Reklama

Kultura

Jedyne takie muzeum

Wszystko zaczęło się od kolekcji liczącej ponad 5,5 tys. medali i monet z wizerunkiem papieża Polaka. Dzisiaj jest ich już ponad 11 tys. Częstochowskie Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II obchodzi 10. rocznicę powstania.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystego otwarcia tej jednej z największych na świecie tego typu placówek dokonał 11 sierpnia 2011 r. kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. Obecni byli również m.in. Arturo Mari, były fotograf Jana Pawła II i abp Stanisław Nowak, metropolita częstochowski.

Posługa pamięci

– Muzeum to może pięknie posłużyć pamięci o Janie Pawle II. To wspaniałe dzieło, które przybliża postać papieża – Wielkiego Pielgrzyma. Dzięki temu muzeum Jan Paweł II jest i będzie z nami – powiedział wówczas kard. Stanisław Dziwisz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arturo Mari podkreślił, że medale i monety zebrane w muzeum przypominają wielkiego Jana Pawła II. – Wiele spośród tych medali i monet przypomniało mi wydarzenia, których sam byłem świadkiem. To naprawdę głębokie przeżycie – powiedział wówczas Niedzieli Arturo Mari i dodał: – To bardzo ważne, że takie muzeum znalazło się w Częstochowie, w miejscu, które było tak bliskie Janowi Pawłowi II.

Podobnego zdania był abp Stanisław Nowak, który podkreślił, że „to muzeum może pięknie służyć pielgrzymom przybywającym na Jasną Górę”.

Imponująca kolekcja

W dniu otwarcia placówki najstarsza ze zgromadzonych monet papieskich pochodziła z 1982 r. Do prawdziwych perełek kolekcji można dziś zaliczyć monetę o nominale 200 tys. zł z 1987 r., wykonaną ze złota próby 900, wydaną zaledwie w 5 egzemplarzach, oraz monetę pochodzącą z wyspy Haiti z 1983 r.

Muzeum powstało z inicjatywy Krzysztofa Witkowskiego, prezesa firmy President Electronics Poland. Część kolekcji została pozyskana od kolekcjonera z Londynu – Wojciecha Grabowskiego, którego zbiory były prezentowane m.in. podczas wizyty Jana Pawła II w Anglii i na Zamku Królewskim w Warszawie. – Mamy już dzisiaj kolekcję ponad 11 tys. monet i medali. Nasze muzeum ma nie tylko monety i medale związane z pontyfikatem Jana Pawła II, ale też osobiste rzeczy należące do niego – podkreśla Krzysztof Witkowski.

W zbiorach muzeum znajduje się również reprint pelplińskiego egzemplarza Biblii Gutenberga. Oryginał jest jednym z 19 zachowanych do dzisiaj kompletnych egzemplarzy dwutomowej Biblii, wydrukowanych w latach 1452-55. Reprint znajdujący się w muzeum jest inny niż te wszystkie, które powstały wcześniej. Reprinty, wydane przez Francuzów czy Niemców, wyglądały jak nowe. W egzemplarzu w muzeum jest wszystko to, co w oryginale: wypukły druk, plamy wilgoci, a nawet odcisk czcionki, która w drukarni Gutenberga wypadła z ręki zecerowi i odbiła się na stronie 46. Kopia zawiera wszystkie zabrudzenia i ślady, które pozostawia na kartach upływający czas. Egzemplarz jest opatrzony numerem 5.

Reklama

W muzeum można oglądać również albę i egzemplarz Biblii Tysiąclecia należące do św. Jana Pawła II, które dla muzeum przekazał ks. Janusz Ryszard Bednarczyk, kapłan archidiecezji krakowskiej.

W związku z beatyfikacją kard. Stefana Wyszyńskiego w muzeum można też zobaczyć monety i medale z wizerunkiem Prymasa Tysiąclecia oraz inne pamiątki związane z jego osobą.

Formacja i promocja kultury

Od początku istnienia muzeum spełniało rolę nie tylko informacyjną, ale również formacyjną. – Niewątpliwie ważnym przedsięwzięciem było 100 wieczorów „Z Janem Pawłem II ku przyszłości”. Począwszy od 18 marca 2012 r., każdego 18. dnia miesiąca (dzień urodzin Karola Wojtyły) organizowaliśmy Dni Papieskie. Na te spotkania zapraszane były wybitne osobistości, zarówno duchowni, jak i świeccy, którzy w swoim życiu spotkali papieża Polaka – opowiada Krzysztof Witkowski.

Gościem pierwszego spotkania w ramach tego cyklu był abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski i wieloletni sekretarz papieża. Swoimi wspomnieniami podczas kolejnych wydarzeń dzielili się również m.in.: Arturo Mari, abp Stanisław Nowak, Eugeniusz Mróz – kolega szkolny Karola Wojtyły, ks. Roman Szpakowski – prezes Stowarzyszenia Wydawnictw Katolickich, Roberto Mari, Stanisław Markowski, Mariusz Drapikowski, Wanda Półtawska, Gabriel Turowski, o. Jerzy Tomziński, Antoni Zięba, ks. inf. Ireneusz Skubiś, Lidia Dudkiewicz, br. Marian Markiewicz, Karolina Kaczorowska, bp Antoni Długosz, ks. prof. Waldemar Chrostowski, abp Wacław Depo.

Reklama

– Największym przeżyciem dla mnie było spotkanie z p. Haliną Kwiatkowską, koleżanką Karola Wojtyły z Teatru Rapsodycznego – wspomina Krzysztof Witkowski. Monodram Mój wielki kolega zaprezentowany przez nią w naszym muzeum zrobił na uczestnikach spotkania wielkie wrażenie. Niezwykle ważną osobą związaną ze św. Janem Pawłem II była dr Wanda Półtawska. Opowiedziała mi niezwykłą historię z lat, kiedy była w obozie koncentracyjnym Ravensbrück. Otóż więźniarki, które wychodziły na zewnątrz pracować w domach Niemców, kradły z tych domów nici i w nocy w obozie wyszywany był z tych nici polski orzeł. Pięknym wydarzeniem w naszym muzeum jest za każdym razem spotkanie z Arturo Mari.

Tradycją muzeum są organizowane corocznie Międzynarodowe Zloty Kolekcjonerów Pamiątek związanych z Janem Pawłem II, Przegląd Filmów Dokumentalnych Niepoprawnie Prawdziwych. – Takim „dzieckiem” naszego muzeum jest od 2015 r. Polskie Stowarzyszenie Sztuki Medalierskiej – mówi dyrektor muzeum. – Nadaliśmy ponad 230 audycji radiowych Kwadrans z Muzeum. Bardzo ważne były inicjatywy skierowane do dzieci i młodzieży. Trafionym pomysłem okazały się także interaktywne lekcje z muzeum Zaproś mnie na swoją lekcję. Lekcje te były również dobrą okazją do zaprezentowania i przybliżenia młodzieży postaci oraz dziedzictwa św. Jana Pawła II – dodaje Krzysztof Witkowski i podsumowuje: – Spotykać ludzi, którzy byli blisko św. Jana Pawła II, to jest najpiękniejsze i niesamowicie kształtuje człowieka.

2021-09-07 11:14

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszechświat stał w pokoju świąteczną choinką

W zespole zamkowo-pałacowym przy Muzeum Kresów w Lubaczowie, w sali wystawowej Galerii Oficyna, 15 grudnia br. została otwarta wystawa pt. „Wszechświat stał w pokoju świąteczną choinką”

Święta Bożego Narodzenia kojarzą się nierozłącznie z choinką. Od ponad 100 lat towarzyszy nam ona w rodzinnych spotkaniach przy stole wigilijnym. Choinka zmieniła trochę swoją funkcję i przeniosła się w przestrzeni życia społecznego – na place miast, ulice, do urzędów, szkół, domów handlowych. Można zapytać, czy to dobrze, czy źle? Czy ta powszechność choinek nie doprowadza do utraty jej wyjątkowej wartości? Skoro stawia się ich coraz więcej, to znaczy, że są potrzebne, ważne i wzbudzają pozytywne emocje, wprowadzają wyjątkowy klimat w tym miejscu, w którym zostały postawione. Współczesne choinki niewiele mają wspólnego z pierwotną ideą. Ludzie czas Adwentu spędzali na przygotowaniu ozdób choinkowych, wykonując je własnoręcznie. Obecne kupuje się je gotowe, czasem w dalekich Chinach czy innych krajach – powiedział podczas powitania dyrektor Muzeum Kresów w Lubaczowie Stanisław Piotr Makara. Starosta lubaczowski Józef Michalik podziękował dyrektorowi i pracownikom Muzeum Kresów za kontynuowanie tradycji. – W minionych latach zespół śpiewaczy „Niespodzianka” z Krowicy przedstawił spektakl, jak wyglądała dawniej Wigilia, było przedstawienie „Herodów”, wystawa ozdób choinkowych z dużą kolekcją pająków zawieszonych pod sufitem, wspomnienia Anieli Mrówki z Cewkowa Woli o dawnych zwyczajach świątecznych, śpiew starych i zapomnianych kolęd przez zespoły „Niespodzianka” z Krowicy i „Stokrotki” z Cewkowa. Była też wystawa szopek krakowskich, a dziś mamy okazję podziwiać dawne ozdoby choinkowe ze zbiorów Muzeum Etnograficznego w Krakowie – przypomniał Starosta lubaczowski.
Etnograf Małgorzata Oleszkiewicz – pracownik Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie i autorka scenariusza lubaczowskiej ekspozycji – była przewodniczką po tej kolorowej, budzącej zachwyt wystawie, na której znajduje się ponad 400 ozdób choinkowych z XIX i XX wieku. Dowiedzieliśmy się, że najpierw było drzewko rajskie, przypominające pierwszych rodziców, a potem choinka. Co to był krakowski sad, a u nas „podłaźniczka”, jaka jest różnica między bańkami a bombkami. Choinki dotarły do Polski z protestanckich Niemiec na przełomie XVIII i XIX wieku, najpierw do miast, a później pod chłopskie strzechy. Podziwiać na wystawie można choinki przystrojone własnoręcznie wykonanymi ozdobami ze słomy i bibuły oraz kolorowych papierów, szopki stawiane na pamiątkę Narodzenia Pana Jezusa, drewniane zabawki choinkowe, lalki dla dziewcząt i żołnierzyki dla chłopców, lichtarzyki pod świece, które oświetlały grudniowy mrok, świat ozdób wykonywanych z cienkiego szkła, bombki pełne i z reflektorem. Na planszach można przeczytać ciekawe fragmenty zapisów o świętach i choince poetów i ludzi nauki, archiwalne fotografie, a sam tytuł wystawy jest cytatem z poezji Juliana Tuwima, jako że mamy jemu poświęcony rok. W PRL choinka była wykorzystywana do działalności propagandowej, o czym świadczy chociażby taki zapis w kronice szkolnej: „10 stycznia. Akademia z okazji powitania Nowego Roku 1952 jako trzeciego roku Planu Sześcioletniego.
Na akademii tej wyróżniono gołąbka pokoju na niebieskim kole wszystkich przodowników nauki i pracy społecznej. Wszystkie dzieci otrzymały słodycze (cukierki i ciastka), gorącą herbatę i bułkę z wędliną. Przy pięknie udekorowanej choince gołąbkiem pokoju, łańcuchem z szóstek, zabawkami, traktorami, dziatwa bawiła się wesoło. W imprezie tej wzięła udział licznie zgromadzona ludność, przedstawiciele władz i organizacji”.
Po zwiedzeniu wystawy Janusz Oleszkiewicz z Krakowa prowadził warsztaty wykonywania z papieru ozdób choinkowych. – Kolekcjonowałem znaczki i kartki pocztowe, monety, a teraz ozdoby choinkowe. Unikaty pamiętają czasy Franciszka Józefa, cara, cesarza Wilhelma. W porównaniu do monet są trudne w przechowywaniu. Moneta spadnie na podłogę i nic się jej nie stanie, ozdoba się stłucze. Ostatnio straciłem szklaną amforę z lat 20. XX wieku – mówi Janusz Oleszkiewicz. Jest zadowolony, że swoją pasję może pokazać zwiedzającym.
Lubaczowska wystawa ozdób choinkowych będzie czynna do 2 lutego 2014 r. Warto ją zwiedzić, by uzmysłowić sobie, jak zmieniał się świat mody przystrajania choinek i na czym polega jej fenomen.

CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję