Reklama

Sęp od Hubala

Każde z działań Marka Szymańskiego mogłoby być tematem niejednej książki czy filmu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niechęć do eksponowania własnej osoby nie pozwoliła autorowi książki o oddziale mjr. Hubala umieścić w niej swego nazwiska obok wymienionych nazwisk kolegów z oddziału. Jego wojenna sylwetka została naszkicowana dopiero po jego śmierci w 1996 r. Dziś taka powściągliwość zupełnie wyszła z mody.

A przecież każde z działań Marka Szymańskiego mogłoby być tematem niejednej książki czy filmu. W swojej służbie Polsce zapisał się on jako jeden z bohaterów walk o niepodległość. Ostatni dowódca Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego mjr. Hubala, uczestnik akcji „Góral”, członek wywiadu AK – Wschód, żołnierz 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK i Powstania Warszawskiego. Odznaczony Orderem Virtuti Militari i czterokrotnie Krzyżem Walecznych. Przebywał w więzieniu w czasie PRL-u.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak można sobie wyobrazić taką osobę? Kim był na co dzień? Czy jest możliwe, by być tak wielkim bohaterem, a zarazem normalnym człowiekiem?

Rzeźba Wiktorii Iljin przedstawia głowę i niedokończony zarys ramion mężczyzny. Ma on twarz o regularnych rysach i jest w żołnierskiej czapce. Odnosimy wrażenie, że stoi wyprostowany, niemal w postawie wojskowej, i patrzy przed siebie przeszywającym wzrokiem przez nieco zmrużone powieki. Na nielicznych zachowanych fotografiach widać wysokiego, postawnego mężczyznę o pięknym czole – czasem jest uśmiechnięty, ale najczęściej na jego twarzy maluje się melancholia, tak charakterystyczna i nieodłączna u prawdziwych mężczyzn, która od zawsze pociągała kobiety. Ci, którzy pamiętają go z dawnych lat okupacji niemieckiej, mają przed oczami młodego mężczyznę pełnego uroku, dyskrecji i elegancji, bo „chłopcy z lasu” byli zupełnie normalnymi ludźmi.

We wrześniu obok rocznicy wybuchu II wojny światowej wspominamy także tych, którzy nie poddali się w jej pierwszych i trudnych momentach. Ktoś powie: znów wspominamy tych, co przegrali... Ech, ta martyrologia klęski! Ale trzeba było żyć w tamtych czasach, wśród tamtych okoliczności i ludzi, by cokolwiek zrozumieć.

Reklama

Powojenne dzieje Marka Szymańskiego to praca dziennikarska i zabezpieczanie spuścizny po oddziale mjr. Henryka „Hubala” Dobrzańskiego. Co to znaczy – wiedzą wszyscy, którzy przeżyli czas PRL-u. Ile trzeba było pokonać przeszkód, zwykłych ludzkich złośliwości, wyzbyć się nieufności, podłości i nienawiści! Ileż oporów i ile barykad trzeba było zburzyć, by utrwalić to, co mogło zginąć tak łatwo i lekkomyślnie. Ale przecież Sęp od Hubala (Sęp to był wtedy jego pseudonim w oddziale) nigdy się nie poddawał bez walki. Nie na darmo na tablicy pamiątkowej, która znajduje się w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie, są wyryte słowa: „Wierny, Bojowy, Niezłomny”.

Dla pewnego wojennego dziecka ten „Towarzysz Broni, który pozostawił potomnym przykład oddania bez reszty Polsce” – jak napisał po jego śmierci ostatni prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski – był po prostu panem Markiem. Lubił chodzić w płaszczu narzuconym na ramiona. Nie można było go trzymać za rękę, bo rączka dziecka była wtedy maleńka i ginęła w męskiej dłoni, dlatego trzymało się go za jeden palec. Pan Marek miał tajemnicze wgłębienia na rękach – nazywał je swoimi prywatnymi popielniczkami. Później okazało się, że były to blizny po wojennych ranach.

W pamięci pozostało wspomnienie, gdy to właśnie pan Marek prowadził małą dziewczynkę do spóźnionego wojennego chrztu. Miał zastąpić nieobecnego kuzyna – i tak oto został jedynym prawdziwym ojcem chrzestnym dla tej, która zawsze darzyła go cichym uwielbieniem dziecka, równie dyskretnym jak on sam, chociaż urosła i stała się bardzo dojrzałą osobą. Teraz próbuje nieudolnie o tym opowiedzieć…

2021-08-31 12:08

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy w oczach Maryi istnieją lepsze i gorsze życiorysy? Dlaczego warto Ją zaprosić we własny rodowód? I do jakiej właściwie rodziny Maryja wprowadza Jezusa? Zapraszamy na czwarty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi każda historia może zakończyć się świętością.

CZYTAJ DALEJ

O pokój, szacunek dla życia i ludzkiej godności – na Jasnej Górze trwa modlitwa w uroczystość Królowej Polski

2024-05-03 17:50

[ TEMATY ]

Jasna Góra

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

W duchu wdzięczności za opiekę Matki Bożej nad naszą Ojczyzną, polską tożsamość znaczoną maryjnym zawierzeniem, z modlitwą o pokój i o poszanowanie dla ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci upływa tegoroczna uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na Jasnej Górze. Przypomniano, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

Sumę odpustową z udziałem Prymasa, przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebrował przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję