Reklama

Jak świat czci Maryję

Ze świętowaniem uroczystości Wniebowzięcia Matki Bożej związane są różne tradycje: piesze pielgrzymki, święcenie ziół, średniowieczne misterium, wyścigi konne czy procesje na lądzie i wodzie.

Niedziela Ogólnopolska 33/2021, str. 22-23

Barcex/Wikipedia

Procesja Virgen de la Paloma w Madrycie

Procesja Virgen de la Paloma w Madrycie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polakom, zwłaszcza mieszkańcom Częstochowy, to święto kojarzy się z pieszymi pielgrzymkami na Jasną Górę. Bywało, że w pierwszej połowie sierpnia do miasta wchodziło 100-200 tys. utrudzonych pielgrzymów, którzy przybywali ze wszystkich zakątków kraju. Tradycja pieszego wędrowania właśnie na tę uroczystość wynika z rangi święta obchodzonego już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Z historii wiemy, że już w VI wieku bizantyjski cesarz Maurycy polecił obchodzić je w całym swoim państwie właśnie 15 sierpnia.

W kolejnych stuleciach świętowanie Wniebowzięcia Maryi zrosło się ze specyficznymi, lokalnymi tradycjami. Jedne mają charakter religijny i modlitewny, inne festynowy czy nawet sportowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Regionalnie

Tradycją o bardzo dawnym rodowodzie nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach, gdzie święto zbiega się z końcem żniw, jest w tym dniu święcenie ziół, kłosów, owoców i warzyw. Dziękczynienie za to, co na pożytek człowiekowi zrodziła ziemia, sprawia, że święto w Polsce nosi drugą nazwę: Matki Bożej Zielnej, w Czechach – Korzennej, w Estonii – Żytniej, a w Niemczech – Kwietnej. Poświęcone wianuszki, wiązanki czy bukiety, których skład zależy od regionu, przechowuje się w domach, aby chroniły przed złem, by były znakiem prośby o opiekę Maryi.

Tradycje z historią

Reklama

Wielowiekową historię ma średniowieczne misterium o śmierci, wniebowzięciu i ukoronowaniu Najświętszej Maryi Panny wystawiane regularnie od połowy XV wieku w bazylice Matki Bożej w Elche, w południowej Hiszpanii. Jest to tradycja, która upamiętnia ponoć 1265 r. i zwycięstwo sił aragońskich nad wojskami arabskimi, które okupowały Elche. Jest też inny przekaz, który mówi, że tekst misterium został znaleziony na brzegu Morza Śródziemnego 29 grudnia 1370 r., zaraz po tym, jak na wodzie ukazała się figura Matki Bożej.

Dwuaktowe misterium wystawiane jest 14 i 15 sierpnia we wnętrzu świątyni, na co zezwolił organizatorom papież Urban VIII w dokumencie z 1632 r. Chociaż przez wieki zmieniali się aktorzy, spektakl wystawiany jest zawsze w języku walenckim, a wszystkie role grają mężczyźni. Tradycją kultywowaną w tym dniu w stolicy Hiszpanii jest natomiast procesja z wizerunkiem Matki Bożej, czczonym pod nazwą Virgen de la Paloma. Po zakończeniu procesji mieszkańcy Madrytu bawią się na ulicznych festynach do późnych godzin nocnych.

Reklama

O międzynarodowej sławie toskańskiej Sieny decydują w takim samym stopniu wspaniałe zabytki, biografia urodzonej tu św. Katarzyny i słynne palio, czyli wyścigi konne. Początki tej tradycji sięgają 1644 r. Palio odbywa się tylko dwa razy w roku: w lipcu i sierpniu. Wyścig organizowany 2 lipca jest dedykowany Matce Bożej z Provenzano. Ten z 15 sierpnia – Matce Bożej Wniebowziętej i nosi nazwę Palio dell’Assunta. W wyścigu startują zawodnicy reprezentujący poszczególne dzielnice miasta, czyli contrady. Dzielnic jest siedemnaście, a zawodników tylko dziesięciu, ale wynika to z faktu, że przez wieki zawody obrosły szczegółowym regulaminem dotyczącym m.in. wyłaniania reprezentacji. Dzień wyścigu poprzedzają Msze św. i festyny w dzielnicach. 15 sierpnia po południu w centrum odbywa się parada w historycznych kostiumach. Nagrodę dla zwycięzcy wyścigu – palio, czyli chorągiew z wizerunkiem Matki Bożej, wiezie rydwan zaprzężony w cztery konie. Sam wyścig polega na trzykrotnym okrążeniu Piazza del Campo, co trwa ok. 90 s. Zwycięzcą jest koń, który jako pierwszy wpadnie na metę, niezależnie od tego, czy jeździec utrzymał się na jego grzbiecie czy nie. Wyścig, który dla przyjezdnych stanowi atrakcję turystyczną, dla mieszkańców jest źródłem emocji wynikających z silnie zakorzenionego lokalnego patriotyzmu.

Rodem z XX wieku

Tradycjami o krótszym rodowodzie są procesje maryjne na statkach na jeziorze Wörthersee w Austrii i Jeziorze Bodeńskim, które łączy trzy kraje. Procesje na Wörthersee rozpoczęły się w 1954 r., kiedy do Klagenfurtu przybyła figura Matki Bożej Fatimskiej. Drogę z Velden do Klagenfurtu figura przebyła na statku, przy udziale modlących się i śpiewających wiernych, z przystani do kościoła została natomiast przeniesiona w procesji ze światłami. Udział wiernych był tak liczny, że od tamtej pory co roku w dniu Wniebowzięcia organizowana jest wokół jeziora procesja maryjna. W tym roku Wniebowzięcie Matki Bożej także zostanie uczczone nocną procesją na Wörthersee. Statki wyruszą z przystani w Klagenfurcie o 20.15 i powrócą do niej o północy, zawinąwszy po drodze do kilku innych przystani. Na pokładach statków uczestnicy procesji będą się modlić i słuchać nauczania, a na lądzie przewidziane są m.in. poświęcenie ziół, koncerty i fajerwerki. Procesja odbyła się nawet w ubiegłym roku, ale ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne uczestników statki nie cumowały w okolicznych miejscowościach.

Ćwierć wieku później zaczęły się procesje na Jeziorze Bodeńskim. Uczestniczy w nich zwykle 5-6 statków z 3-4 tys. pielgrzymów. Statki, odświętnie udekorowane kwiatami, z figurą Matki Bożej Fatimskiej i krzyżem na dziobie, wypływają z Rorschachu, Bregenzu i Lindau, czyli z terytoriów Szwajcarii, Austrii i Niemiec. Uczestnicy rejsu odmawiają Różaniec i śpiewają pieśni maryjne. Statki spotykają się na środku jeziora, gdzie po krótkim nauczaniu ksiądz udziela wiernym błogosławieństwa. Procesję kończy pokaz sztucznych ogni.

Lokalne tradycje zapisane w kalendarzach pod datą 15 sierpnia – niezależnie od tego, czy mają większy czy mniejszy wydźwięk religijny – podkreślają wyjątkowość tego święta, przypominają o tajemnicy Maryi wziętej z duszą i ciałem do nieba.

2021-08-10 14:01

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież spotkał się ze Schwarzeneggerem. Apel o ochronę klimatu

2025-10-02 10:45

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Arnold Schwarzenegger

Vatican Media

Arnold Schwarzenegger na spotkaniu z okazji 10. rocznicy Laudato si'

Arnold Schwarzenegger na spotkaniu z okazji 10. rocznicy Laudato si'

W konferencji na rzecz troski o wspólny dom, zorganizowanej w Castel Gandolfo Papież Leon XIV spotkał się z byłym aktorem i gubernatorem Kalifornii Arnoldem Schwarzeneggerem. Ten ostatni, nazywając Papieża bohaterem, wezwał do wspólnego działania na rzecz powstrzymania kryzysu klimatycznego. „Razem możemy osiągnąć cel” - mówił.

Leon XIV uczestniczył w konferencji „Raising Hope for Climate Justice” (Budząc nadzieję na rzecz Sprawiedliwości Klimatycznej), która odbyła się 1 października w Castel Gandolfo. Okazją do jej organizacji była 10. rocznica encykliki Laudato si’ papieża Franciszka, która wyniosła na forum globalne kwestię „troski o nasz wspólny dom”.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję