Reklama

Niedziela Łódzka

Kościół o nich nie zapomina

Wielu ludzi bezdomnych i samotnych zmarło stając się zaledwie symbolem N.N. Czy ktoś jeszcze o nich pamięta? Czy ktokolwiek wspomina tych zmarłych przed ołtarzem Pańskim?

Niedziela łódzka 45/2021, str. I

[ TEMATY ]

cmentarz

grób

bezimienni

Ks. Paweł Kłys

Bezimienne groby na cmentarzu Olechowskim

Bezimienne groby na cmentarzu Olechowskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół od początku czcił pamięć zmarłych. Podczas każdej Mszy św. w modlitwie eucharystycznej modlimy się za wszystkich wiernych zmarłych, którzy zasnęli z nadzieją zmartwychwstania, prosząc, aby mieli udział w życiu wiecznym. Wierzymy, że podczas składania Najświętszej Ofiary niesiemy nieocenioną pomoc zmarłym.

Z księgi Wyznań św. Augustyna dowiadujemy się, że św. Monika tuż przed swoją śmiercią usilnie prosiła swoich synów, aby nie troszczyli się o miejsce pochówku jej ciała, lecz by pamiętali o niej przy ołtarzu Pańskim. Ta święta myśl była wyrazem troski o zbawienie i głębokim przekonaniem o tym, że żywi poprzez modlitwę mogą dopomóc zmarłym w osiągnięciu ostatecznego celu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół w swojej historii wypracował różne środki i formy modlitwy za zmarłych (odpusty, Msze św. gregoriańskie, wypominki, jałmużnę, dzieła pokutne). Arcybiskup Grzegorz Ryś w uroczystość Wszystkich Świętych przewodniczy Mszy św. sprawowanej na łódzkim cmentarzu przy ul. Zakładowej, gdzie m.in. znajduje się kwatera, w której pochowani są ludzie bezimienni. W tej liturgii uczestniczą duchowni, siostry zakonne oraz wierni świeccy, którzy pragną modlić się za tych, którzy odeszli w samotności, a ich grobów nikt nie nawiedza. W 1 Liście św. Jana Apostoła czytamy, że „zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1). Metropolita łódzki w jednej z homilii na Olechowskim cmentarzu odwołując się do zdania św. Jana Apostoła, wyjaśnił, że na każdej bezimiennej tablicy zamiast skrótu N.N. (łac. non notus czy z ang. no name) można równie dobrze zapisać imię Jezus, ponieważ w każdym powołanym do życia człowieku Bóg czyni obraz swojego jedynego Syna i to jest ostateczne źródło naszej godności.

Reklama

Papież Franciszek w jednej z środowych katechez podkreślał, że modlitwa za zmarłych jest wyrazem naszej wdzięczności za świadectwo i dobro, które otrzymaliśmy od nich. Chrześcijańska nadzieja wyraża się w tym, że śmierć nie jest ostatnim słowem, ale przejściem do życia w światłości i pokoju w Chrystusie.

Modlitwa za zmarłych to zatem forma miłości, która przemienia nawet po śmierci. Przechodząc obok zaniedbanego, pozostawionego bez pamięci grobu, warto zatrzymać się i pomodlić za tę zmarłą osobę. Być może jeszcze jej potrzebuje, aby dostąpić radości nieba.

2021-11-03 07:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nekropolia wojenna w Pińczowie ma sto lat. Jak Niepodległa

Niedziela kielecka 44/2018, str. IV

[ TEMATY ]

cmentarz

TD

To jeden z największych cmentarzy wojennych w regionie. W Pińczowie w obrębie tej nekropolii pochowano ok. tysiąca osób

To jeden z największych cmentarzy wojennych w regionie.
W Pińczowie w obrębie tej nekropolii pochowano ok. tysiąca osób

Cmentarz wojenny w Pińczowie, przylegający do cmentarza parafialnego, w 2018 r., podobnie jak niepodległa Polska, wkroczył w stulecie istnienia. Jest to zapewne najstarszy i jeden z najlepiej zachowanych cmentarzy wojennych w regionie świętokrzyskim

Śmierć połączyła i pogodziła żołnierzy armii rosyjskiej (497 pochówków), armii austro-węgierskiej (432 pochówki) i niemieckiej (9 pochówków). Wielu z nich pod mundurem wojsk zaborczych skrywało polskie serca. Brat przeciw bratu – największa tragedia wojen.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję