Reklama

Wiara

Elemantarz biblijny

Niebo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Biblii termin „niebo” używany jest w odniesieniu zarówno do rzeczywistości fizycznej – oznacza część stworzenia, jak i do rzeczywistości nadprzyrodzonej – dla nazwania miejsca przebywania Boga. W języku hebrajskim termin określający niebo jest rzeczownikiem w liczbie mnogiej (šamajim – co najlepiej oddać w języku polskim jako „niebiosa”), w grece natomiast mamy termin w liczbie pojedynczej (ouranos).

Mówiąc o niebie jako o rzeczywistości stworzonej, mamy na myśli „firmament”. Wyobrażano go sobie jako sklepienie, które oddzielało wody ponad nim od wód pod nim (por. Rdz 1, 6-8). Miało się ono opierać na filarach (por. Hi 26, 11) i posiadało fundamenty (por. 2 Sm 22, 8) oraz okna, które od czasu do czasu się otwierały, co skutkowało opadami deszczu na ziemi (por. Rdz 7, 11; 8, 2; Iz 24, 18). Ciała niebieskie, takie jak słońce, księżyc i gwiazdy, miały być do tego sklepienia przytwierdzone (por. Rdz 1, 14-18). W nieco szerszym znaczeniu mianem „nieba” określano wszystko, co znajdowało się ponad ziemią. Tam swoje źródła miały nie tylko deszcz, ale także śnieg, grad, gromy czy wiatr. Niebo jawi się także jako miejsce, na którym pojawiają się znaki dawane przez Boga (por. Rdz 9, 12-17; Jl 3, 3-4; Mt 24, 30; Łk 21, 11; Ap 15, 1).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugie znaczenie terminu „niebo” odnosi się do miejsca przebywania Boga. Takie przekonanie mieli Izraelici od samego początku. Nawet jeśli mogli oni słuchać Boga (jak np. na Synaju – por. Pwt 33, 2; Ps 68, 17), mogli Go spotykać w świątyni (por. 1 Krl 8, 12-13; Ps 68, 17-18) oraz na Syjonie (por. Ps 74, 2; Iz 8, 18) – w rzeczywistości byli przekonani, że prawdziwym miejscem przebywania Boga są niebiosa. Wyobrażano sobie, że właśnie tam znajduje się tron Boży (por. Iz 6, 1). Ziemię traktowano jako podnóżek tego tronu (por. Iz 66, 1). Opisując niebo jako miejsce przebywania Boga, Izraelici podkreślali prawdę, że Bóg przerasta całą rzeczywistość stworzoną. Oczywiście nie oznaczało to, że Bóg, będący ponad światem, w ogóle się tym światem nie interesuje. Wręcz przeciwnie – Bóg, który objawia się Izraelowi, jest Bogiem mocno zaangażowanym w dzieje świata. Jest Bogiem, który działa pośród ludzi, stąd też Biblia mówi także, że On mieszka pośród swojego ludu (por. Wj 29, 45-36; 1 Krl 6, 13). Owo postrzeganie nieba jako miejsca przebywania Boga oznaczało również, że zbawienie wiązano z tą sferą. Błogosławieństwo Boże spływało z nieba (por. Rdz 49, 25). Traktowano je jako miejsce przebywania ludzi zbawionych (por. Dn 12, 2-3; J 14, 2; 2 Kor 5, 1-10).

W opisie wniebowstąpienia Jezusa splata się to podwójne wyobrażenie, które wiązano z niebem. Z jednej strony mówimy, że oznacza ono Jego powrót do Ojca (czyli do tej sfery przebywania Boga), z drugiej zaś ów powrót ukazany jest jako wstępowanie w górę, w kierunku obłoków.

2021-05-11 13:39

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ciasne drzwi dla zbawionych

[ TEMATY ]

Biblia

BOŻENA SZTAJNER

Zdawać by się mogło,
że współczesny człowiek żyje
tak, jakby Boga nie było,
lub innym razem
zbyt ufa w Jego miłosierdzie.
Tak myśląc,
już dzisiaj nie pyta Mistrza –
jak w Ewangelii na XXI Niedzielę Zwykłą –
"Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?" (Łk 13,23).

CZYTAJ DALEJ

Zapowiedź - #PodcastUmajony na naszym portalu już od 1 maja!

2024-04-28 07:35

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

#JezusowaKardiologia

Mat.prasowy

Zapraszamy na codzienne refleksje maryjne przygotowane dla naszego portalu na maj 2024 r. przez ks. Tomasza Podlewskiego.

Startujemy 1 maja 2024 roku, zaraz po północy. Do usłyszenia!

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję