Reklama

Wysoka cena świętego spokoju

W trudnych dla wiary katolickiej i Kościoła czasach najnowsza publikacja wydawnictwa Biały Kruk, której autorem jest znany teolog ks. prof. Janusz Królikowski, to lektura obowiązkowa.

Niedziela Ogólnopolska 43/2021, str. 43

Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbyt wielu z nas milczy. Zbyt wielu najbardziej ceni sobie święty spokój, czyli spokój uzyskany kosztem przeróżnych ustępstw na polu moralności i zasad wiary. Poprawność polityczna nachalnie propagowana przez mass media i wymuszana coraz to nowymi rozporządzeniami prawnymi dotknęła także niektórych reprezentantów i członków Kościoła. Ewangelizacja słabnie z roku na rok albo nawet przeradza się w kompromitujące i gorszące postmodernistyczne widowiska. Z tym wszystkim nie godzi się i przeciw temu protestuje autor książki Nie mamy prawa milczeć... – ks. prof. Janusz Królikowski. Zwalcza on stereotypy narzucane przez wrogów naszej wiary i medialne pomówienia, które kształtują opinię publiczną. Pokazuje prawdziwe rodowody nacjonalizmów i antysemityzmu złośliwie przypisywanych Kościołowi. Dowodzi, że wiele państw w Unii Europejskiej można dziś nazwać wyznaniowymi, a tym panującym „wyznaniem” staje się wojujący ateizm.

Przeciwko chrześcijanom, zwłaszcza przeciw katolikom, skierowany jest zmasowany, brutalny i ordynarny atak. W tej sytuacji nie mamy prawa milczeć! Nie mamy prawa ustępować, rezygnować, poddawać się zniechęceniu – zresztą poza naszym wygodnictwem nie istnieją żadne prawdziwe powody, by temu ulegać. Ta niezwykle aktualna, a przy tym barwnie napisana książka, wzbogacona licznymi ilustracjami, które wzmacniają sugestywność przekazu, wyjaśnia i analizuje uderzające w Kościół – czyli w nas, wiernych – destrukcyjne zjawiska społeczne. Wielkim walorem publikacji jest również wytłumaczenie zrozumiałym językiem błędów teologicznych, doktrynalnych, popełnianych przez tzw. lewicę kościelną. Stąd dzieło ks. prof. Janusza Królikowskiego jest świetną lekturą dla świeckich, ale powinno być także bardzo pomocne w codziennej pracy duszpasterzy różnego szczebla.

Jest to tym ważniejsze, że jakikolwiek atak na wiarę gwarantuje dziś poklask mediów. Wystarczy zająć się w odpowiedni sposób Kościołem, głoszeniem, że odszedł on od Ewangelii, domniemaniem „symfonii” ołtarza i tronu, „mieszania się” biskupów i księży w politykę. Gdyby tego było mało, zawsze można sięgnąć do dyżurnego tematu księży pedofilów i biskupów tuszujących pedofilię – wtedy na pewno można liczyć na zainteresowanie czytelników lub widzów, a już bez wątpienia redaktorów prowadzących z mainstreamowych mediów. Nawet jeśli w ostatnim czasie wybroniono od współwiny św. Jana Pawła II, to jednak jest to tylko przejściowy spokój wokół osoby naszego wielkiego rodaka. Zrobił on bowiem zbyt dużo dobrego dla wielu ludzi, a nawet całych narodów, by niektórzy mogli przejść obok niego bez oburzenia, a nawet nienawiści. Paradoksalne pytanie z Talmudu jest wciąż aktualne: „Cóżem ci dobrego uczynił, że mnie tak nienawidzisz?”.

Zapraszamy na spotkanie autorskie z ks. prof. Januszem Królikowskim na kanale YouTube wydawnictwa Biały Kruk.

Specjalna promocja dla Czytelników Niedzieli:
Jeden egzemplarz książki Nie mamy prawa milczeć! Apologia Kościoła – za 49 zł (zamiast 59 zł), a dwa egzemplarze – za 89 zł. Pakiet książek Nie mamy prawa milczeć... wraz z książką Bunt barbarzyńców... – za 85 zł (zamiast 128 zł).
Proszę dzwonić pod numery tel.: 12 254 56 02, 12 260 32 90 lub wysłać wiadomość na adres: dystrybucja@bialykruk.pl .
Do zamówienia należy doliczyć koszt wysyłki (16 zł).

Nie mamy prawa milczeć! Apologia Kościoła
Ks. Janusz Królikowski
Wydawnictwo: Biały Kruk
Liczba stron: 368
Format: 14,3 x 20,5 cm
Oprawa: twarda

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-10-19 13:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję