samych. Niekiedy narzekamy na to, że konkretne, przejęte od poprzednich pokoleń praktyki postne tracą w dzisiejszych czasach sens i znaczenie. Może być w tym nieco prawdy, szczególnie gdy podejmujemy je mechanicznie, ale nie należy ich z góry odrzucać. „Post oznacza uwolnienie naszej egzystencji od wszystkiego, co ją przytłacza” – podaje definicję Ojciec Święty. Może to oznaczać różne praktyki w zależności od tego, co dla każdego z nas jest indywidualnym głazem uniemożliwiającym pełnię życia. Dziś powszechnymi głazami są przesyt informacji – prawdziwych czy fałszywych – pisze Franciszek – i dobra konsumpcyjne. I to, i to może powodować, że drzwi naszych serc są przed Chrystusem zamknięte, a przecież w Wielkim Poście chodzi o to, aby Bóg na nowo z nami zamieszkał.

Reklama

Nadzieja

To najbardziej aktualny dziś temat. „W obecnym kontekście niepokoju, w którym żyjemy i w którym wszystko wydaje się kruche i niepewne, mówienie o nadziei może wydawać się prowokacją” – pisze Franciszek i w kolejnym zdaniu dodaje, że nadzieja jest w Bogu i Jego cierpliwości. Ojciec daje ją przez Ducha, „który obdarowuje nas niezawodną nadzieją”, a sposobem na jej pozyskanie jest druga z tradycyjnych wielkopostnych praktyk – modlitwa. W skupieniu i cichej modlitwie nadzieja jest nam dana jako natchnienie i wewnętrzne światło, które oświeca wyzwania i wybory związane z naszym powołaniem. Dlatego istotne jest, aby zebrać się w sobie do modlitwy. W kontekście nadziei Ojciec Święty pisze o pojednaniu i uprzedzającym je przebaczeniu, które otrzymujemy w sakramencie stojącym w centrum naszej drogi nawrócenia. To także warunek misji, człowieka, „który odkłada na bok swoje lęki i pośpiech, aby zwrócić na kogoś uwagę, aby podarować uśmiech, aby powiedzieć słowo, które by dodało otuchy, aby umożliwić przestrzeń słuchania pośród wielkiej obojętności”.

Miłość

Zwieńczenie oraz wyraz wiary i nadziei. „Przeżywanie Wielkiego Postu miłości oznacza opiekę nad tymi, którzy cierpią, są opuszczeni lub udręczeni z powodu pandemii COVID-19. W kontekście wielkiej niepewności jutra, pamiętając o słowie skierowanym przez Boga do swego Sługi: «Nie lękaj się, bo cię wykupiłem» (Iz 43, 1), ofiarujmy wraz z naszym gestem miłości słowo ufności, i sprawmy, by bliźni poczuł się kochany przez Boga jak dziecko”. Wyrazem miłości jest też trzecia z wielkopostnych praktyk – jałmużna. Nawet jeżeli jest ona niewielka, to nic, bo niewiele, jeśli jest dzielone z miłością, nigdy się nie kończy, ale staje się rezerwą życia i szczęścia.

Reklama

Wielki Post

Jest wyjątkowo uprzywilejowanym czasem w życiu Kościoła i każdego chrześcijanina. Zmierza ku przeżywaniu największych misteriów i fundamentu naszej wiary – Zmartwychwstania Pana. Ono nie tylko go wieńczy, ale – jak na początku tegorocznego orędzia przypomina Franciszek – „Sama wielkopostna wędrówka, podobnie jak cała chrześcijańska droga, jest już w całości oświetlona światłem Zmartwychwstania, które ożywia uczucia, postawy i wybory tych, którzy chcą naśladować Chrystusa”. Zbawiciel przez cały czas jest z nami i towarzyszy swojemu ludowi.

To już drugi Wielki Post przeżywany w czasie pandemii. Ten jednak będzie się nieco różnił od poprzedniego. Tamten zaczęliśmy, szczególnie poza Azją, jeszcze nieświadomi nadciągającego mroku, który okrył ziemię i – można powiedzieć – powalił niemal cały świat na kolana. W kolejnych miesiącach podnieśliśmy nieco głowy, nauczyliśmy się żyć z zagrożeniem, znaleźliśmy metody, aby odrobinę bronić się przed śmiercionośną biologiczną siłą. W ten Wielki Post także wchodzimy zalęknieni, ale to nie jest ten paraliżujący strach, w którym siedzieliśmy zamknięci na cztery spusty w domach. Nadzieję daje akcja szczepień. Ale pora pomyśleć również o tym, co będzie po tym wszystkim. Czy świat, czy my będziemy lepsi czy gorsi, bo na pewno – przypominał kilkakrotnie Franciszek – nie będziemy tacy sami.

W Wielkim Poście jesteśmy z Jezusem w drodze do Jerozolimy. „«Oto idziemy do Jerozolimy…” (Mt 20, 18). Wielki Post: czas na odnowę wiary, nadziei i miłości» – to tytuł tegorocznego orędzia. W tej drodze „zapowiadając uczniom (także nam – przyp. red.) swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie, aby wypełnić wolę Ojca, Jezus ukazuje im głęboki sens swojej misji i wzywa ich do zjednoczenia się z nią dla zbawienia świata”. Oby nasze oczy i uszy były otwarte na to tłumaczenie Pana.

2021-02-23 11:32

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dać się zarazić pozytywnym wirusem

[ TEMATY ]

Kościół

liturgia

zpasjidoliturgii.pl//printscreen

Serwis "Z pasji do liturgii", bo tak brzmi jego nazwa, jest współtworzony przez kilka osób z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, bydgoskiej oraz archidiecezji poznańskiej, krakowskiej i warszawskiej

Serwis

Kilka osób z różnych diecezji od ponad pół roku tworzy internetowy serwis, który przybliża wiernym liturgię Kościoła świętego.

Serwis "Z pasji do liturgii", bo tak brzmi jego nazwa, jest współtworzony przez kilka osób z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, bydgoskiej oraz archidiecezji poznańskiej, krakowskiej i warszawskiej. Tym, co ich połączyło jest pasja do świętych obrzędów. Jak mówi zielonogórzanin Dawid Makowski, to właśnie od niej się zaczęło i trwa do dziś.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Weigel: deklaracja Dignitas infinita mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję