Reklama

Aspekty

Królowa od 350 lat

Mija właśnie 350 lat, odkąd Najświętsza Maryja Panna króluje w Rokitnie. Sam jej obraz pojawił się w wiosce wcześniej. Jednak to dopiero w 1671 r. przybyła tu z królewską koroną.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 33/2021, str. I

[ TEMATY ]

rocznica

Matka Boża Rokitniańska

Archiwum Aspektów

Feretron Matki Bożej z Rokitna zawsze wnoszony jest z dużym szacunkiem

Feretron Matki Bożej z Rokitna zawsze wnoszony jest z dużym szacunkiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W połowie XVII wieku sława naszego obrazu była coraz większa. Doszło do tego, że król Michał Korybut Wiśniowiecki polecił, by obraz przywieziono na Zamek Królewski do Warszawy. Dokładnie nie wiemy, kiedy to było. Mogło to być pod koniec 1670 lub na początku 1671 r. Gdy obraz przybył do stolicy, wówczas sam król z całym dworem wyszedł przed zamek, by powitać rokitniański wizerunek. Powiedział wówczas: O vere vas insigne devotionis – O prawdziwe naczynie niezwykłej pobożności. Obraz umieszczono w kaplicy zamkowej. Nie był tam jednak zbyt długo. Gdy wybuchły bunty przeciw władzy królewskiej, Wiśniowiecki zabrał ze sobą obraz Matki Bożej. Król wraz z wojskiem jechał, by karać buntowników. Udało się jednak nie dopuścić do bratobójczej walki. Wojsko w dowód wdzięczności umieściło na sukience Matki Bożej z Rokitna Białego Orła z dewizą: Da pacem Domine, in diebus nostris – Daj, Panie pokój dniom naszym. To nie był jednak koniec przywilejów, których obraz dostąpił. Król Michał Korybut ozdobił go szczególnym diademem. Umieścił na nim królewską koronę. To była pierwsza korona, która pojawiła się na tym wizerunku.

Obraz powrócił do Warszawy i znów został umieszczony na Zamku Królewskim. Ostatecznie król zgodził się, aby powrócił on do Rokitna. Biskupi nakazali wszystkim parafiom, przez które wizerunek przejeżdżał, by godnie uczciły Maryję. Była to przecież nie tylko droga powrotna obrazu, ale prawdziwa pielgrzymka Królowej Polski.

W 2021 r. obchodzimy zatem rocznicę Jej królewskiej pielgrzymki po Polsce i ozdobienia rokitniańskiego wizerunku królewską koroną. Ta historyczna rola, którą wówczas spełniła Matka Boża, była początkiem długiej straży, którą obraz podejmuje na zachodnich kresach naszej ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-08-11 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koncert w Hołdzie Matce Bożej Rokitniańskiej

W święto Matki Bożej Różańcowej 7 października w roku 350 – lecia przeniesienia obrazu Matki Bożej z Bledzewa do Rokitna pragniemy zaprosić na koncert pt. "W Hołdzie Matce Bożej Rokitniańskiej", który odbędzie się w kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Bledzewie o godz. 17.00. Wykonawcą jest Andrzej Bator światowej sławy baryton operowy – zapraszają organizatorzy.

Andrzej Bator pochodzi z Bledzewa. Artysta to światowej sławy baryton operowy. Śpiewał na scenach i estradach Ameryki, Australii i Europy. Św. Jan Paweł II w Castel Gandolfo powiedział do artysty: „Andrzeju, nie zmarnuj talentu. Śpiewaj Bogu, Maryi i ludziom”., co czyni po dziś dzień.
CZYTAJ DALEJ

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41

[ TEMATY ]

Marek Łoś

Moose

polska szkoła językowa

Materiał sponsora

Marek Łoś

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

W czasach, gdy sukces kojarzy się z rozgłosem i autopromocją, są ludzie, którzy wybierają inną drogę – pokory, pracy i prostych wartości. Do nich należy Marek Łoś, założyciel Moose Centrum Języków Obcych, poliglota, nauczyciel i wizjoner. Z małej inicjatywy we Wrocławiu zbudował markę, która dziś ma 150 oddziałów w Polsce, 1500 nauczycieli i ponad 200 000 uczniów na świecie.
CZYTAJ DALEJ

W Bangkoku zawaliła się część jezdni

2025-09-25 20:43

[ TEMATY ]

katastrofa

Bangkok

PAP/RUNGROJ YONGRIT

24 września 2025 r. jedna z głównych ulic dzielnicy Samsen w Bangkoku zapadła się. Nie było ofiar śmiertelnych.

Trzy pojazdy utknęły w wielkiej dziurze po zawaleniu się drogi w Bangkoku w Tajlandii. Jedna z głównych ulic dzielnicy Samsen w Bangkoku zapadła się, pozostawiając dziurę o głębokości około 50 metrów, szerokości 30 metrów i długości 30 metrów, ale nie odnotowano żadnych obrażeń wśród osób, które znalazły się w pobliżu zdarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję