Reklama

Ten ostatni raz

Czas to przedziwne zjawisko, którego upływ zwykle odczuwamy dopiero wtedy, gdy coś przeminie. Tak trudno przecież uchwycić trwającą chwilę...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czerwiec od zawsze był, jest i zapewne będzie dla mnie ważnym miesiącem. Ot, choćby przez fakt, że urodziłam się w pewną czerwcową niedzielę, już za granicą oddzielającą wiosnę od lata, w dniu, w którym dodano sekundę przestępną. Część z Was zapewne wie, o czym mowa, lecz mimo to pozwolę sobie wyjaśnić, bo choć przyszłam na świat w tak szczególnym dniu, o jego wyjątkowości dowiedziałam się dopiero po... trzech dekadach.

Otóż trzeba Wam wiedzieć, że w latach 50. XX wieku naukowcy zdecydowali się wprowadzić sekundę przestępną, nazywaną niekiedy sekundą skokową, by móc korygować różnicę między międzynarodową skalą czasu wyznaczaną przez zegary atomowe a czasem wyznaczanym na podstawie obserwacji astronomicznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Raz na kilka lat sekunda przestępna wydłuża jedną, jedyną minutę do 61 sekund i dodawana jest jednocześnie na całym świecie, zazwyczaj nocą. Ja wprawdzie urodziłam się rano, ale lubię myśleć, że właśnie w tę dodatkową sekundę wzięłam pierwszy wdech na powierzchni, po raz pierwszy zachłystując się tym światem.

Reklama

Czerwiec był też miesiącem końca przedszkola, akademii wieńczących rok szkolny, a potem zmagań sesyjnych. W czerwcu celebrujemy rodzinnie Dzień Dziecka, urodziny mojego rodzeństwa, imieniny męża, rocznicę chrztu córki. Czerwiec był też nieodmiennie momentem przejścia między czasem pracy a tygodniami zasłużonego odpoczynku. Miesiącem pierwszych lodów w rożku, noszenia sandałów, smarowania kremem do opalania ramion i nosa, zalążków kasztanów wyzierających spomiędzy uschniętych już białych kiści...

Czas to przedziwne zjawisko, którego upływ zwykle odczuwamy dopiero wtedy, gdy coś przeminie. Tak trudno przecież uchwycić trwającą chwilę, gdy się jest bez reszty pochłoniętym biegiem wydarzeń.

Tymczasem nie wiadomo kiedy od mojego pierwszego felietonu napisanego do Niedzieli minęło pół dekady i czerwiec będzie od teraz także miesiącem, w którym zakończył się ten etap mojej historii.

Redaktor prowadząca, z którą mam zaszczyt i niekłamaną przyjemność pracować od początku, podliczyła, że moje felietony z różną regularnością ukazywały się nieprzerwanie od ponad 5 lat. Szmat czasu! Kiedy minął? Nie wiem.

Zaledwie chwilę po tym, jak dowiedziałam się o przetasowaniach redakcyjnych skutkujących zmianą liczby felietonistów, obchodziliśmy niedzielę dziękczynienia. Tego dnia smutek po tym, że coś się kończy, zastąpiła wdzięczność za to, że w ogóle mogłam tego doświadczyć. Każdy napisany tekst pozostał bowiem swoistym pomnikiem chwili, która już dawno przeminęła, pozornie nic po sobie nie pozostawiając. A jednak coś zostało. Zostały uczucia, myśli, rozważania zamknięte w słowach, którymi mogłam się dzielić z Wami przez te wszystkie lata.

Reklama

W podstawówce miałam specjalny notesik z kłódką, do którego koleżanki i koledzy wpisywali mi się na wieczną pamiątkę. Jedna z dziewcząt, Monika, napisała mi tak: „Żegnając przyjaciela, nie płacz, albowiem jego nieobecność ukaże Ci to, co najbardziej w nim kochasz”. Dobrze jest się czasem rozstać, żeby docenić to, co się ma.

Nie mówię Wam jednak „żegnajcie”, a „do zobaczenia”, bo jak napisała Wisława Szymborska: „Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie”. Spotkamy się jeszcze nie raz, choć w innej formule. Czy jednak inne musi oznaczać gorsze? Z pewnością nie.

Pozostaje mi zatem podziękować za wszystkie wspólne chwile i rzec: do zobaczenia na czytelniczych szlakach!

2021-06-15 11:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyże ścięte metalowymi narzędziami

2025-04-03 08:07

[ TEMATY ]

Hiszpania

profanacja

Archidiecezja Pampeluny

Alfonso Garciandía, kapelan Sanktuarium San Miguel de Aralar w archidiecezji Pampeluny i Tudeli (Hiszpania), potępił profanację trzech krzyży na drodze prowadzącej do sanktuarium. „Dlaczego krzyż przeszkadza niektórym ludziom?” – zapytał.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, kiedy dwa z trzech krzyży zostały ścięte „metalowymi narzędziami”.
CZYTAJ DALEJ

Lilia męczeństwa

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 22

[ TEMATY ]

patron tygodnia

commons.wikimedia.org

Bł. Pierina Morosini

Bł. Pierina Morosini

Jej życie było heroizmem w codzienności, ukoronowanym męczeńską śmiercią.

Pierina Morosini urodziła się w maleńkim Fiobbio we Włoszech, w wielodzietnej, głęboko wierzącej rodzinie. Dzięki przykładowi rodziców dziewczynka od najmłodszych lat przejawiała wielką pobożność, a gdy ukończyła 6. rok życia, każdy dzień rozpoczynała od Mszy św. Wzorem stała się dla niej św. Maria Goretti, młoda Włoszka, która oddała życie w obronie czystości. Pierina podobnie jak Maria wykazała się heroizmem w obronie swojej godności.
CZYTAJ DALEJ

25 lat Źródełka

2025-04-06 21:43

Magdalena Lewandowska

Pracownicy i wolontariusze "Źródełka" z bpem Jackiem Kicińskim.

Pracownicy i wolontariusze Źródełka z bpem Jackiem Kicińskim.

Centrum Rozwoju Dzieci i Młodzieży „Źródełko” od 25 lat działa przy parafii św. Jadwigi na wrocławskiej Leśnicy.

Nową wyremontowaną siedzibę poświęcił bp Jacek Kiciński. – To bardzo ważne miejsce dla wszystkich dzieci, które przychodziły kiedyś i będą tu jeszcze przychodzić. Pięknie wyremontowane pomieszczenia na pewno zachęcają, ale tym, co tworzy największą wartość tego miejsca są ludzie: opiekunowie i same dzieci – mówił biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję