Reklama

Niedziela Podlaska

Od wieku po wiek

Parafia miłkowicka ma bardzo bogatą historię: mnóstwo w niej wydarzeń chwalebnych, ale nie brakuje też i tych naznaczonych krzyżem – mówił podczas homilii bp Piotr Sawczuk.

Niedziela podlaska 29/2022, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Powitanie biskupa i przybyłych gości

Powitanie biskupa i przybyłych gości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijańska tradycja kształtowana jest na polskiej ziemi od 1056 lat. Od chrztu Polski kolejne pokolenia przekazują prawdę o zbawieniu, dokonanym przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Do kolejnych wsi i miast docierali misjonarze, aby głosić Ewangelię. Zakładali klasztory i parafię, gdzie miejscowa ludność mogła chwalić Pana Boga.

Historia parafii

Parafia św. Rocha w Miłkowicach Maćkach 1 lipca przeżywała setną rocznicę powstania. Dokładnie została ona erygowana przez ordynariusza wileńskiego bł. abp. Jerzego Matulewicza 16 grudnia 1922 r. Jednak historia tej miejscowości sięga XV wieku, kiedy to mieszkający na tych terenach chrześcijanie należeli do parafii w Drohiczynie. Następnie, w końcu XVI wieku i na początku XVII wieku do parafii w Sadach, po czym ponownie do parafii drohiczyńskiej. Idea budowy kaplicy w Miłkowicach pojawiła się w 1710 r., podczas zarazy, która nawiedziła wówczas te tereny. 8 lutego 1741 r. ordynariusz łucki bp Franciszek Kobielski wyraził zgodę na budowę kaplicy św. Rocha. Powstała świątynia miała status kaplicy cmentarnej. Przez szereg lat grzebano wokół niej mieszkańców okolicznych wsi. Dowód na istnienie świątyni znajduje się w opisie wizytacji parafii drohickiej z 30 grudnia 1791 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Obecna świątynia pochodzi z początku XIX wieku. 6 lipca 1811 r. o. Teofil Caroli – rektor kolegium pijarskiego oraz proboszcz drohicki – poświęcił kamień węgielny pod budowę kościoła. Głównym fundatorem był Jan Smorczewski – właściciel wsi Sieniewice oraz skarbnik drohicki. Jego portret wisiał w świątyni jeszcze do 1939 r., a obok kościoła znajduje się nagrobek jego małżonki. Od 1839 r. aż do 1922 r. kościół był filią parafii drohickiej.

Pierwszy proboszczem samodzielnej parafii został ks. Kazimierz Kowalewski. Gruntowny remont kościoła przeprowadził w latach 1936 – 37 ks. Stanisław Filmanowicz. Podczas zawieruchy wojennej, gdy wszystkie kościoły w Drohiczynie zostały zajęte przez wojska sowieckie, w Mikowicach miła swoją siedzibę parafia drohiczyńska.

Warto dodać, że na terenie parafii leży miejscowość Sady, w której 2 października 1596 r. został ufundowany kościół Trójcy Świętej, Najświętszej Maryi Panny, św. Krzysztofa i św. Anny, przez dziedzica wsi Sady – Krzysztofa Sadowskiego. Z powodu represji carskich, za wzniecenie w 1863 r. Powstania Styczniowego, w 1864 r. roku kościół spalono, a rok później skasowano parafię. Z rozkazu Mikołaja hr. Murawjewa „Wieszatiela”, gubernatora wileńskiego, budynki i ziemię parafialną oddano duchowieństwu prawosławnemu. Część wyposażenia kościoła została przewieziona do Miłkowic. Ostatnim proboszczem parafii w Sadach był ks. Sylwester Pętkowski, który przekazał księgi metrykalne do Drohiczyna.

Jednym z boleśniejszych wydarzeń z najnowszej historii parafii jest zabójstwo ks. Tadeusza Krakówko, które zostało dokonane 1 marca 2009 r. na plebanii w Miłkowicach Maćkach. Ówczesny proboszcz parafii miał 54 lata. Został pochowany na cmentarzu w Ostrożanach.

Przybyli goście

Reklama

Uroczystość setnej rocznicy powstania parafii była połączona z udzieleniem sakramentu bierzmowania miejscowej młodzieży. Mszę św. sprawował tego dnia bp Piotr Sawczuk. Oprócz niego, na uroczystość zorganizowaną przez parafian na czele z ks. proboszczem Grzegorzem Terpiłowskim przybyło wielu zaproszonych gości. Księża pochodzący z parafii: ks. prał. Bogusław Kiszko – emeryt z Drohiczyna oraz ks. Edward Kowalczuk – proboszcz parafii Kłopoty Stanisławy. Wśród powołanych do szczególnej służby Bożej z parafii są siostry zakonne: s. Zofia Andratowicz – sercanka, s. Ewa Kamińska – karmelitanka oraz s. Jadwiga Jadłowska – służka.

W uroczystości wzięli udział księża, którzy pracowali w parafii w Miłkowicach Maćkach: ks. kan. Krzysztof Maksymiuk, ks. Mieczysław Baranowski, ks. kan. Henryk Kosz, ks. kan. Roman Kowerdziej, ks. Tadeusz Czyżak oraz ks. Andrzej Boguszewski. Przybyli ponadto: ks. kan. Wiesław Niemyjski – dziekan drohiczyński, ks. kan. Zbigniew Średziński – proboszcz z Kożuchówka oraz były dziekan drohiczyński, ks. kan. Jarosław Przeździecki – misjonarz z Urugwaju.

Z homilii pasterza

Parafia miłkowicka ma bardzo bogatą historię: mnóstwo w niej wydarzeń chwalebnych, ale nie brakuje też i tych naznaczonych krzyżem – mówił podczas homilii bp Piotr. Przywołał słowa z pierwszego czytania z Księgi Syracha: „błogosławcie Boga wszechrzeczy, który wszędzie wielkich dzieł dokonuje”. W ten sposób autor biblijny stara się podkreślić łaskawość Boga oraz to, że człowiek jest od Niego całkowicie zależny. Kaznodzieja, nawiązując do słów z odczytanej Ewangelii: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom”, powiedział, że to bardzo cenna podpowiedź. Jezus mówi, że do świętych tajemnic trzeba zbliżać się w postawie dziecięcej prostoty i ufności – powiedział.

Reklama

Zwracając się do młodzieży, powiedział: – Drodzy młodzi przyjaciele! Pozwólcie się poprowadzić Duchowi Świętemu, by mógł w was zbudować Świątynię Boga, tzn. miejsce, gdzie On doznaje czci. Biskup prosił obecną na Mszy św. młodzież, by nie pozwolili, aby ich wiara została zaprzepaszczona. – Niech Duch Święty chroni was przed przyjmowaniem pogańskich wzorców postępowania, niech strzeże w was żywych źródeł łaski.

Parafia dzisiaj

Oprócz kościoła w Miłkowicach Maćkach parafia posiada jedną kaplicę dojazdową we wsi Skiwy Małe, która została zorganizowania w dawnym budynku mieszkalnym w 1980 r., staraniem ówczesnego proboszcza ks. kan. Krzysztofa Maksymiuka, proboszcza w latach 1978 – 83.

Parafia w Miłkowicach Maćkach jest częścią dekanatu drohiczyńskiego. Do parafii należą: Bryki, Korzeniówka Duża, Korzeniówka Mała, Lisowo, Miłkowice-Janki, Miłkowice-Maćki, Miłkowice-Paszki, Miłkowice-Stawki, Narojki, Putkowice Nagórne, Rotki, Siekierki, Skierwiny, Skiwy Duże, Skiwy Małe. Na terenie parafii mieszka ok. 1458 osób, z czego 879 jest wyznania katolickiego.

W parafii działają wspólnoty Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz Stowarzyszenie Żywego Różańca.

Obecnie w parafii odżywa kult św. Rocha. Historia parafii już w XVIII wieku wskazuje na szczególne łaski związane z tym miejsce. Od wybuchu pandemii koronawirusa każdego 16 – ego dnia miesiąca jest sprawowana Msza św. ku czci św. Rocha.

2022-07-12 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafia pełna dobra

Niedziela łódzka 17/2023, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

historia diecezji łódzkiej

Piotr Drzewiecki

Drewniana świątynia ku czci św. Wojciecha w Dobroniu

Drewniana świątynia ku czci św. Wojciecha w Dobroniu

Jest to dobra parafia, a Dobronianie są po prostu dobrzy, tylko czasem sami o tym nie wiedzą! – mówi z uśmiechem o swojej parafii ks. Krzysztof Gliniany, gospodarz u św. Wojciecha.

Między Pabianicami a Łaskiem znajduje się wieś, słynąca z pięknego drewnianego kościoła. Z tej wsi płynie samo dobro – w końcu to Dobroń.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Statki-szpitale służące potrzebującym w Amazonii

2025-11-16 13:36

[ TEMATY ]

świadectwo

lekarz

Vatican Media

Trzy jednostki pływające są zacumowane wzdłuż rzeki Guajará w Brazylii i oferują pomoc medyczną tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Inicjatywa powstała z inspiracji tematem zintegrowanej ekologii papieża Franciszka i przez niego statki były ofiarowane. Przemierzają Amazonkę, docierając do społeczności rdzennych nawet w głębi lasu deszczowego. Dla Vatican News, na marginesie szczytu klimatycznego COP30 w Belém, swoje świadectwo złożył Felipe – lekarz wolontariusz.

Ludzie ustawiają się w kolejce, aby wejść na pokład statku-szpitala San Giovanni XXIII (Święty Jan XXIII). Nie jest to zwykła jednostka przewożąca pasażerów na pobliskie wyspy; to statek-szpital, który przemierza Amazonkę aż do najbardziej odległych zakątków lasu deszczowego – „płuc świata” – miejsc dostępnych wyłącznie drogą wodną, by nieść pomoc medyczną tam, gdzie nie ma ani szpitali, ani przychodni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję